Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ale numeryyyy

kto nas pobije?

Polecane posty

Gość ale numeryyyy

odmowilo nam w sumie 46 gosci, w tym 10 to byly takie pewne ze ich nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale numeryyyy
jak to było u was? dodam ze zaprosilismy 165 osob a ostatecznie bedzie ok 122 i jeszcze 4 osoby sa niepewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredict
moj kuzyn z narzeczona zaprosili 280 osob ( przesadzili i to bardzo bo zaprosili naprawde tyle osob, ktorych prawie nie znali :o ). Na wesele przyszlo 105 :o to dopiero klops, co wiecej jakies 50 osob, z tych ktorzy nie przyszli potwierdzilo, ze beda na weselu. Duzo kasy poszlo na marne, bo wesele bylo robione w restauracji i to niezbyt taniej bo 180 zl od osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale numeryyyyyy
to faktycznie nieciekawie; my tam nie zapraszalismy piatej wody po kisielu, odpadlo duzo osob ze wzgledu na żalobe , prace zza granica , dzisiaj odmowil nam kolega co zlamal wczoraj reke z jednej strony troche smutno ale z drugiej sie ciesze bo przynajmniej scisku na sali nie bedzie ; no i przynajmniej sie ludziska nie poobrazali ze nie zostali zaproszeni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z 8 osób, to dopiero na weselu okazało się, że nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale numeryyyyyyyy
kurde a myslalam ze to u mnie tylko tak poodmawiali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tym razem na pomaranczowkoo
No my planowalismy zrobic na 70 osób wesele, jak zaczelo sie zapraszanie wyszlo nam (razem z nami, zespolem, kamerzytą i fotografem za których tez musimy zaplacic) 110 osób ale z tego co juz czesc odmówiła to pewnie wyjdzie z 70-80 więc w sumie jestem zadowolona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a miała może któraś z Was
taki problem, że macie za dużo gości? tzn, nie że za dużo przyszło (chociaż byłam i na takich weselach) tylko, że ode mnie jest ok. 130 osób i od narzeczonego też tyle samo. plus domownicy to dałoby prawie 300 osób!! Mam ochotę zaproponować tamtej rodzinie coś takiego, żeby poodrzucać po ok. 20 - 30 osób z listy, zapraszać tylko najbliższych, żeby koszty był jak najmniejsze. poza tym po co i jakieś rodzeństwo cioteczne rodziców? bez przesady. za wesele płacimy w taki staroświecki sposób, tzn. ja za salę, jedzenie, on za kościół, napoje, alkohol itd. koszty rozłożą sie mniej więcej po połowie ale ja nie lubię takich dużych wesel. uważacie że mam prawo żądać czegoś takiego od nich?? dodam, że sama też mam zamiar skreślić ok. 20 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcbnijrdbvnjnv
gdy my zrobiliśmy pierwszą listę gości też w sumie wyszło nam prawie 300 osób... Niestety nasza sala pomieści co najwyżej 220 osób i już będzie ścisk... Dlatego musieliśmy skrócić swoją listę, niestety to ja mam większą rodzinę i dlatego musiałam skreślić więcej osób, ponieważ za wesele płacimy po połowie... Więc musi być mniej więcej po równo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my zapraszalismy ponad 180 osob, z tego liczylismy na 120, a bylo 104 ale najgorszy przypadek jaki znam to bylo kilka lat temu - mlodzi robili wesele w dworku pod warszawa, wykupili 200 miejsc bo tyle mialo przyjsc gosc i + nocleg dla prawie wszytkich, a w ostatniej chwili ludzie zaczeli im odmawiac, oni zdesperowani nie wiedzieli co zrobic bo kasa juz poszla - to dzwonili po znajomych zeby Ci brali swoich znajomych i przyjezdzali na darmowe wesele zeby chociaz ktos mial (nawet obcy) z tego przyjemnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a miała może któraś z Was
u nas jest mniej-więcej po równo, tylko że oni zapraszaja dalszą rodzinę. ja zapraszam tylko rodzeństwo matki, najbliższą rodzinę ojca (jest jedynakiem więc dwaj bracia jego matki to jedyne osoby od niego, traktujemy ich więc jak jego rodzeństwo), siostrę mojej matki cioteczna tylko jedną, bo jest moją chrzestną, sąsiadów, oczywiście dziadków, moją siostrę i jej teściów. oni natomiast zapraszają dużo rodzeństwa swojego ciotecznego, co dla mnie jest przesadą, bo gdybym ja tak zapraszała to te 300 byłoby tylko ode mnie. I jak zaprosimy tyle osób to ze znajomych już tylko ze 3 osoby będę mogła zaprosić. a marzyło mi się takie małe wesele na 60 osób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja inna znajoma miala wesele w czerwcu - planowali, ze przyjdzie ok 200 osob - takiej sali szukali - w koncu 130 osob potwierdzilo i na tyle miejsc kupili, a przyszlo 90 - jakas masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×