Moja żona w ciąży robi się leniwa !

Jest dopiero w 4 tygodniu a nie chce odkurzać ani gotować ! Lekarz dał jej jakieś tabletki bo zaczęła krwawić . Ona ciągle wymawia się tym że musi leżeć i nic nie robić bo dziecko jest zagrożone . Przecież to tylko lekkie krwawienie ! Nie wiem co mam zrobić !!! Co bedzie jak urosnie jej brzuch ?

to wasze pierwsze dziecko?

Tak . Pierwsze

przez przypadek usłyszałem, jak rozmawiała z koleżanką, że mnie testuje, na ile sobie może pozwolić.

Ciagle mowi , że lekarz kazał jej lezec . czy to normale ? ciaza to nie choroba żeby ciągle leżec . Leży tak od 3 dni !

i to w dodatku marna! nastepnym razem bardziej sie wysil!

ty sprawdź lepiej. Bo będziesz podejrzany, a u nas w kraju za kobietę siedzi się tak samo jak za człowieka

lekkie krwawienie u mnie też tak było, jak pomagałam mężowi murować. za parę dni poroniłam, daj jej niech leży.

A sam nie umiesz sobie ugotować i posprzątać?

Krwawienie zawsze jest poważne, szczególnie w I trymestrze. Lepiej porozmawiaj delikatnie z żoną i upewnij się, jak sie czuje, zanim zaczniesz oskarżać ją o lenistwo. Może zwyczajnie bać się straty dziecka.

jesli tak to moze pogadaj z nia moze ona sie po prostu boi zeby nic sie dziecku nie stalo.badz cierpliwy.jezeli ma cos do zrobienia w domu to nie ganiaj jej do wszystkiego naraz.niech zrobi jedno odpocznie pozniej drugie.po malu i sie wszystko zrobi.pomagaj jej

jak chcesz zeby twoje dziecko bylo zdrowe to pomagaj zonie i jezeli musi to niech lezy, ciesz sie ze nie lezy w szpitalu tak jak to bylo ze mna.

to pamiętam, że pierwsze tygodnie to była masakra... ciąża owszem to nie choroba, ale organizm pracuje na pełnych obrotach czego na zewnątrz nie widać. Objętość krwi u kobiety zwiększa się dwukrotnie, do tego gwałtowne zmiany hormonalne, niechęć do niektórych potraw i zapachów, nudności, wymioty, senność... Jest to duża bardzo wyczerpująca zmiana dla organizmu, której nie jesteś sobie w stanie nawet wyobrazić. Otocz swoją kobietę troską i miłością za parę tygodni będzie tryskać energią

:P

:o

prawie nic nie robię w domu od 4 tygodnia - bo tak źle się czuję. Ale mój mąż mi pomaga. A tak w ogóle to masz ciekawego nicka... Piliszczuk... tak ma na nazwisko słynna rodzina ginekologów i lekarzy z mojego rodzinnego miasta. Ale ty pewnie nie jesteś z nich bo byś wiedział że krwawienia w ciąży są niebezpieczne.

I pewnie jesteś ze Słupska .

w 4 tygodniu to jeszcze zadne dziecko, naturalna selekcja, jak ten zarodek jakis wadliwy to lepiej niech go natura usunie

ty debilu myslacy o wlasnej dupie

Panowie, nie dajcie się zwariować, ciąża to nie choroba, jeśli jest zagrożenie i wymagane leżenie, kobieta znajdzie się w szpitalu ... cacka się, a wy test macie, na ile może sobie pozwolić, a potem ... but, półbut, czy pantoflarz? Nie opłaca się być za dobrym i tu rozsądek bardzo mile widziany.

Normalna ciaża to nie choroba, ale jak jest krawienie nawet lekkie to jst zagrożenie dla dziecka. Ja lekko brudziłam przez kilka tygodni, potem dostałam krwotoku, musiałam leżeć 3 miesiące. wstawałam tylko do łazienki. Wierzci emi, ze wolałabym 1000 razy nie krwawić i życ normlanie.

Nie wiesz co robic? Na poczatek poodkurzaj i ugotuj jakis obiad, skoro zona zle sie czuje.

Drogi Pilliszczuk !!!! Gdy twoja partnerka jest w ciąży powinieneś otoczyć ją szczególną opieką. W tym okresie musisz być wyrozumiały i cierpliwy !!! Powinieneś pomagać i wyręczać ją w obowiązkach domowych. Nie oznacza to, jednak, że gdy twoja partnerka już nie będzie w ciąży to będziesz ją traktować gorzej. Niestety mężczyźni zapominają że kobieta to nie tylko służąca, praczka, kucharka i matka ich dzieci, ale istota która potrzebuje miłości, pomocy i wyrozumiałości od swojego partnera w każdym momencie jej życia...

poza tym, jak żonie to krwawienie przejdzie to będzie mogła normalnie funkcjonować, ja nawet do pracy potem wróciłam, ale żeby przeszło to faktycznie musi plackiem leżeć. Mnie lekarz powiedział, że moge sobie chodzić po domu, ale już np nie gotować bo jak podniosę garnek z wodą to moze to byc za duzy ciężar. W rzeczywistosci jak spróbowałam wstać i tylko chodzić do krwawienie się nasiliło od samego chodzenia więc już potem leżałam.

ciąża jako taka to nie choroba ale różnie kobieta może ją przechodzić ja obie ciąże przeleżałam połowe w domu a połowe w szpitalu zakaz chodzenia tylko do wc, nosić mogłam max 1kg zamiast nam tu marudzić jaka to żona leniwa to jej pomóż lepiej :/ jak krwawi znaczy coś nie tak zatroszcz się o nią i o dziecko a nie jadem pluj a leniwy to jesteś ty a nie ona :/

co za burak ;/ kobieta krwawi a ona nawet nie raczy poodkurzać ;/

Ściemnia, zwyczajnie jej się nie chce

Ja nie miałam ciąży zagrożonej a przez półtora miesiąca nie wstawałam z łóżka. Miałam takie mdłości, że nie byłam w stanie podnieść głowy. Mąż sprzątał, gotował, prał i robił mi kanapki przed wyjściem do pracy, żebym mogła zjeść jeszcze w łóżku. I chwała mu za to. Ty pewnie miałeś wszystko na tależu podane a teraz problem się zrobił co od 3 dni kobieta leży i sam musisz się wysilić. Tożto swzok! Zamiast ją wspierać to ty ja od leni wyzywasz... A! Jeszcze jedno. Żaden facet nie ma prawa wypowiadać się w kwestii tego czy ciąża to choroba. Dopóki sam przez to nie przejdzie. Dziękujcie naturze, że nie wy się musicie meczyć bo gdyby tak miało być to pewnie już dawno byśmy wyginęli...

to prowo! 4 tc to przeciez termin natepnej miesiaczki. wtedy dopiero kobieta zaczyna sie "denerwowac" albo i cieszyc jak nie dostaje okresu