boje sie, ze nigdy z nikim nie bede, bo...

na mysl o tym, ze mialabym z kims uprawiac seks ogarnia mnie przerazenie.Chodzi glownie o ryzyko ciazy i o to, ze nie chce sie znow zakochac i cierpiec :(

boje sie, ze tak jak w domu rodzinnym nie bede miec zadnych praw. Że mezczyzna bedzie mna pomiatal jak ojciec moja matka a matka nami, ze posiadanie dziecka to bedzie wiezienie i zamkniecie sie w domu, ktorego a pewno nie zniose. To takie upokarzajace byc zaleznym od innych.

zakochasz się i zapomnisz o strachu przed bliskością ale strach przed małżeństwem może Ci nie minąć

nie chce sie zakochac

ale i tak dziekuje Ci seniorita za mila odp :) To takie niespotykane na tym forum.

nie w każdym net wyzwala żądzę wyżywania się anonimowo;)

? i pewnie dlatego te zle mysli :P

Z takimi obciążeniami faktycznie trudno Ci będzie kogoś znaleść z takimi obciążeniami jeśli nie skontaktujesz się z jakimś psychologiem. Ktoś powinien z Tobą przepracować te rany bo będzoesz szukac podświadomie drania a nie kogos kto cie uszanuje i pokocha.