Czyszczenie uszu .

Z chęcią zapytam w aptece czy A-cerumen można kupić w pojedynczych ampułkach .Lubię zawsze wypróbować preparat zanim zacznę go używać notorycznie :) Misssssss na Twoim miejscu zrezygnowałabym z patyczków bo można sobie zrobić krzywdę a po 2 upychasz jedynie woskowinę do środka ucha...... Może Twój organizm produkuje tak mało woskowiny że wystarczą 'Tradycyjne metody"... w moim przypadku organizm produkuje go w znacznych ilościach dlatego też taki preparat może dla mnie być zbawieniem ... Ale póki nie spróbuję to się nie przekonam :))

Znalazłam aptekę w której można kupić oddzielnie ampułki A-cerumenu... Aczkolwiek pani farmaceutka nakłoniła mnie do zakupu całego opakowania :))

Jak użyjesz to podziel się z nami wrażeniami :D

Zakup jednej ampułki do zastosowania a-cerumenu trochę się mija z celem. Aby sprawdzić jak skuteczne są kroplę należy ich użyć kilkukrotnie czyli zastosować je zgodnie z dawkowaniem. Zastosuj serię wtedy będziesz miał pewność, że spełniaja Twoje oczekiwania. Moje spełniły, więc polecam.

Wrażenia pozytywne :) Preparat jest rzeczywiście prosty w użyciu, praktyczny i bardzo skuteczny :)) Polecam gorąco

Mam nadzieję, że tak jak u mojej córki, u Ciebie również krople spowodują, że nie będziesz miała kłopotów z uszmi i wypłukiwanie korków z uszu przejdzie do przeszłości. Pozdrawiam

bardzo ostrożnie i tylko sobie aby czuć manipulowanie. Wnętrze ucha jest wrażliwe na uraz. Mozna łatwo uszkodzić, pokazuje się krew. Najlepiej, przepłukać przeznaczonymi do tego płynami, bylo juz wymieniane czym. Mozna tez spytac w aptece. Jednakże musi byc powód płukania. Woskowina jest uchu potrzebna i usuwać należałoby tylko nadmiar. Nie każdemu sie tworzy nadmiar.

Zgadzam się :) Ja zdecydowałam się używać A-cerumenu ponieważ mój organizm wytwarzał moim zdaniem zbyt dużą ilość woskowiny ... Jako osoba energiczna często spotykam się z znajomymi .... dlatego też musiałam znaleźć preparat który skutecznie pozwoli usunąć problem z woskowiną :)

Też mam z tym problem i do niedawna też używałam ten preparat ale ostatnio pani w aptece poleciła mi nowszy środek nazywa się Otozil i mogę powiedzieć, że jestem z niego bardzo zadowolona jest bardzo delikatny i skuteczny polecam

Ja używam tego http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-produkty/olivocap-do-usuwania-woskowiny-usznej-30-ml-13192.html Łagodnie przeczyszcza, od razu przyjemniej się robi. Kiedyś używałam patyczków po prysznicu, ale te tylko wpychały woskowinę do środka.

A słyszeliście o świecowaniu uszy?

Stosuje Vaxol do czyszczenia uszu polecono mi go w aptece. Nie pcham nic do uszu od kiedy podrażniłam sobie patyczkami i strasznie bolało. Pryskam olejkiem do każdego ucha i woskowina sama się rozpuszcza i przede wszystkim vaxol zapobiega nadmiernemu odkładaniu woskowiny. Dla mnie najlepszy sposób.

Spray do uszu. Moim zdaniem najlepszy. Rozpuszcza woskowinę a nie przepycha do wnętrza jak patyczki. www.100club.pl

Od miesiąca mam kłopoty z uchem. Po kąpieli wszedłem w zimny strumień powietrza. Po kilku dniach straciłem słuch a dotknięcie ucha było bolesne. Czekanie w kolejce do dr. laryngologa i w końcu ulga. W moim uchu były "jakieś twory", które skutecznie blokowały mi słuch. Przez kilka dni było dobrze ale teraz czuję, że to powraca. Słyszałem o pompkach wysysających woskowinę w sposób bezpieczny. Czy ktoś to już próbował? Proszę o pomoc!!!

Ja do czyszczenia uszu używam Akustone. Idealne rozwiązanie dla każdego kto chce dbać o higienę przewodu słuchowego a jest wrogiem patyczków tak jak ja. Używam ja i mój synek. Plusem jest też że zapobiega zaleganiu wody w uszach po pływaniu. Często chodzę na basen także to jest świetna opcja.

Z tego co wiem akustone ma w składzie polisorbat 80, czyli bardzo szodliwy chemiczny związek, szczególnie nie polecany małym dzieciom. To już lepiej kupić Voskolix, on ma samą oliwę w składzie

my do czyszczenia uzywamy sprau z baby cap, jak dla mnie to idealne i wygodne rozwiązanie

Ja używam http://aptekajakmarzenie.pl/antotalgin-natural-krople-uszu-nagietkiem-gramow-p-13231.html tanie i dobre, warto ;)

Ja używam świec hopi - znalazłam instrukcię na internecie i po kilku próbach dochodzi się do wprawy:) Rewelacyjnie sie po nich czuję! Można je kupić na https://od-natury.pl/

Trochę znam się na branży kosmetycznej i polisorbat 80 jest powszechnie stosowany w kosmetykach i nie znam z nim związanych ograniczeń w przypadku stosowania na skórę, szczególnie w przypadku tak małej powierzchni jak w przewodzie słuchowym. Wiem też, że każdy składnik przed wprowadzeniem produktu na rynek jest dokładnie badany, szczególnie jeśli jest przeznaczony dla dzieci, więc nie rozumiem obaw Gosiaczek553 ;)

Obawy są takie, że jeśli mam do wyboru dwa preparaty, jeden z chemicznymi wynalazkami a drugi składający się z samej oliwy (jak voskolix) to wybieram to co według mnie jest bezpieczniejsze. Kwestia gustu i postrzegania.

A nie lepiej wykorzystać oliwę z kuchni? Mi lekarz zalecił.

oliwa z kuchni nie jest do tego przeznaczona i może być również zanieczyszczona i nieodpowiednio przechowywana. A oliwa z voskolixu jest farmaceutycznie standaryzowana - do tego przeznaczona właśnie.

Z tego co widzę na opakowaniu to Akustone ma w składzie oliwę z oliwek, olej migdałowy, olej jojoba oraz witaminę E. Ja osobiście jestem zadowolony z tego produktu i stosuję go do czyszczenia uszu zamiast patyczków kosmetycznych.

szkoda tylko że na akustone piszą głupoty ze 15ml to 300 dawek...jeszcze polisorbat 80 i parafina...

Jak czasami czytam te wypowiedzi to aż mi mrozi krew w żyłach. Użycie oliwy z oliwek z kuchni do czyszczenia uszu to jak smażenie mięsa na oleju samochodowym. Ja jakiś czas temu stosowałam solwax do usunięcia woskowiny a teraz stosuje voskolix tak jak moje dzieci i nie mam żadnych problemów z uszami.

Ja do czyszczenia uszu używam sprayu fonix. Bardzo dobrze usuwa wszelkie zanieczyszczenia i nadmiar woskowiny i jest całkowicie bezpieczny

My w domu wszyscy czyścimy tym sprayem fonix. Woskowina nie zalega, a szeroka końcówka zapewnia bezpieczeństwo stosowania nawet u dzieci

Zdecydowanie odradzam czyszczenie patyczkami, bo można sobie krzywdę zrobić. Ja czyszczę uszy bezipecznie sprayem fonix. Przez to, że ma szeroką końcówkę, to nie ma możliwości włożyć jej za głęboko. No i woskowina bardzo szybko się rozpuszcza

Też się przekonałam do sprayu. Najgorszy był pierwszy raz, bo uczucie było dziwne. Teraz, jestem już przyzwyczajona. Patyczki poszły w kąt.Przekonałam nawet swoje dziecko, żeby spróbowało tak czyścić uszy.