Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uleluśka

Kocham faceta z neta *

Polecane posty

Gość mogłaś się zakochać
Po co ją przekonujecie, że to iluzja kiedy nie wiecie na pewno? Przecież napisałam, że to nie musi być iluzja. Ja wiedziałam, że kocham, kochałam jego charakter. I nie dałam się zwieść pierwszemu wrażeniu na żywo. Wiedziałam, że wtedy to nie był on. Że muszę poczekać aż się uspokoi, zrelaksuje, poczuje pewnie w moim towarzystwie. Doczekałam się. Jednak nawet jak przypominał mi brzydką sierotkę marysię, czułam ogrom miłości. Od początku wiedziałam, że go pokocham, pokochałam mocniej niż marzyłam i kocham nadal. Przestańcie dziewczynie wmawiać, że to iluzja. Musi się sama przekonać. Ale najprawdopodbniej już sama wie że to szczere uczucie. Co do wróżki - ja też nie skomentuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so pot
alro, nie ma czegos takiego jak milosc zakazana, chyba, ze masz 14 lat, to faktycznie grozilby mu kryminal. Ludzie lubia stwarzac sobie dramaty w zyciu i mowic jak to ich sytuacja jest inna niz wszystkie, wyjatkowa, zakazana, wtedy czuja sie lepsi, wyjatkowi, nieprzecietni Jesli oboje jestescie zajecie, oboje macie dzieci, to jest to zadna przeszkoda, bo dzieci doskonale wyczuwaja, ze rodzicom sie nie uklada i nie sa szczesliwi. Gdybyscie naprawde chcieli byc ze soba, to byscie byli🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogłaś się zakochać
uleśka, mój też zwlekał. Dlaczego, bał się okropnie, że go nie zechcę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alro
uleluśka zapomieć nie jest łatwo.. uwierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so pot
moglas sie zakochac, twoj przyklad to wyjatek potwierdzajacy regule. Dopoki go nie znalas bylas zakochana w swoim wyobrazeniu o facecie i akurat to wyobrazenie okazalo sie byc rzeczywostoscia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleluśka
Szczere uczucie :) rozmowa to podstawa związku prawda ? z moim męzem nigdy nie rozmawialiśmy a teraz okazało sie ze go nie znam choc jestesmy 12 lat po ślubie , okazał sie mściwym podłym damskim bokserem , nie szanuje mnie i lepeij nie mówic:( a z tamtym - zwierzałam mu sie z największych tajmenic , zawsze wysłuchal i mądrze ogarnąl temat , nie podobal mi sie nawet za bardzoi fizycznie z poczatku tylko jego wnętrze choc jest troche rogate ale kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko... rozumiem,ze jestes dojrzała kobieta... lecz ten tekst...'ale byłam u wróżki takiej prawdziwej , co inni są sprawdzili czemu tez stwierdziła ze kocham tego człowieka ? szczerze mowiac mnie zalamal... po pierwsze nie rouzmiem jak mozna ocenic "prawdziwosc" wrozki... po drugie czy jakakolwiek hochsztaplerka może wpływać na podejmowane przez nas decyzje zyciowe... po trzecie... wybacz,ze to napisze ale zabrzmialo to jakby nie pisala tego dojrzała madra kobieta lecz napalona gimnazjalistka... wybacz ale tak to odebralam... aczkowliek zycze ci abys odnalazla swoje szczescie.... bez wzgledu na to gdzie i u kogo bedziesz szukala wsparcia... zapewne nadejdzie taki dzien kiedy siadziesz przed lustrem i powiesz sama do siebie,ze jestes szczesliwa.... wszak kazdy na to zasluguje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alro
to nie jest take proste dziecki chce mieć oboje rodziców a mąż nie zauwaza że juz sie od dawna mijamy jak ma spokój to wszystko jest ok dla niego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alro
krzywdze siebie ale nie chce krzywdzić nikogo więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleluśka
Predatorka masz racje z tą wróżka :o nie korzystałam nigdy z takich porad az do teraz , teraz jestem w dołku :o i byc moze a nawet napewno takie osoby zeruja na takich jak ja ale...tak to jest jak sie traci juz nadzieje na lepsze jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogłaś się zakochać
A skąd wiecie, że autorka to również nie taki wyjątek? Pewne jest, że powinna się przekonać. Autorko, ponaciskaj na spotkanie, przełam chłopa. Może boi się, tak jak mój się bał. Powiem Ci, że to pierwsze spotkanie, pomijając pierwsze godziny, stanowiło najpiękniejsze chwile mojego życia. To coś niesamowitego gdy spotykasz się po raz pierwszy człowieka którego już zdązyłaś pokochać. Gdy pierwszy pocałunek składasz na ustach kogos, kogo darzysz ogromnym uczuciem. Większość kobiet całuje się z facetem jeszcze nim to uczucie nadejdzie. Coś cudownego gdy miłość już jest, a dopiero później następuje pierwsze spojrzenie...dotyk...pocałunek. To naprawdę bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleluśka
i tu pojawia sie problem :o facet sie wycofuje można tak powiedziec :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alro
mogłaś się zakochać wiem o czym mówisz sama to przeżyłam te cudowne chwile taką dojrzałą miłość zrodzoną z przyjazni i żałuje bardzo że tak puzno sie poznalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogłaś się zakochać
sprecyzuj "wycofuje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleluska
Tzn wycofuje - przestal pisac , odpisywac itp czuc odrót faceta całym sobą ...albo ma jakiś wewn problem albo nie wie jak to zakonczyc , chociaż pytałam ..czy to koniec itp ech........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzzzzzzzzzzzzzzzoghk
na wielu wątkach pojawia się jakiś kretyn, który ciągle pyta o BMI :) :) a ty autorko chyba nie rozumiesz, o co on pyta (ona?) BMI to stosunek wzrostu do wagi - jemu chodzi o to, czy nie jesteś za gruba. A ty chyba pomyliłaś to z IQ, czyli ilorazem inteligencji. To dziwne, że ktoś siedzi przy kompie z netem i nie sprawdzi w wyszukiwarcie znaczenia słowa, którego nie rozumie. pozdrawiam - a jeśli chodzi o zakochanie przez net - rozumiem to doskoanle - też tak miałam i też się czułam jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IIIo
Kiedys byłam w podobnej sytuacji. Facet z neta- rozkochal mnie w sobie. Bardzo przystojny- Polak mieszkający za granicą. Zdjęcia cudowne. Nie chcial się spotkac. Potem okazało się ,że to...KOBIETA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saraxxxx4
uleluśka....nie słuchaj tych nie normalnych odpowiedzi, kto nie przeżył tego, niech się więc nie udziela...znam parę przypadków,gdzie ludzie wiążą, się na stałe- właśnie zapoznani przez neta....sama byłam w takim związku, więc wiem jak jest....uważam, ze są nawet pozytywy miłości internetowej...Ludzie, którzy są zamknięci, wstydliwi, skrępowani- na live nie okażą tak uczuć jak można określić je wirtualnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleluska
bzzzzzzzzzzzzzzzzzoghk wiem co to BMI ;) KOcham go i koniec :) niech myslą co chca , nawet ze mi odbiło :o co ciekawsze kocham pierwszy raz w zyciu :D a nie mam 20 lat tylko 36 :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Kur....a do konca nie przeczytalam. Co Wy do cholery jestescie ZAZDROSNE czyu jak?? To nie jesty epoka kamienia lupanego, swiat sie zmienia i teraz kludzie sie tez przez net poznaja. Powtarzam dla niektorych LUDZIE sa po drugiej stronie netu,. nie jakies cyborgi czy inne duchy. Wiec jesli macie dziewczynie odradzac, bo moze Was nikt nawet przez net nie chce, to moze najlepiej zamilczcie. Ja przez net poznalam a wczesniej tez zauroczylam sie dwoma takimi facetami, jeden z nich zostalal moja miloscia, a drugi moim przyjacielem na ktorego dzisiaj moge liczyc. A juz o znajomosciach, gdzie moge pojechac do kolezanek czy kolegow, ktorych poznalam w necie, to juz nie wspomne. Autorko, nie sluchaj tych sfrustrowanych zazdrosnych bab. Zwroc baczna uwage dlaczego nie chce sie spotkac, bo to wazne, moze Cie oklamywac, ale nie koniecznie, bo ja np. tez zawsze boje sie spotkac, bo jestem niesmiala, ale oni zazwyczaj czekaja i w koncu przyparta do muru ide. Wiec powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja j
ja tez poznalam faceta z neta. pol roku pisania. zauroczyl mnie, inteligentny i zabawny pan wojskowy. wyidelizowalam go... troszke rozczarowal mnie w realu ...ale bardziej wygladem. dzis gdy mu pomoglam znow mnie zachwyca. jestesmy razem. poznalam jego znajomych i rodzine :) wspolczuje ci, ale nie mow ze sie zakochalas ppoki nie spotkasz sie z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandela
miła autorko - nawet nie wiesz, jak cię ropzumie i jestem w podobnym wieku co ty. jesli chcesz, przeczytaj mój topk na ten temat, zaraz przeslę linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja j
wandela...nadal nie wiesz jaki ma glos i jak wyglada? czemu? ja wlasnie wymieklam gdy usslyszalam po raz pierwszy swojego faceta. ma taki glos, ze az miekna kolana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleluśka
Dziekuje za miłe wspierające słowa:) Ja wiem jak on wygląda, jaki ma cudowny głos , itp itd powiem wiecej ....chciałabym byc z nim , życ, miec dziecko i takie tam....to musi być miłośc i tyle tylko bardzo trudna ja mam męża i to dzieki niemu można powiedziec poznałam tamtego .. mój mąż mnie zaniedbał , olewał , frustrował , pczułam ze jestem stara , brzydka i juz mnie nic w życiu nie spotka miłego, walczyłam o jego miłośc zainteresowanie ale on sie tylko śmiał... wiec tak dla zabawy i zabawa to na poczatku było zalogowałam sie na randkach tak żeby z kims pogadac, pośmiac sie , nie szukałam ani miłości ani romansu chociaż tych mogłam miec juz ze 100 ale z tym trzeba sie urodzic... potem poznałam jego i nie wiem jak nie wiem kiedy zakochałam sie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja j
a czemu nie mozecie sie spotkac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandela
widzę autorko, że jesteś w "miłosnym szoku", zauroczeniu itd. znam ten stan :) ale tak jak ci wszyscy pisza, należy jak najszybciej się spotkac, bo potem może być tylko gorzej - ja się nie spotkałam i teraz cierpię. choć w sumie to nie wiem, co lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleluśka
on jest za granica , dopóki pracował miał miec urlop na Świeta zwolnili go ,pół roku był bez pracy i kasy wybiera sie owszem ale może w XII do Polski ale..... sama juz nie wiem ile można kogoś zwodzic.. a teraz czuje sie tak jakby powolutku konczyl ze mna znajomosc może poznał kogoś? a ja byłam dobra na samotnosc ? mam mętlik w głowie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uleluśka
i dodam ze nieźle s....życie przez ta znajomosc:o mój mąż podsłuchal moje z nim rozmowy na skype - i zrobił mi piekło na ziemi - zneca sie nade mna psychicznie czasem fizycznie moje małżenbtswo jest na skraju totalnego rozpadu .. a ja jak 15 llatka kocham sie w facecie którego nie widziałam i który zacząl mnie olewac , sama nad soba boleje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×