Jak odwołać wyjście do kina nie robiąc przykrości.

Spotkałam się z pewnym facetem poznanym na necie ale mi się nie spodobał. Nie dawałam mu żadnych sygnałów, że mi się podoba. Nawet mu pokazywałam, że nie jestem zainteresowana. Po trzech dniach zadzwonił, nawet nie wiedziałąm, że to on i odebrałam. Spytał mnie czy pójdziemy razem do kina, ja powiedziałam, że w ten czwartek nie mogę ale w następny tak. Nie chcę iść z nim do tego kina, nie chcę też utrzymywać tej znajomości. Nie wiem jak mu to powiedzieć by nie sprawić przykrości. Jakieś pomysły?

z godzinę przed kinem, jak sie już dobrze nabuzuje, zadzwoń i powiedz że coś ci wypadło ważnego i nie możesz. jeżeli nie jest kompletnym kretynem to się domyśli o co chodzi.

Nie nie nie... Powiedz mu szczerze,ze nie jestes zainteresowana znajomoscia z nim,mimoz,e jest sympatycznym chlopakiem. Badz naturalna i szczera. Nie klam, bo to dalej bedzie trwalo...

nie, ja tak nie potrafię. nie chcę mu sprawiać przykrości. może napiszę mu, że niedawno rozstałam się z facetem i tak naprawdę nie mam ochoty się z nikim spotykać i dopiero niedawno to do mnie dotarło.

zadzwon do niego że niby potwierdzić godzine. I pokaszlaj troche do słuchawki. On zapyta co ci jest. A ty na to że nic nic, twój brat który WŁAŚNIE WRÓCIŁ Z MEKSYKU cię czymś zaraził

jak zadzwoni to powiedz że coś ci wypadło i nie możesz.... bo rozumiem, że nie chcesz do niego dzwonić i mówić mu, że jednak nie chcesz z nim iść w czwartek do kina bo nei odpowiada ci jako mężczyzna

no przecież nie zadzwonię do niego i mu nie powiem, że nie odpowiada mi jako facet. Ale myslalam, że może napisać mu maila, że nie mogę się z nim spotkać. Bez sensu żeby koleś się nastawiał na to kino a ja dzień przed powiem mu, że mi coś wypadło. a jak zapyta czy może w przyszłym tygodniu?

werahera, nie rozumiem dlaczego wam, dziewczynom, tak ciezko jest zdobyc sie na szczerosc. mnie dziewczyny tez wiele razy takie sciemy waliły, ze to az żal... przeciez on od razu wyczuje, jak bedziesz krecic, a jeszcze bedzie sie nastawial, ze moze wyjdzie. zdobadz sie na szczerosc i odwage. nie musisz mu mowic czegos w stylu "nie podoba mi sie twoja twarz, masz za wąską klate" itp. itd., po prostu powiedz, ze nie jest do konca w Twoim typie i nie chcesz dawac mu nadziei, ale mozecie utrzymywac znajomosc jako kumple. takie to trudne? miej troche szacunku do czlowieka, on potrafil zdobyc sie na odwage, zeby cie podrywac, umawiac sie z toba, a ty co? moze powiedz ze 'babcia z ameryki przyjechala'... ehh dziewczyny, porazka jest wasz brak szczerosci. bo ja doskonale rozumiem, ze dany chlopak moze wam sie nie spodobac, to jasna sprawa. nikt nie kaze wam sie z kims takim spotykac, ale nalezy go potraktowac z szacunkiem i ze szczeroscia, czyli powiedziec jasno ze nic z tego nie bedzie.

już po lodziku więc nie ma się o co martwić :p

werehera, kobiety takie jak ty są zakałą tego gatunku. nieszczere, zakłamane, lawirujące i sciemniajace, bez szacunku do faceta, ktory sie wysila i z toba umawia. jesli ci sie nie podoba - miej odwage powiedziec mu to! jesli nie masz tej odwagi, to jestes wielka sciemniara i tyle.

no właśnie ja nie chcę się uciekać do jakichś kłamstw i ściemniania. chce mu powidzieć wprost, że nie jestem zainteresowana. tylko nie wiem jak, bo myślałam, że koleś się domyślił po tym spotkaniu

Najprościej i jak najszybciej. Facet łatwiej przełknie odmowę, niz nieszczerośc i oszukaństwo. Facetom nalezy mówic wszystko szczerze i prosto.

zdecydowanie tak. domysli sie, to oczywiste, ale bedzie czul sie oszukany, bo staral sie, a ty nie potrafisz zdobyc sie choc na chwile szczerosci! jesli nie chcesz mowic wprost, powiedz ze nic do niego nie czujesz. przelknie to! nie znam zadnego faceta, ktory po takiej akcji jeszcze zawracal glowe dziewczynie... zobaczysz, da ci spokoj. a jak mu zalezy i powiesz ze jestes chora, albo babcia z ameryki przyjechala, to za tydzien znowu bedziesz musiala wrocic do problemu i wymyslic kolejna scieme. i myslisz ze ile tak tych sciem wymyslisz? he?

powiedzieć mu że nic nie czuje? a jak ma czuć już po pierwszym spotkaniu nawet jakby jej się podobał? autorko było aż tak źle że nie dasz się namówić na drugie spotkanie? wiesz, czasem wrażenie jest zgoła inne za drugim razem.

jeju powiedz, że nie jest w twoim typie, że nie chcesz się do niczego zmuszać i koniec ja tak kiedyś powiedziałem dziewczynie odwożąc ją do domu po pierwszej randce, to tak trzasnęła drzwiami od auta, że myślałem, że odpadną :D ale tak jest lepiej niż ściemniać i jeszcze taka uwaga nie da się życ nie robiąc nikomu przykrości ktoś ci się spodoba, ty sie jemu nie spodobasz gdy on ci odmówi to żeby nie wiem co będzi ci trochę przykro i koniec potem ci przejdzie

jezeli ci sie ten koles nie podoba, to nie rozumiem po co sie zgodzilas na wyjscie do kina :O to sie kupy nie trzyma, zamiast byc szczera i mu powiedziec, ze sie juz nie spotkacie, to teraz myslisz i kombinujesz jak sie wywinac ze spotkania