Czy to ciąża, czy paranoja?

Kochałam się z moim ówczesnym chłopakiem( niestety już nie jestesmy razem ) na początku kwietnia, była prezerwatywa, potem dostałam okresu 13 kwietnia, w następnym miesiącu także, w czerwcu dostałam krwawienia 5 i 30, ten ostatni okres przeciągnął się na lipiec. Rzecz w tym,że ja ustawicznie dopatruje się ciąży, w szóstym tygodniu domniemanej ciąży zrobillam dwa testy ciążowe- negatywne, pod koniec czerwca bylam u ginekologa, to zobaczyl u mnie jedynie nadżerkę, a teraz mamy już 1 sierpnia, a ja nie mam okresu, wczoraj zrobilam jeszcze jeden pre-test- negatywny.. Nic do mnie nie przemawia. Teraz byłabym w czwartm miesiącu... W dodatku od paru dni bolą mnie piersi...

zdecydowanie paranoja, lekarz by wykryl Twoja ciaze na badaniu. Moze Twoj cykl jest rozregulowany tymczasowo..

paranoja... wmawiasz sobie stad bóle piersi, dwa Nadżerka powoduje te nieregulowane krwawienia... ja bym sie na twoim miejscu nadżerka martwiła a nie ciążą urojoną...

paranoja. WYlecz nadżerkę, bo jak zaniedbasz to i rak się przyplącze....

A czy nadżerka może powoodowac przesunięcia w okresie?

czemu nie pójdziesz na badania krwi HCg? jak one nic nie wykażą to nie ma zmiłuj nie ma ciaży