Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszka myszka

biedny narzeczony

Polecane posty

Gość zawiedziona malzenstwem
a minelo tylko 5 lat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tylko, że facet już ma swoje lata. Co robił z kasą przez całe życie? Miał czas się czegoś tam dorobić. Jak nie mieszkania to przynajmniej samochodu. Widocznie jest niezaradny, niepracowity albo ma niesamowitego pecha. A poza tym jakie ma wykształcenie? Bo jak zawodówkę to raczej nie pakowałabym się w taki związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka myszka
ma wyższe wykształcenie, intelektualnie, emocjonalnie mamy doskonałe porozumienie. jest dojrzały , równy, dobry dla mnie. Chyba źle inwestował swoje pieniądze, w sprzęt, który jak wiadomo lawinowo traci na wartości, w niewłasciwy związek... nie wiem.... chyba też nigdy nie zarabiał zbyt wiele, a juz napewno nie jest typem ciułacza, żyje, wydaje, jak wszyscy...... Ja nie mam złudzeń jaki on jest. I nie chcę go zmieniać. Zastanawiam się tylko co dalej? Czy miłość może zostać zjedzona przez prozę życia? Czy gdy ma sie już trzeci krzyzyk na karku i wiele batów na tyłek, co jest mądre? a co głupie? jak pokierować swoim życiem? szukać uniesienia, czy stabilizacji? ... a przecież nic w życiu nie jest trwałe, wszytsko podlega rozpadowi, zmianom, czy to skrajny idealizm wierzyć w miłość???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milości nie ma
to bzdura istnieje tylko w filmach i tanich lekturach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoruj babcia do kolejki
tak sobie myślę , po co Wam ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka myszka
no cóż, żeby to jakoś wyglądało.... ;) dwa lata jesteśmy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ludzie mają
problemy :classic_cool: uwielbiam kafeterię zawsze mam dobry humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoruj babcia do kolejki
że niby na papierku :) teraz też dobrze wygląda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka myszka
nie wiem, jestem chyba dziwna :D ale gdy miałam propozycję od człowieka z "poważnymi pieniędzmi" to powiedziałam nie- bo nie kochałam. Ten nie ma nic, ale jest na dobre i na złe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooogolla
Mój ma 31 lat i tez jest gołodupcem:) Sama nie wiem co zrobić w tej sytuacji. Zbliża się pora zręczny a ja mam coraz więcej wątpliwości,nie emocjonalnych tych materialnych. Nam jest cudownie razem,czasem zdarzają się zgrzyty właśnie finansowe. sytuacyjna jest niestabilna od ponad 2 lat. Ja jestem 5 lat od niego młodsza,z dwukrotnym awansem w pracy własnym samochodem ,pensja wyższa o niego i marzeniami o budowie domu. Najgorsza jest ta niepewność,czy za rok dwa nie będę musiał go znów utrzymywać,choć wiem ,ze to dla niego tez ciężkie i się tego wstydzi. Miłość miłością ale jak pomyśle,ze w przypadku niedoli będę musiał zamieszkać w kawalerce na wsi po jego babci to aż mnie ściska. nie na to zasłużyłam swoją ciężka praca i trudnym wykształceniem. Po prostu chcę od życia więcej i nie musi to być własna wyspa na Pacyfiku. Co przyniesie los nie wiem:) Jego stan posiadania: rower:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×