kto ze mna pogada?, bo jestem jakas rozdrazniona i cos mnie trapi

ale nie wiem co. co u Was? jamusze sprztaac chalupe, a nie chce mi sie jak chooj. moje odchudzanie to jakas sciema, bo cwiczenia chyba jednak mi nie pomogly tak jak myslalam, a teraz jeszcze sie obrzalam ciastem:O to chyba tyle.

dzieki:O

aj chyba wystraszylas wszystkich tym rozdraznieniem .,boją sie;)

mam to samo, diete chuj strzelil, dzisiaj nawpierdalallam sie kokosowych ciastek:o no ale chociaz chate posprzatalam wiec - faktycznie, masz gorzej:o

bo dieta to jest do dupy ! ja nigdy nie wytrzymuje tzn. potrafie mniej jeść i wogóle ale moja słabość do słodyczy jest nie do pokonania ;(

psychiczna zdziro, ja tez chate wysprzatalam, ale jeszcz enie cala, wiesz generyalne porzadki, bo goscie wpadli. poszlabym spac, lecz nie moge.

w zyciu ja sie nie glodzilam, jadlam mniej i nie jadlam slodyczy, tzn nadal nie jem, tylko dzis sobie pozwolilam, bo mnie kurwica dzis strzela, chyba pojde po jeszcze, a co tam.

ja tez duzo nie jem, moja dieta polega na odstawieniu slodyczy i niejedzeniu po 18tej. i jakos kurwa nie moge:o

tez musze hate posprzatac bo kolezanki maja wpasc a mi sie nie chce...

psychiczna.. Ja tak samo.. qrde te diety mnie wykonczą nie dlatego ze nie podoba mi się to co jem tylko dlatego ze nic kuźwa mi nie daja ;/ ja słodyczy w ogóle moge nie jesc.. Ale no juz kurde oschudzam sie 2 miesiace i nic!!!!

Bo Wy się tak tą dietą stresujecie.

fakt, ja sie stresuje i ciagle o niej mysle. masakra. a chce zrdzucic ze 2-3 kilo wiec to nie powinien byc problem. bede plakac

oooo temat dla mnie ;) mi też nic się nie chcę,powinnam sprzątać ale olewam :P a o dietach to już słyszeć nei chce,kurwa codziennie się odchudzam a potem i tak się nażre i tyle z odchudzania

słodycze kocham i to jest moja bolączka :O

ja tez kocham slodycze, kocham w ogole jesc. dobrze, ze w sumie jestem szczupla, chcialabym ze 3kg tez schudnac, albo sie po prostu ujedrnic. a mja dieta tez polega na tym, ze nie jem slodyczy i nie jem po 18, do tego cwicze. mamy przestane z tym dbaniem o siebie:D

A może jeszcze dziewczyny jesteście przed okresem. Wtedy nie dość, że słodyczy się chce to i woda się w organiźmie zatrzymuje i nastrój spada do poziomu depresji. Wrzućcie na luz, jutro sobota :)

niee ja to okresu naszczescie! nie mam :D nienawidze tego ;/

No i gdzie się podziała autorka tematu? Już rozdrażnienie minęło?

a ja jestem:O i to na dniach bede miala:O:( jestem wkurwiona na maksa, ja pierdole. seiro. sorry za wulgaryzmy, ale to mi pomaga. :O

a w sumie mozliwe, bo mi sie wlansie skonczyl i dizsiaj czuje sie o niebo lepiej niz ostatnio. ale ciastka i tak zzarlam:o

a ja dzisiaj zezarłam kisiel taki słodki .. i budyn ;/

W sumie to ja też jestem rozdrażniona, ale staram się to ukryć przed otoczeniem. Jeśli Tobie pomaga klnięcie to może i ja sobie , kurwa mać zaklnę, zobaczę czy mi ulży. PS. To moje pierwsze przekleństwo odkąd pisuję na kafe. :)

mi tez pomaga klnięcie :D

upsss coś mi się wysłał pusty post :0 No dobra, przyznam się. Jestem przed okresem, zjadłam dwa kawałki szarlotki przeze mnie upieczonej, jutro przyjeżdżają goście a ja nie dokończyłam sprzątać łazienki. Siedzę na kafe i czekam na natchnienie. ;)

cos z tym rozdraznieniem jest na rzeczy. wczoraj bylam w kiinie. siedzialam w ostatnim rzedzie. przez pol filmu zastanaiwalam sie nad tym, jak nazywa sie jedna z aktorek. koniec filmu, zapalili tylko swiatla, akurat zaczela leciec lista płac, a wszyscy kurwa wstaja!!!!!! I wszystko mi zaslonili, nie widzialam, kto to byl. Myslalam ze rozwale tych jelopow, az mialam lzy w oczach:o:o:o naprawde jeszcze bym sie chwile nakrecila, i poryczalabym sie jak debil ze zlosci:o:o zreszta i tak na nich wrzucalam, jak wychodzilismy z sali, wszystko slyszeli

jee, ja tez mam szarlotke!! taka z budyniem:)pycha:) pierwsze przeklenstwo na kafe to nielada wydarzenie, musimy to chyba uczcic:P, moze ciasto?:P ja wlansie siedze i az spodnice rozpielma, bo chyba eksploduje mi brzuch, hahaaa! ej, chyba mi sie troche humor poprawil, moze pojde rozprawie sie z kuchnia, chcoaiz o jedno mniej bedzie:) dzieki dziewczyny:)

haha, kafezdzira:Dniezla jestes:) ja chyba jescze do tego stanu zlosci nie doszlam, ale wszystko przede mna a co to za film byl? czy tez nie doczytalas?:P

kafezdzira... tez tak czasami mam ze jak sie wkurze na ludzi albo na kogos to prawie rycze i klne tak ze cos kuurrwa.. UdZie bywają tacy głupi..

jest piątek, a przede mną sprzątanie całego mieszkania + mycie okien. ale mi się nie chce!!! :o jeszcze jakiś wieśniak z dołu kicha tak, że słychać w promieniu 2 km