Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odpowiedzcie...plis

czy któras z was kobietki rodzila w znieczuleniu ZOZ?

Polecane posty

Gość odpowiedzcie...plis

jakie byly wasze przezycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojego męza siostra
wzielo znieczulenie, poród cudowny, ja bez znieczulenia-trauma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzcie...plis
intensywnie mysle o tym znieczuleniu i na 99% sie na nie zdecyduje dodam ze ja rodzilam corke 24 godziny i myslalam ze wyskocze juz przez okno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba chodzi Ci o ZZO ...? Ja rodzilam... super sprawa : skurcze czuc, ale zero bolu, troche sie przespalam, troche ksiazki poczytalam, moglam sobie sama ponowic malenka dawke znieczulenia ... co oczywiscie zrobilam jak po 3 godzinkach zaczynalam znow odczuwac bol :-)... Ogolnie polecam wszystkim, rodzilam z usmiecham na ustach :-) ... bez tego znieczulenia bylo by mi chyba mniej do smiechu bo przez pierwsze 5 godzin mialam krzyzowe a nie mogli mi dac znieczulenia dopoki rozarcir nie bylo wystarczajaco duze zeby nie spowolnic akcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam, ale albo trafiłam na kiepskiego anestezjologa, albo jestem mało wrażliwa na znieczulenie :o Najpierw znieczuliło mi ciut jedną stronę, potem lekarz poprawił i było równo, ale bolało prawie tak samo jak bez znieczulenia - porażka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam i nie pomoglo :/....bylo podane w zapoznej fazie porodu a niestety nie bylo anastazjologow zeby bylo predzej:( wiec kaplica :/ dodam iz za polozna itd zaplacilam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzcie...plis
wiec opinie sa podzielone...i duzo zalezy kiedy ono bedzie podane...hm..zostaje jeszcze cc ..mam jeszcze 5 mies..wiec trzoche czasu na zastanowienie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja rodzilam w znieczuleniu i bardzo sobie chwale. Podano mi je przy 7 cm rozwarcia, bo akcja zaczela spowalniac. Zaproponowano mi wiec oksytocyne na przyspieszenie i zzo na zniwelowanie bolu.... pierwsza dawka dzialala przez 30 minut, potem znowu zaczelo nasuwac, wiec lekarz podal mi kolejna, po ktorej ulga na maksa. skurcze parte odczuwalam (bol, ale do zniesienia), natomiast naciecia i zszycia zupelnie nie czulam. teraz zastanaiwam sie, co by bylo, gdybym nie miala zzo... po znieczuleniu w zadnym momencie nie odczulam skutkow ubocznych, czulam sie swietnie....od razu chodzilam itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzcie...plis
KAROLINA M ciesze sie ze twoj poród przezylas bez strasznego bolu.. i dziekuje ci za wpis..ktory podniosl mnie na duchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja rada: wybierz sobie taki szpital, gdzie bez problemu dadza Ci znieczulenie. nie wiem, jak to wyglada, moze kazda placowka oferuje to w standardzie... w kazdym razie swiadomosc, ze w kazdej chwili mozesz poprosic o zzo, jest bardzo wazna, bo nie wpadasz w poploch... moze sie okaze, ze wcale nie bedziesz potrzebowala znieczulenia... i nie martw sie na zapas... pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×