moj facet doprowadza mnie szalu

Wczoraj przelala sie czara goryczy no i dzisiaj spakowalam walizke i wynioslam sie do kumpeli. Poszlo o to, ze zaprosil na wieczor kolegow (nie pierwszy raz) i nic mi nie powiedzial. O 20 przyszli kumple a on do mnie z nastepujacym tekstem "wez zrob nam cos do jedzenia". Wkurzylam sie bo mialam isc do kumpeli na pogaduchy wiec mowie, zeby sam sobie zrobil bo ja zaraz wychodze. A on zacignal mnie do pokoju i mowi, zebym mu lipy nie robila. No i zrobilam scene a teraz mi troche glupio ale powiedzialam, ze jak zaprasza kolezakow to niech sam sie martwi o wikt dla nich bo w lodowce jest tylko cebula, 2 jajka, wedlina i kotlety sojowe z kolacji. A on - no to wez idz do sklepu. Mowie, ze wychodze, ze mogl uprzedzic, ze ktos przyjdzie a nie stawiac mnie pod sciana w ostatniej chwili i wymagac uslugiwania. Koledzy to wszystko ogladali az w koncu powiedzialam, zeby sie odwalil bo ja niczyja sluzaca nie bede, jak zaprasza to niech sie sam martwi. teraz mikne bo moze troche gllupio zrobilam ale ...

dobrze zrobilas-zuch kobieta!:)

Dobrze zrobiłaś... Nie jesteś żadną służącą jego... Zaprasza kolegów i jeszcze Cie o tym nie powiadamia... heh :o i kaze zrobic cos do jedzenia Phe... Nie czuj wyrzutów sumienia... Trzeba mieć szacunek do siebie.. On teraz powinnien Cie przepraszac a Ty sie nie odzywaj....

hahaha, głupio to się zachował Twój facet, weź zrób coś, weź idź do sklepu, co za baran :P

No ale kufa miekne bo mi sie zdaje, ze wina jest po mojej stronie. Moj facet, chyba juz teraz to ex, mowi, ze dziewczyny innych kolegow zawsze robia zarcie, podaja piwo i lataja do sklepu a ja robie z siebie paniusie. No i ja pytam czy on kiedys polecial po ciastka albo lody jak przyszly moje psiapsiolki?

Przestan chyba oszalałaś :o Serio... Heh miękniesz..Jeszcze rozumiem gdyby Ci powiedzial wcześniej....Poprosił a on jak sie zachowal?? Zachowal sie jak skonczony idiota.... Nie daj sobie wejśc na glowe...!!

to powiedz gosciowi, by zwiazal sie z jakas idiotka swoich kumpli, skoro takie mu sie podobaja Ty jestes inna - i albo Cie taka chce, albo nie i zapytaj go, czy wie, co oznacza >partnerstwo

teraz mikne bo moze troche gllupio zrobilam ale ..." nie wiem czy topik powstał po to żeby autorka utwierdziła sie w przekonaniu że dobrze postąpiła ( stosując krzyki i słownictwo rynsztokowe ) czy tylko po to by pokazać że jej chłopak to świnia sprowadzajaca sobie kumpli na chate kiedy tylko mu sie zachce ...? autorko ... istniała jeszcze mozliwosc porozmawiania ze swoim chłopakiem na osobnosci ( w innym pokoju) :D no ale to tak na marginesie ;)

no przeciez on z nia rozmawial w innym pokoju i uslyszla, ze ma mu lipy nie robic :-O

Potem powstają topki Mój facet mnie nie szanuje nie zalezy mu..... Dziewczyno miej do siebie szacunek.. Pewnie chciał pokazać przed kolegami jak sobie kobiete wychował phy...

moj maz zawsze informuje mnie, ze kogos zaprosil i pyta czy to dla mnie jest w porzadku poza tym nigdy nie kaze mi nikomu uslugiwac, ewentualnie robie to, bo JA tak chce, mam taka ochote, a on mi czesto pomaga - chocby przy nakryciu do stolu ten Twoj to jakis debil

no przeciez on z nia rozmawial w innym pokoju i uslyszla, ze ma mu lipy nie robic " widocznie nie dość długo i konkretnie skoro panna i tak wyskoczyła z tekstem "az w koncu powiedzialam, zeby sie odwalil bo ja niczyja sluzaca nie bede" na ogólnym plenum :D

Zgadzam się... Służąca z Ciebie robić..... Głupota.... ; /

Mógł powiedzieć wczesniej ze ktoś przyjdzie... Od czego są telefony??? Kochanie bede z chłopakami możesz coś naszykować proszę.. Ja kupię coś w sklepie.. i bede wczesniej, a on do niej z fochem... heh jeszcze ; /

topik powstal zebym calkiem nie zmiekla i nie biegla go przepraszac. Problem polega na tym, ze po prostu wczoraj przelala sie czara goryczy bo od jakiegos czasu traktuje mnie jak sluzaca. Mieszkamy razem dopiero pol roku, byla mowa o slubie ale teraz wiem, ze to byla dobra decyzja zamieszkac razem przed. On uwaza, ze skoro jego mama robila wszystko za niego to i ja powinnam. Przyklad? Chodzi do pracy w pantoflach i garniturze. Niedawno pastowalam swoje szpilki a on przynosi pantofle i mowi, ze buty sa brudne. Mowie, ze zaraz skoncze wiec moze zabrac paste. No i wielkie oburzenie, ze jak to - on ma swoje buty czyscic? Rozwiesic pranie na balkonie jest meskie, prasowac nie umie, gotowac nie umie a kazde zakupy (raz na miesiac pojdzie do sklepu jak czegos zabranie) wypomina mi tygodniami, jak to on sie poswiecil i polecial po smietane w trakcie 5ciogodzinnej transmisji tour de france. I tak moge wymieniac.

daj se z nim spokoj, bo bedziesz miala przesrane zycie z tym wyzyskiwaczem

Tak idz i przepros a potem bedziesz sobie w brode pluja jak znowu zacznie te swoje maniery. nie lam sie. on powinien przeprosic - jesli tego nie zrobi - nie zalezy mu. niech sobie znajdzie inna idiotke a nie Ciebie! trzymaj sie!

A co do tego, że kobiety kumpli obsługują tak bez szemrania, to nie brałabym tego na serio. Po pierwsze Ci kumple pewnie wcześniej informują i robią zakupy, jak coś szykują. Po drugie: żaden facet nie przyzna się przed innymi, że kobieta ma fochy jak przychodzą jego koledzy. Po trzecie: Twój facet mógł to sam wymyślić/podkoloryzować, żebyś zmiękła. A tak od siebie dodam: aleś sobie dziecko a nie faceta znalazła. Pieluchę też mu trzeba zmieniać. Na Twoim miejscu wysłałam linka do tego wątku do Twojego faceta, niech sobie poczyta, co myślą o jego zachowaniu osoby postronne.

Aż nie wiem jak to skomentować. Jedno co mi przychodzi do głowy w takiej sytuacji, to, że albo jesteś głupia jak but albo facet Cię utrzymuje albo dokłada więcej pieniędzy i dlatego czujesz, że powinnaś mu usługiwać i, że słusznie się wkurzył.

Hm ja rozumiem, że faceci nie znają się za bardzo na domowych porządkach i nie bardzo lubią, ale bez przesady..... Heh niech sobie sam pastuje buty...... Powinnien chociaż Ci pomagać..... A nie odwracać dupe ... ; / Jak sie odezwie. Porozmawiaj z nim szczerze bez krzyków.. Pierwsza nie dzwon i nie pisz smsów.... Nawet nie masz powodu by go przeprosić tym bardziej, że to nie stało się pierwszy raz... Niech sobie wszystko przemyśli.. Jak odezwiesz się pierwsza, to on poczuje sie bezkarny.. Chcesz tego? Wydaje mi sie, że nie.. A jeśli mu tak dobrze u mamusi bylo to niech wraca.... Powiedz mu Ty jesteś jego partnerka, a nie mamusia.. ; / heh.. No lepiej zamieszkac przed ślubem.... tez tak uważam..

żeby buty facetowi nawet pastować, o lol

I co jeśli dokłada więcej pieniedzy, to nie znaczy, że ma jej nie szanować i robić służącą... Pewnie może by zrobiła. Gdyby wcześniej z nią o tym porozmawiał...Kupił by w sklepie produkty i ona przygotowała... I by podziekował... A nie, że musi bo od kolegów dziewczyny tak robią.. Tu pewna dziewczyna ma racje. Mi tez sie wydaje, że jego koledzy mówią wcześniej swoim dziewczynom, że ktoś do nich przyjdzie, ale nie powiedzą to chłopakowi autorkowi. Wiadomo facet i jego duma... Dziewczyno. Tak samo na Twoim miejscu bym zrobiła.. Jesli sie nie odezwie nie postara to olej gada.. Chociaż bedziesz miała świety spokój... Jak widzę co wyrabia :o teraz... aż włos na głowie się jeży... ; /

jak smialas. przeciez kobieta w domu ISTNIEJE po to aby uslugiwac swemu panu i wladcy. niewdziecznico ty :P

Kretyn z niego jak można tak traktować swoją dziewczynę on nie ma do Ciebie szacunku co innego gdyby wcześniej Ci powiedział i poprosił żebyś coś przygotowała ale nie "..weź coś zrób..."

Wcale nie doklada wiecej pieniedzy bo mieszkanie jest moje po babci i ja oplacam czynsz i rachunki a jego zadaniem jest robic zakupy. Moglabym zarzadac oplacania polowy rachunkow ale wtedy moglby mi to wypomniec kiedys, ze tez sie dokladal do mieszkania wiec wole miec poki wszystko czarno na bialym, ze jest moje. Ot, takie zabezpieczenie bo jak widac zadnemu facetowi nie mozna ufac. Wlasnie przyszlo mi do glowy, ze sie wyprowadzilam z wlasnego mieszkania ale nic straconego bo jutro z rana wpadne, zamowie nowe zamki a jego rzeczy wystawie za drzwi. Chyba nie ma szans na powrot bo ja nie mam sily tlumaczyc, ze ja tez pracuje i po pracy chce sie zrelaksowac a nie jeszcze uslugiwac facetowi i jego kumplom. On nie lata po ciasteczka dla moich kolezanek.

jego koledzy tylko przed sobą się chwalą a do swoich dziewczyn są pewnie potulni i wcześniej rozmawiają i proszą kochanie mogłabyś coś przygotować zaprosiłem chłopaków, ja bym się zgodziła i powiedziała i jeszcze pewnie by mi pomógł w tym :) Kopnij go w dupe żadna dziewczyna nie da sie mu tak traktować

buhahaha jezu. wiesz co kto lubi-jeżeli nie pasuje Ci taki facet i leń to sobie go zmień. i proszę! nie zastanawiaj sie że bedziesz teraz sama...albo nikogo nie znajdziesz...czy może to moja wina i sie nie staram....jestes NORMALNA i TY MASZ RACJĘ i po prostu zasługujesz na kogos kto nie bedzie szukał służącej a KOBIETY, partnerki. mam 29 lat, żenie się za 3 tygodnie i naprawde nie chce sie puszyc jak kogut ale to męskie pomagac kobiecie. sam sobie prasuje, razem sprzatamy, często chodze sam na zkupy i czesto gotuje, dobrze to robie i lubie to. staram się wspierać sopwja kobietę bo to jest miłość, bezinteresowna bez wypominania, wzajemny szacunek i oczywiście żeby każde czuło sie w porządku i stało na równym piedestale-równowaga. a wszystko wiecie kogo to jest winą??????? MATEK POLSKICH bo tak wychowywały synków że służyły a nie wychowywały na samodzielnych dojrzałych ludzi. i apeluje do wszystkich tu kobiet-miejcie to w pamięci i nie wychowajcie synów na takich leni i egoistów.

Jak to on się nie dokładał korzysta ze światła wody to niech za to płaci sam powinien to zaproponować widać jest darmozjadem i jeszcze mu źle dałaś sobą pomiatać. Ja wynajmuję mieszkanie płacę za wynajem i za rachunki i też mam powiedzieć właścicielowi że to też po części moje bo płaciłam ja tylko płacę za to że korzystam ...

tiaaaaa moze jeszcze miala sie kolegom podłożyc cio ?? każdy facet to dupek :o

'tiaaaaa moze jeszcze miala sie kolegom podłożyc cio ??' jesli tego zachcialaby Jego Wysokosc... nie ma rady