Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wierząca w bajkowe zakończenie

Czy porządni, wierni i uczciwi mężczyźni isnieją?

Polecane posty

Gość wierząca w bajkowe zakończenie

Do tej pory wierzyłam, że tak. Z moim mężem jestem 10 lat. Wspaniły ojciec, troskliwy, czuły, namiętny mąż. Cudowny przyjaciel, na którego zawsze mogłam liczyć. Nigdy mnie nie zawiódł. Wczoraj poczytałam to forum i wpadłam w paranoję. Siedzę i móżdzę czy mnie zdradza lub kiedy zacznie zdradzać. Czuję się fatalnie i serce mnie boli na samą myśl o nim z inną kobietą. Dziś w nocy mi sie przyśniło, że mnie zostawił dla kochanki. I, że bardzo, bardzo płakałam i nie chciało mi się żyć. Czy to w ogóle możliwe, by mężczyzna był wierny jednej kobiecie przez całe życie? Dlaczego teraz jest tyle rozwodów? Za czasów moich rodziców ludzie przy sobie trwali na dobre i na złe... A teraz... kłótnia o trwanik przed domem kończy się romansem z sąsiadką bo "żona mnie nie rozumie!!" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś było dokładnie tak samo tylko nie było internetu i trudniej było się o tym dowiedzieć:P Aporządnych, wiernych i uczciwych mężczyzn, podobnie jak dziewic i smoków należy szukać między bajkami :classic_cool: A tak poważnie, to jak pierwszy raz pojawiłem się na kafeterii miałem podobne odczucia do Ciebie, że wszystkie kobiety to puszczalskie suki, ale mi przeszło:) Do tutejszego klimatu trzeba sie przyzwyczaić i mieć bardzo dużo dystansu :) Wtedy zaczyna być śmiesznie:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy wejsciu na kafe
powinno byc napisane: osobom słabym psychicznie, podatnym na wpływy innych wstęp wzborniony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika_30
Ja podobnie do Ciebie jestem mężatką z prawie 10-letni stażem. Rok temu powiedziałabym ci, że jak najbardziej istnieją, a ja jeden z egzemplarzy mam w domu. Niestety teraz nie jestem już tego taka pewna. Ale Tobie oczywiście tej pewności bardzo życzę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem istnieją, np. mój tata. Więcej przykładów niestety nie znam :P Ludziom w dzisiejszych czasach odbija, a małżeństwo i dzieci to kiepska inwestycja zwłaszcza dla kobiety, bo "jak by coś" to na kobietę spadnie ciężar wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popełniasz błąd w założeniach. Milcząco zakładasz że człowiek w całym swoim życiu jest jakiś tam... A tak nie jest. Psychika człowieka jest dynamiczna. Wiesz dlaczego mężczyźni około 40 zaczynają zdradzać swoje żony? Jedna z przyczyn jest banalna i aż nieprawdopodobna. Oto po 40 zaczynają się zmiany starsze w mózgu. Tak jak z wiekiem słabną mięśnie tak samo słabną struktury mózgu odpowiedzialne za kontrolę nazwijmy to "moralności". I tyle. Słabną mózgowe hamulce po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klotnia o trawnik
i lece do kochanka- to tak wlasnie kobiety rozumuja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika_30
Do wyszła z kąpieli. Rozumiem, że dla Ciebie twój tata był najwspanialszym ojcem. Ale nie możesz być do końca pewna, jakim był mężem dla twojej mamy. Dzieci często gloryfikują swoich rodziców, więc wydaje mi się, że bardzo trudno na podstawie własnych rodziców wysnuć takie wnioski. Sama o tym wiem, bo dopiero po latach dowiedziałam się, jakie było prawdziwe oblicze małżeństwa moich rodziców, i ile moja matka musiała znieść (a byliśmy normalną rodziną, żadną patologią, nikt nie pił, rodzice pracowali, byli wykształceni itp). No i moje doświadczenia ostatniego roku wiele mi mówią, bo dla mojej córki udajemy idealne małżeństwo, a tatuś jest cud miód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że tak, ale czy nadal są do wzięcia..? tu bym polemizowała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika_30
Sama nie wiem, może dlatego, że wciąż się łudzę, że będzie dobrze. Bo wierzę, że zawsze po burzy wychodzi słońce - tak jak u moich rodziców. Dzisiaj po wielu latach tarć, kłótni i żalów są dobrym małżeństwem. Uważam, że małżeństwo jest na całe życie, i będę o nie walczyć. Podkreślam, że mój mąż mnie nigdy nie bił, nie znęcał się ani psychicznie ani fizycznie. Po prostu zagubił się w pewnym momencie swojego życia, i nie wiedział co jest dla niego najważniejsze. Przez 8 lat był wzorowym mężem, i ojcem. Nie mogę i nie chcę przekreślać tych 8 lat, przez 1 zły okres i mam nadzieję, że uda nam się to wyprostować. Do rozjaśnienia sytuacji dodam, że nie było zdrady - przynajmniej w sensie fizycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viera viera
istnieja :) ale to naprawde jednostki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika_30
Najgorsze jest to, że żyjemy w epoce rzeczy jednorazowego użytku. Jak coś się zepsuje, wyrzucamy i sprawiamy sobie nowe. Wielu ludzi w podobny sposób traktuje małżeństwo. Nie lubi pokonywać trudności, woli spalić mosty i rzucić się w nowe znajomości. Myślę, że takie zachowanie prędzej, cze później zemści się na nas wszystkich. Dlatego, mimo, że nie wierzę już w rycerzy na białych koniach i tylko szczęśliwe zakończenia, mam nadzieję, że będę wierna temu, co pewnego zimnego, lutowego popołudnia komuś przyrzekłam. Ktoś wyżej napisał, że zmieniamy się przez całe życie i absolutnie się z nim zgadzam. Ja po prostu muszę nauczyć się żyć z moim odmienionym mężem, tak jak i on zaakceptował mój szerszy tyłek, i coraz częstsze zrzędzenie. Ale się rozpisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle, ze jeszcze pozadni - zdrady byly kiedys i sa dalej tylko teraz sie o tym glosno mowi, kiedys to byla tajemnica bo wielki wstyd ciesz sie tym, co masz dbajcie o siebie nawzajem, rozmawiajcie i bedzie dalje dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Z moim mężem jestem 10 lat." czyli pewnie po 3 latach Cie zdradził "Wspaniły ojciec, troskliwy, czuły, namiętny mąż." dobrze sie kryje i dlatego nie wpada "Cudowny przyjaciel, na którego zawsze mogłam liczyć." dlatego, być nie zaczela byc podejrzliwa "Nigdy mnie nie zawiódł." po prostu nie wiesz ile razy to zrobił Nie ma dobrych facetów - jestesmy źli i podstepni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viera viera
a ja uwazam ,ze jesli dwoje ludzi jest sa ze soba NAPRAWDE szczesliwi ( a nie na pokaz) , jesli nadaja na tych samych falach, wciaz sie o siebie nawzajem staraja (!!!) to zdrada sie nie zakradnie. sa jeszcze faceci z zasadami. ja mam takiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viera viera
sorki za to jest przed sa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viera viera
o, znowu komicze ten pajac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajęta_33
porządni może i istnieją, ale co do wierności i uczciwości to polemizowałabym. Po nieudanym małżeństwie ciężko było mi uwierzyć, ze może być inaczej i że istnieją porządniejsi niż mój eks. kilka lat temu znalazł się taki:-), nie chcę źle prorokować, ale myślę, że w każdym związku niewierność jest kwestią czasu, tak więc jestem czujna:-) nie popadając jednak w paranoję. Wychodzę z założenia, ze będzie co ma być. Oczywiście, że wolałabym żyć w bardzo idealnym związku, z mega idealnym (czytaj: wiernym, uczciwym) facetem, niestety takiej gwarancji nikt mi nie da:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foxy roxy
Komiczne TY musisz być naprawdę nieszczęśliwy. Tatuś mamusię bił na Twoich oczach? Czy mamusia puszczała się z listonoszem? A może byłeś molestowany przez wujka? Jaką traumę Ci zaserwowali w dzieciństwie, że tak Cię pokrzywiło emocjonalnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viera viera
ja tez jestem kobieta zdradzona :) ale wyszlo mi to na dobre, nawet jakos bardzo mnie to nie dotknelo. moj obecny facet tez zostal zdradzony. oboje mamy podobne zdanie i poglady na ten temat. jestem pewne ,ze mnie nie zdradzi , a jesli juz zechce to umowilismy sie ,ze najpierw skonczymy nasz zwiazek :) poza tym o zwiazek trzeba dbac. jesli nie ma pozadania etc to nic dziwnego ,ze idziemy tam gdzie znajdujemy to ,czego nam brak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
foxy roxy autorka, podobnie jak n kobiet na tym forum szuka sobie problemu... ma za dobrze, wiec zaczyna węszyc co by tu spierdolić... typowo durno babskie zachowanie - jesli macie zapewniony spokoj i dostak, dostajecie (na szczescie nie wszystkie) jakis impuls nakazujacy odkrycie 2, 3 i 4 dna tego stanu i koniecznie doszukanie sie problemu... ja tylko odpowiadam na oczekiwania jakie mają takie jak autorka tego tematu... wyjasniłem tak jasno, ze chyba nawet kobieta powinna to zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja tez jestem kobieta zdradzona" no i ? gdybym dostawał 1 zł za kazdy temat na tym forum w stylu "zdradziłam, nie wiem dlaczego" albo "kocham meza a sypiam z innym" to jeździłbym już bentleyem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foxy roxy
komiczne Czyli twierdzisz, że facet autorkę zdradza lub zdradzał, okłamuje, i utrzymuje w świcie fantazji.... jednak chwała mu za to, że robi to tak umiejętnie, że ta głupia, naiwna kobieta się nie domyśla... I w tym wszystkim to właśnie kobieta jest idiotką bo stara się dowidzieć czy ten bajkowy świat jest na pewno bajkowy zamiast cieszyć się jakiego ma wspaniałomyślnego bohatera za męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foxy roxy - wydaje mi się, że Komiczne miał trochę coinnego na myśli, ale ta interpretacja też mi się podoba. Nawet jeśli ją zdradza to jeśli robi to tak, że nie wzbudza podejrzeń i dla niej jest najlepszym facetem na świecie to kobieta głupia jest usiłując poznać prawdę. Dlaczego? A odpowiedz na pytanie - czy wolisz być szczęśliwa czy nieszzęśliwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×