Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dla mojego przyszlego meza

czy fajnie byloby zaspiewac ta pieosenke na weselu dla mojego meza??

Polecane posty

lepiej "halo, dziadek mam dla Ciebie mnóstwo zagadek" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamammamama
sorry, ale wydaje mi sie ze glupio by takie cos wyszlo... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym byla facetem
i by mi zona pierdolnela cos takiego na weselu, to bym od razu uniewaznila malzenstwo:O prowo - 3.5644263672/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mojego przyszlego meza
no oczywiscie ,ze nie spiewalabym tego jak dziecko. tylko normalnie///naparwde myscilcie ze to glupie...wg mnie to byloby slodkie,ale moze jeszcze to przemysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli śpiewasz na codzien tylko do lustra mając za mikrofon pastę do zebów, lakier czy szczotkę - to sobie odpuść. Człowiekowi się wydaje, że skoro nie fałszuje i jakieś tma poczucie rytmu ma tzn. że może juz śpiewać do mikrofonu przy tylu ludziach. Ale zapewniam Cię - że bez odpowiedniego PROFESJONALNEGO przygotowania, nauki intonacji głosu, umięjętności robienia pauz, brania oddechów, ładnego wyciągania wysokich i niskich tonów-każdy taki wystep będzie żenadą. Nie tyle dla Ciebie, co dla Twojego męża. Nagraj siebie na dykrafonie i daj do posłuchania kilku OBIEKTYWNYM osobom. Jeśli stwierdza, że jest ok-to próbuj. Ale jesli sie skrzywią- to odpuść. Nasz własny głos słyszany "z boku" tj. z nagrania czy prze zmikrofon wydaje się zupełnie inny niż ten, który sami słyszymy. Mikrofon wyłapuje KAŻDE szmery, fałsze, wahania, wzdychnięcia, dmuchnięcia itp. itd. Jesli sobie poćwiczysz gdzieś z mikrofonem- to ok. Jesli nie- daruj sobie i mężowi tych męk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazspiewaj mu lepiej
w 4 oczy w noc poslubna. publice daruj tego zaszczytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sękata- ale dałaś przykłady :D na miejscu pana młodego spaliłabym się ze wstydu :D wiem, że trzeba mieć odwagę żeby coś takiego zrobić. ale potrzeba też wyczucia rytmu i dobrego głosu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazspiewaj mu lepiej
dlatego ja nawet na karaoke sie nie zgodze jak by to dj zaproponowal :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do tych filmikow od sekatej
ta PM na filmie nr.1 ma takie ogromniaste wory pod oczaami,ze SZOK!!!!!!!!!!!! to chyba bylo krecone na poprawinach... a co do spiewu to wg mnie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plumkaj
na poprawinach nie lata sie dalej w sukni slubnej a pan mlody we wdzianku slubnm a goscie jak sa na poprawinach nie sa w tak eleganckich stojach:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zenada, pomysl popisow wokalnych na weselu jest kiepski a do tego ta infantylna pioseneczka. oszczedz sobie i gosciom wstydu a wczesniej poszukaj sobie na YT wpadek z Idola, tamtym ludziom tez sie wydawalo ze potrafia spiewac a jedyne co im wyszlo to rozsmieszenie polowy Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdf
odradzam spiewanie. mloda para raz spiewala cudownych rodzicow mam dla rodzicow..wyszlo przezalosnie ;);) polecam dwie opcje: 1.daj kapeli zagrac jakis utwor dla mlodego od Ciebie-ja dalam im rudy sie zeni big cyca,tyle ze w slowo rudy dali imie mojego meza :) wyszlo przesmiesznie a i maz byl mile zaskoczony! 2.utwor ktory wybralas zaspiewaj mu w noc poslubna jak ktos madrze wczesniej zaproponowal-Twoj maz zdzierzy to,pamietaj o gosciach ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sypiam z komiczne
co to za fantazje? skad pomysl ze facetom sie takie rzeczy podobaja?? niektorym kobitkom od tego wkrecania sie w slub na glowe sie rzuca a prawa jest taka ze i po jakim czasie u jednych szybciej (u drugich wolniej) facet bedzie marzyl aby sie od zony uwolnic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietki
nie. nie byloby fajnie zaspiewac ta piosenke na weselu dla twojego meza. nie, nie i jeszcze raz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapryśna kryśka
Mnie się ta pioseneczka bardzo podoba, jest słodziak. Ale uważam, że śpiewanie tak przy świadkach byłoby zbyt infantylne. poza tym, jak zaśpiewasz normalnie, to efektu nie bedzie. Mój mąż by się raczej wstydził a nie cieszył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za przewrazliwiona banda
z Was. A może nie chodzi o to, jak sie spiewa tylko , ze sie spiewa. na naszym weselu moj maz spiewał adamsa " wszystko co robie robie dla ciebie" pełen spontam, okropny fałsz, wszyscy mieli ubaw po pachy ( oczywiscie razem z nim), a ja malo co z radosci nie dostałam skrzydeł. tak samo z karaoe..o rany...ale to fajne .... oczywiscie jezeli wszysko jest w gronie najblizszych a nie przypadkowych osób ja tam umiem smiac sie z sama z siebie, a jeszcze fajniej wychodzi to z przyjaciółmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×