Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ruda rosjanka

z jednym facetem tylko wymieniamy sie spojrzeniami, a mi to nie wystarcza

Polecane posty

hej ruda :D kiedys juz chyba sie spisalysmy na pewnym baaardzo smutnym topiku :P ale tego nawet nie wiesz bo inny nick mialam :) Taka gra spojrzeniam jest fajna :D ostatnio mialam taka sytuacja... mialam przerabana prace, rozdawalam ulotki - i codziennie mijal mnie na ulicy, codzinnie patrzyl na mnie tak.... ach... pojawil sie usmiech, ktory zawsze odwzajemnialam :) w ostatni dzien kiedy go zobaczylam, powiedzial czesc i jeszczze sie potem odwrocil - niby nic ale ja czulam ze cos wisi w powietrzu! ale coz... tego samego dnia skonczylam prace... juz nigdy go nie zobacze :( przerabane... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem kurcze, ale moze pewnego pieknego dnia do tego spojrzenia dolacz usmiech :d albo odwaz sie i powiedz tylko 'czesc' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej talk to me, chyba wiem kim jestes:) kiedys sobie obiecalam,ze nastepnym razem sie usmiechne, ale to straszny stres jest:P wiadomo, ze kazdy z nas boi sie odrzucenia, i zadne z nas tak naprawde nie wie co ta druga strona ma na mysli. a to, ze cos wisi w poiwtrzu, to sie czuje i to nie sa zwykle sporzenia jakie rzucam innym ludziom na ulicy, bo co sie spotkamy to na siebie spogladamy. hah:) a ta praca to daleko od Twojego miejsca zamieskznaia? jestescie z jednego miasta? no wiesz, moze warto bylo sie jaos tam pokrecic po tym jak juz nie pracowalas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, wiem, ze stres... ale powiedz sobie 'no risk, no fun' :D wiesz, faktycznie, odrzucenie boli, ale w sumie jesli sie usmiechniesz, to nie bedzie to zadna deklaracja, czy propozycja w jego kierunku, moze to byc zwykly, kolezenki usmiech :D ale odwagi trzeba miec, nie powiem :P Pracowalam w moim miescie, przyjaciolka radzila mi, tak samo jak Ty, zebym się tam pokrecila, tylko kurcze ja stalam z tymi ulotkami w jednym miejscu, mniej wiecej wiem o jakich godzinach tam chodzil ale co mam stac i czekac po prostu haha?:P niestety nic o nim nie wiem.. tylko tyle jest jest zabojczo przystojny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliwkokpijka
Ja jestem w tej samej sytuacji...niestety:) Widujemy sie codizennie, mamy powiedzmy umowione miejsce i godzine w ktorym kazde z nas codziennie przychodzi, ale zadne z nas nie zagada pierwsze:/ widze, ze on sie na mnie ciagle patrzy, gdy przejezdza obok "tego" miejsca ciagle wystawia glowe i mysle ze szuka mnie:P ostatnio bylismy w tym samaym pubie, ale znowu to samo, chociaz ciagle sie na siebie patrzylismy...to mnie wkurzylo i powiedzialam sobie ze juz nie bede na niego patrzec, skoro on nie podchodzi...najgorsze jest to, ze tez podoba mi sie jego brat i tez na niego patrze:P ahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zloty niezalogowany
Ruda rosjanka Faktycznie jesteś Ruda Rosjanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda pojdziesz do piekla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i u Ciebie to juz eweidetnie facet jest zainteresowany. nie rezygnuj, skoro Tobie tez sie podoba. walnij usmiech, ale czekaj, az on pierwsze zagada, no chyba,ze dasz rade 1:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda pojdziesz do piekla
będziesz potępiona na zawsze :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śliwkokpijka
hmm... sama nieiwem czy podobam mu sie czy nie:/ to znaczy wiem, ze tak ale chyba nie chce sie ze mna poznac, ani nic wiecej bo tak to na 100% ost. dal by jakis znak...widizalam ze troche pil wiec wiecej odwagi mial...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×