wieloletnie starania o dziecko

zapraszam wszystkie kobiety które starają się o swój skarb wiele lat

Historia podobna do mojej-nadzieja na dziecko...tam sie bbb dlugo staraja i maja rozne problemy!

witam:) wiec ja wchodze to juzokolo 7 lat(z przerwami) jedno IVF nie udane:( wciaz mam cicha nadzieje...

5 lat starań - udało się!! Piszę to, aby podnieść was na duchu, że warto walczyć!!

problemy??choroby??itp??? Ja 4 lata,ale teraz zaczynam dopiero leczenie...wiec sie zobaczy!

A wiec ja jestem po konizacji..niby to niewielka przeszkoda a jednak nic sie nie dzieje w czasie leczenia 3 laparoskopie ,histeroskopia,operacyjne wyciecie torbielka. endometrium niby ok,maz ma wszystko na miejscu(tylko slabsze parametry nasienia) ale slyszalam ze to tez nie przeszkoda:( Wlasnie zdobylam sie na odwage i prubuje jeszcze raz mysle ze to juz ostatni dzwonek...jutro umawiam sie na wizyte pewnie wszystko troche potrwa ale po tylu latach dopiero teraz nabralam cierpliwosci:)

wejdz na topik-a co u ciebie jakie choroby?? napisz jeszcze gdzie sie leczysz?

witam !!jesli masz ochotę to dolącz do nas Historia podobna do mojej-nadzieja na dziecko...

A która z was ma mniej niz 30lat??? Kiedy to sie dziecko "planuje"? hmmm?? Jak juz sie ustawilo,studia skonczone i mężus jak mazenie,co?? To starajcie sie dalej niemlode paniusie. Jakbyscie zainteresowaly sie tematem 5 lat wczesniej to byscie teraz takiego klopotu niemialy i tyle.

Do Facet Świnia Mam 28 lat...tylko,aż...mój mąż jak marzenie jest moim równolatkiem...o dzidziusia staramy się od 3 lat....więc wiek nie ma tutaj nic do rzeczy....tak czasami w życiu bywa....

ja mam 29 lat mój mąż 33 ale o dziecko staramy się od 9 lat ,więc jak zaczynałam starania to miałam zaledwie 20 lat ....wiele przeszłam przez te lata ,leczenie farmakologiczne,laparoskopia ,operacja itp. a wszystko po to by mieć dziecko ,niestety jak na razie się nie udało ale jeszcze się nie poddam... więc nie pisz bzdur ,jak nie znasz czyjejś sprawy

ja starm sie 3 lata wiel lekarzy różne tabletki i nadal i nic a najgorsze ze teraz nie pojawil sie okres mimo iz zawsze po tych tabletkach byl regularnie jestem 4 dzien po terminie@ i rano robiłam tes i jedna kreska :( i znowu jestem załamana jak wy to wytrzymujecie tyle lat??

jesli ja mam sie starac nastepne 2 lub wiecej lat boje sie ze psychicznie nie wytrzymam

Ja juz nie mam sily. Wyczerpuja mi sie rezerwy jajnikowe, lekarz wpadl na pomysl zeby zrobic badania, na wszelki wypadek. Potem powiedzial - juz tylko in vitro ale po pierwsze szanse male (12%) a po drugie nie jsetem przekonana co do metody:((( Chcialabym zeby zdarzyl sie cud...