Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oooh layla

Napięcie i ból mięśni karku, przeskakiwanie kręgów, zawroty głowy...

Polecane posty

Gość oooh layla

Mam 19 lat. Codziennie spędzam trochę czasu w pozycji siedzącej (nauka, komputer itd), ale uprawiam też sport - gimnastykuję się, 3 razy w tygodniu pływam, dużo chodzę... Od pewnego czasu odczuwam stałe napięcie mięśni karku. Kręgi chrupią i przeskakują. Na domiar złego cierpię na migreny, a gdy wstaję z krzesła albo łóżka, miewam zawroty głowy - dosłownie czuję się jak na karuzeli, robi mi się ciemno przed oczami. Jakiś czas temu byłam na badaniach neurologicznych, ale nic poważnego nie wykazały. Co to może być? Do jakiego lekarza się z tym udać? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz miec skrzywienie, zwyrodnienie, przestawienie kregow kregoslupa w odcinku szyjnym (C). Proponuje isc do lekarza 1go kontaktu po skierowanie na rtg kregoslupa a potem najlepiej na rehabilitacje. Zawroty, bole glowy rowniez sa tym spowodowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam mniej więcej te same objawy i spowodowane jest to bocznym skrzywieniem kręgosłupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooh layla
Hmm, chyba rzeczywiście pójdę po skierowanie na rentgen. Ten ból - a właściwie napięcie, takie tępe uczucie "zabetonowania" jest naprawdę nie do wytrzymania :-( Co dziwne, podobno mam prosty kręgosłup. Wszystkie szkolne badania, bilanse i inne podsumowania przechodziłam śpiewająco :P - ostatnie rok temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może tak jak pisała malucia masz problem w odcinku szyjnym, a tego miejsca zazwyczaj (tak było zawsze w moim przypadku) na bilansie nie badają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooh layla
Dziękuję Wam dziewczyny za poradę 🖐️ Rzeczywiście muszę przejść się do lekarza, przez internet raczej niczego nie wysiedzę :-P Tylko ciężko jest mi się zmobilizować, jest tyle ciekawszych rzeczy niż chodzenie po doktorach i innych szpitalach. Aha - byłam też na kilku sesjach u masażystki. Nie pomogło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O masażystach nic nie mów. Trafiłam chyba do niezbyt kompetentnej. Tydzień dochodziłam do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, motywacja....ja od 8 lat pracuje w Zakladzie Rehabilitacji i mam problem z szyjnym :D Wiem cos o tym. Jak masz tepe uczucie przybetonowania to moze ci sie cos tam zablokowalo. Trzeba rtg zeby zobaczyc co tam sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masowac trzeba umiec, to jest naprawde sztuka...a latwo zrobic krzywde. No i nie kazdy amsaze moze brac, np nadcisnienie jest przeciwskazaniem, rozrusznik...nie mowiac o ciazy. Ale wtedy sa inne zabiegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apropo zablokowań, to przypomniał mi się mój problem z kolanem. Uklękłam i już nie mogłam nogi wyprostować. Zablokowało mi się. Na rentgenie nic nie wyszło. Lekarz przy badaniu pociągnął moją nogę, wyprostował, ale potem już zgiąć się nie dało. Mam szczęście do specjalistów. Pomogły tabletki, bo jak się okazało było to zapalenie chrząstki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooh layla
shantia - mogę chyba powiedzieć to samo... a żeby było śmieszniej, gdy masuje mnie TŻ, czuję się o niebo lepiej :D malucia - mawiają, że szewc bez butów chodzi :P my Polacy mamy chyba w genach lekceważenie problemów zdrowotnych... z jednej strony hipochondrycznie narzekamy, z drugiej - gdy naprawdę nam coś jest, udajemy że wszystko w porządku :O uch, jak dobrze, że nie mam rozrusznika, nadciśnienia ani nie jestem w ciąży :D masaż byłby moją wymarzoną formą terapii - jeszcze gdyby masażysta był tak przystojny jak ratownik :D:D:D ale ciiiiii.... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha, tylko czesto taki leczniczy masaz boli :D ide spac, dobranoc :) Zycze owocnej walki z kregoslupem i brnieciem przez nasza cudowna sluzbe zdrowia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dajcie mi spokój z masażem. Fajna rzecz, ale nie na poważny ból mięśni. Nie można wytrzymać takiego masażu leczniczego, jak coś bardzo boli. Chyba w takim wypadku wole jakąś maść i delikatny masażyk w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jak ruszam glowa
to czuje w szyji a wlasciwie w tym miejscu gdzie konczy sie szyja a zaczyna glowa takie chrupanie czasami trzeszczenie. co to moze byc? mam 35 lat i malo sie ruszam prowadze raczej niezdrowy tryb zycia. ostatnio mam tez problemy z kolanami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na bóle mięśni w aptece możecie sobie kupić dobry żel dermentol. Nie jest drogi, bo za tubke płaci się jakieś 8 zł chyba a pomaga na bolące mięśnie i różne stłuczenia i skurcze. A jeśli Ci nic nie pomaga to idź do lekarza no i masaże. Takie lecznicze nie są zbyt przyjemne, ale trzeba rozluźnić nimi mięśnie bo są prawdopodobnie bardzo spięte, ja mam to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barak23
dla mnie jest pewne jedno, jak bolą mięśnie to nie ma co czekać tylko trzeba szukać takich metod żeby sobie pomóc. dla mnie najskuteczniejszą metodą są plastry od Pyralginy. Wystarczy je przykleić w odpowiednie miejsce i wyciągają ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja używam produktów firmy DiskDr. Mają bardzo fajne kołnierze, po kilku dniach ból zniknął całkowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w6QhxqWaTXAW9QwMmuWoM67Q

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×