Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość limonka1979

zmiana nazwiska

Polecane posty

Gość a za pierwszym razem od razu
chcialas? niby rozwodka, a glupia jak but

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli dziecko sie pyta
dlaczego ma inne nazwisko to nie jest za male, tobie jest tak wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka1979
DO TYCH 2 WYZEJ...... odeszłam od meza bo tak musialam, a co powiem dziecku to moja sprawa, ty kim kolwiek jestes nie bedziesz mnie osadzac, bo moze jestes nie wiele madzejszy/a od mojego exa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy od twojega eksa to
nie wiem, od ciebie na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka1979
piszesz tylko po to zeby osadzac i obrazac ludzi na tych forach? to lepiej sie wcale nie wypowiadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisze bo moge a takie cos
jak ty kierujace sie swoja dupa a nie dobrem dzidecka nie moze mi tego zabronic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka1979
nie kazdy jest tak IDEALNY JAK TY ,a tu sa ludziska ktorzy chca poczytac cos normalnegoa nie takie wypowiedzi jak twoje, żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka1979
chyba nie masz dzieci i g..... wiesz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 2 nie oklamuje swoich
dzieci, nie wymyslam im nowego tatusia i nie odbieram korzeni to ty gowno wiesz o dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka1979
a skad ty wiesz czy ja swoje dziecko oklamuje???/ jakich korzeni, jestem dumna ztego ze bedzie miec" nowego" tatusia, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 2 nie oklamuje swoich
dobra, ide spac, tak zatwardzialej w swoim egoizmie i pustej baby nie spotkalam, pomysl o sobie jako o corce, chcialabys nosic nazwisko jakiegos kolejnego ruchacza swojej matki zamiast naziska swojego biologicznego swojego ojca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale korzenie korzen chyba to
chyba wsadza w ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka1979
wstyd mi za takiego biologicznego ojca i lepiej zeby go nigdy nie poznala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka1979
dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo tobie wstyd
to trzeba bylo mu dooopy nie dawac,a nie teraz myslec ze corka ma nie poznawac ojca. ma do tego zakichane prawo, bo to jej biologiczny ojciec. faktycznie bardziej myslisz o sobie niz o dziecku. nie pomyslalas ze ona moze chciec kiedys poznac swojego ojca? ja pierdole, nie dosc ze dziewczyna ma nieciekawego ojca, to matke niewiele ciekawsza. nie na moje nerwy takie przypadki jak ty. zlej nocy zycze pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limonka 1979- olej to głupie pieprzenie ;/ najwyraźniej nikt z nich nigdy nie musiał tłumaczyć płaczącemu dziecku dlaczego nie ma tatusia i dlaczego tatuś ich nie kocha ;/ to najgorsze co może być. ja też zmienię nazwisko córeczce imię po rozwodzie i pozbawieniu tego drania praw! wiecie dlaczego?? bo moja 3,5 letnia córka kłóciła się kiedyś z panią że nazywa się tak ... (moje nawisko) a nie ... (jego nazwisko) a jak ją odbierałam to od progu zapytała dlaczego ciocia w przedszkolu mówi że ona się inaczej nazywa!! a nigdy w życiu o tym nie rozmawiałyśmy, może rzeczywiście mój błąd. mogłam jej wytłumaczyć, że jej "tatuś" jej nie chce i jej nie kocha, ale żeby czuła korzenie rodzinne to musi nosić nazwisko człowieka którego nie zna! Samo nazwisko to jedno wielkie GÓWNO! Przynależności do rodziny nie określa nazwisko tylko kontakty i miłość bliskich! Moja córeczka zna swoje korzenie- wie, że ma drugiego dziadka (któremu bardzo zależy na utrzymywaniu z nią kontaktów, i spotykamy się dość często)- tatę swojego taty, że ma "inne" ciocie, niż te z którymi się spotyka itp i to właśnie według mnie podkreśla jej przynależność również do tattej rodziny, a nie to że nosi jego nazwisko... "...czy gdyby róża nie była różą inaczej by pachniała..." to chyba jakoś tak było, krótkie zdanie a ile w nim prawdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znachorka jak z koziej dooopy
traba, pokrewienstwo to tylko i wylacznie wiezy krwi. rodzina meza to twoi powinnowaci, dla dziecka zupelnie obce osoby. nie snuj swoich teorii naukowcu. a dziecku sama nic nie tumaczylas, wiec miej pretensje do siebie, nie do innych,ze tak reaguje. zawsze sluchasz trzylatkow? jak zechce poleciec na ksiezyc to ja wyslesz? jak bedac nastolatka bedzie miala pretencje to powiesz jej,ze jak miala trzy latka to chciala inaczej, a mamusia jest bezmozgiem i tak zrobila, jak dziecko chialo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty byś chciała nosić nazwisko człowieka, który powiedział, że cię nie kocha, nie chce cię widzieć, nic dla niego nie znaczysz??? Który znęcał się nad tobą?? czy mieć nazwisko mamy, jej panieńskie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazwisko panienskie matki tak
nazwisko jej meza nastepnego - nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie. chce zmienić dziecku nazwisko na moje panieńskie. nie mam zamiaru wychodzić ponownie za mąż, ale jeśli już by tak się stało, to zostanę przy dwóch nazwiskach, moje dziecko będzie nosiło moje nazwisko a nasze wspólne dzieci jego, wtedy będzie to wyglądać zupełnie inaczej, nie uważacie???? a jeśli kiedyś będzie chciała zmienić nazwisko na nazwisko mojego być może następnego męża, to będzie to jej świadomy wybór, a znam takie przypadki, kiedy dzieci same dążyły do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i ok dziecko same zdecyduj
e jak juz dojrzeje, popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zapyta nkk
wisienko to ten twoj ex znecal sie nad wasa mala coreczka? w jaki sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zapyta nkk
wiem ze to nie na temat, ale piszesz ze dziecko ma 3, 5 roku wiec mi to sie w glowie nie miesci i juz mi sie plakac chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka1979
ten kto nie wie jak to jest byc w takiej sutuacji wiec niech sie lepiej nie wypowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak?? może zacznę od tego, że studiuję dziennie (nadal) a on pracował na 3 zmiany- jak byliśmy razem i czasami poprostu zostawał z nią w domu- miał posprzątane, ugotowane, miał tylko zająć się małą. to np dziecku 1,5 rocznemu dawał o 7 mleko na śniadanie (tylko!!) a kolejny posiłek np o 14 ;/ np przypinał ją paskami w krzesełku do karmienia i włączał teletubisie, a sam szedł spać, i ona tak siedziała biedactwo 3-4 godziny córcia panicznie bała się kogoś obudzić, mój m był strasznym śpiochem i pewnie nie raz na nią nakrzyczał, ale dopiero teraz udało mi się osiągnąć pewien przełom i czasami mnie obudzi, ale tylko dwa razy woła "mamusiu", jak nie reaguje, to zostaje w swoim łóżku przeraźliwie bała się krzyku, jak np głośniej zawołałam siostrę (mieszka na piętrze) to zaczynała płakać nie wiem dokładnie co on z nią robił, ale była zastraszona, przez jakiś czas mieszkaliśmy z moim kuzynem i jego dziewczyną, i jednocześnie opiekunką córeczki, która miała zajmować się nią tylko jak ani mnie ani jego nie będzie, dlatego wiem o niektórych sprawach, na szczęście oni w końcu zaczeli opiekować się moim dzieckiem jak zostawała "pod jego opieką" dodam że to wszystko działo się między 1 a 2 urodzinami córki ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka1979
moja sytuacja jest podobna do twojej, tylko z mała róznicą(mój ex chciał sie pozbyć małej), ale na szczęscie mamy to juz za soba. i niech te osoby co nie znaja nie ktorych sytuacji niech nie pieprza zeby dziecku zostawiac nazwisko ojca tyrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limonka1979
dlatego juz teraz nie mam żadnych zachamowań żeby córce zmienic nazwisko a jej biologicznemu całkowicie odebrac prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuję i gratuluję decyzji zmiany nazwiska na nazwisko panieńskie, Mądra Kobieta Limonka- mój ojciec był decydowanie gorszym przypadkiem, mimo to wolałabym nazwisko matki niż niespokrewnionego obcego człowieka, nie odróżniasz w ogóle pochodzenia, korzeni od więzi emocjonalnych zrobisz tak, jak uznasz za stosowne/ życzę mądrych decyzji z uwzględnieniem przede wszystkim dobra dziecka - jako brzdąca i jako dorosłej kobiety obyś ich nigdy nie żałowała i nie pisz, że się nie znam cudem żyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
limonka Dziewczyno czy ty wiesz co to jest kultura wypowiedzi??Prosisz o rade,ale jesli ktos sie z toba nie zgadza wrzeszczysz,jestes chamska i niemiła.Zauwazyłam to juz na kilku twoich topikach.Troche pokory i szacunku,bo to co ty teraz soba reprezentujesz odstrasza od ciebie na kilometr.Wiekszosc z nas ma nieprzyjemne wspomnienia czy przezycia,ale czy to powód by wylewac zółc na innych.Weź sie dziewczyno w garsc,bo przy takim zachowaniu gwarantuje ci,ze nikt ci odpowiedzi nie bedzie chciał juz udzielać. A i jeszcze jedno.nigdy nie natknełam sie w twoich wypowiedziach na słowo :dziekuje. BEz odbioru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×