Orgazm

Witam. Mam 17 lat i jestem dziewicą. Od kilku lat sporadycznie się masturbuję, ale nigdy nie sprawiło mi to przyjemności. Wydaje mi się jednak, że instynktownie potrafię wyobrazić sobie, jak 'smakuje' orgazm. Od czasu do czasu przydarza mi się coś takiego, że w nocy budzę się z dziwnym uczuciem w okolicach cipki. W zasadzie ciężko to nazwać, ale jeśli mam je sprecyzować, to jest najbliższe takiemu przyjemnemu swędzeniu. Przyjemnemu, a jednak, czegoś w nim brakuje. Nie jestem wtedy mokra, ale w jakiś dziwny sposób podniecona. Czy osiągam orgazm we śnie? Czytałam, że jest możliwe coś takiego, ale z braku doświadczenia ciężko mi powiedzieć. Bardzo proszę o opinie.

UMYJ SE CIPE BO CIE SWENDZI I MYLISZ TO Z ORGASMEM

Orgazm dzieczyno to tak jakby ktoś wpuścił w cipkę stado koni, rój pszczół, całe mrowisko i wiele innych rzeczy. Że odczówasz przyjemne swędzenie, to dobrz weź wtedy paluszka i delikatnie masuj łechtaczkę a reszta samo przyjdzie. Bądź przy tym cierpliwa!!! Jak się uda to napisz.

Ech... Proszę o poważne wypowiedzi. Przecież dbałość o higienę jest czymś oczywistym.

Piszę całkiem poważnie, chyba że określę orgazm słowami mojej kochanicy, ona mówi że orgazm to jakby ktoś wsadził ci granat do cipki tylko nie robi szkody wręcz przeciwnie!

myślę że twój organizm upomina się o więcej przeżyć seksualnych, świadomie jeszcze nie jesteś chyba na to przygotowana a twoje ciało i podświadomość już upominają się o to.

skoro nie wiesz co to orgazm to po co się masturbujesz ? a skoro to robisz to chyba wiesz kiedy osiągasz punkt kiedy pieszczoty przestają być już przyjemne.... gdybyś nie odczuwała przyjemnosći/orgazmu nie masturbowałabyś się, robisz to by rozładować napięcie

Święte słowa Mr brrr, czas gonić ciało i podświadomość bo jak ucieknie to kiszka, zostanie starą, niewyżytą panną.

Oczywiście miałam na myśli wypowiedź pana nad Tobą. Tobie Uczciwy bardzo dziękuję za rady i pozdrawiam :)

Napisz po wszystkim czy się udało.

a może Ci się po prostu siku chce?