Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość yuyfurfu

Zatłukę smarkacza!

Polecane posty

Gość nie masz jaj trzeba było
chwycić gówniarza i wytarzać mu ryj w tym gównie. i kazać mu to zeżreć - jakby się pożygał - to to też musiał by zeżreć. i tak do skutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jryuyu
nooooooooo kobiety zazwyczaj nie mają jaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o jaja metaforyczne
zresztą - w tym domu jest jakiś facet??? taki który by się nie bał 8latka tylko go chwycił i sprał mu dupę aż by się krew lała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jryuyu
Taa a poetm by policja sprała jego za przemoc nad dzieckiem ;) kobieto, nie w tym kraju takie coś :) tu bandyta ma więcej praw niż ofiara...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CZY AUTORKA
BĘDZIE JESZCZE DŁUGO CIĄGNĘŁA TĘ SWOJĄ BAJKĘ????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? TO SIĘ JUŻ ROBI NUDNE. PRZECZYTAŁA KOMENTARZ U GÓRY, MÓWIĄCY O DOMU SAMOTNEJ MATKI I JUŻ MIAŁA DALSZY CIĄG SWOJEJ NOWELKI. ŻAŁOSNE!!!!!!!!!!!!!!!! STOP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dom dostałaś po rodzicach
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkr6
PRZECZYTAŁA KOMENTARZ U GÓRY, MÓWIĄCY O DOMU SAMOTNEJ MATKI - niedorobiony bękarcie a gdzie ich mieli zabrać według twojego upośledzonego myślenia? na lotnisko na samolot na karaiby? Prawie w kazdym komentarzu było hasło o domu samotnej matki bezmózgu i to chyba jasne że tam by trafił ten darmozjad z wytworami swoich lędźwi. WIęc tłumoku zanim cos napiszesz to puknij się w tą swoją łepetyną z próżnią a najlepiej to nic nie pisz a zacznij tornister juz pakować bo za dwa tygodnie wracasz do zerówki bo nie zdałaś idiotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkr6
dom dostałaś po rodzicach - skoro nie czytasz nawet tematu to po co zadajesz głupie pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tentegesno
Nie rozumiem, skoro nie wierzysz to po co jeden z drugim ynteligentny ynaczej się wypowiadacie? Weście pod cenzurę lepiej kolejne tematy o seksie do rozmnożenia tylko bo to dopiero jest nieprawdopodobne, ze tyle kobiet jest głupich, pozbawionych większych ambicji i ograniczonych milionowy raz pisząc o tym, że było przytulanko, był teściuszek a z dzieciaczka dupa więc idzie sobie się wieszać. Następną rzeczą jest to, że wy, sceptycy mało znacie życie. Jesli to nie przekracza waszych możliwości wpiszcie sobie do google 'dzicy lokatorzy' a przeczytacie ile ejst takich spraw. Przykład: http://e-prawnik.pl/ochrona-lokatorow/eksmisja-dzikich-lokatorow,odpowiedzi,prawo-mieszkaniowe Według tego jednego przykładu widać jak bezsensowne jest prawo w naszym kraju. Mozna się włamać do cudzego domu i w nim zamieszkać a policja gówno zrobi. TRZEBA ZŁOŻYĆ POZEW O EKSMISJE nawet jeśli ktoś wam w domu wyłamie drzwi i sobie zamieszka z wami. Tym bardziej gdy dziki lokator ma dzieci. Więc policja która przyjechała miała racje, autorki obowiązkiem niby było zapewnienie dla siostry i jej dzieci lokalu zastępczego, ewentualnie założenie sprawy sądowej aby się pozbyć dziekiej klokatorki z własnego domu. Uratował ją jedynie fakt, że siostra jednak nie jest taka chytra i nie zna zbyt dobrze prawa. Bo gdyby je znała spokojnie mogłaby wrócić do domu autorki i siedzieć tam ile chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na tych krzykaczy jest bardzo
proste uzasadnienie - albo to serio nastolatki a jak wiadomo dziś nastolatki jedynie seksem się interesują i płodzenie slicznych dzidzi a nie tam takimi powaznymi sprawami. Albo to matki polki, odcięte od świata, w domu tv nie mają a mąż zrobił odtsęp na kompie tylko do kafeterii a tu rzadko się zdarza coś innego niż tylko ruchanie i sranie więc dla nich to nieprawdopodobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci zycze
powodzenia w takim razie i szybkiego powrotu do rownowagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siostra w tym domu
była jedynie GOŚCIEM (pomińmy, że nieproszonym i przykrym) i nie miała żadnych praw przynależnych lokatorowi (choćby takiemu, który zajmował lokal lub jego część na podstawie umowy wynajmu i np. pzrestał płacić). Policja nie miała racji, po prostu oni często nie potrafią radzić sobie z takmi sprawami (domowo-rodzinnymi) i "niech to zostanie w rodzinie". Żeby skończyć z głuchymi telefonami, po prostu zmień numer. A z rodzicami na spokojnie (kiedy już trochę opadną emocje) przedyskutuj całą sytuację-skup sie na faktach, a nie na ocenie siostry. Uzmysłów im, do czego by to w końcu doprowadziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woalka01234
Kobieto ciesz się że u Ciebie tak się to skończyło! My mieszkaliśmy z matką. Poszliśmy do pracy a po powrocie w domu zastaliśmy kuzynkę z dzieckiem i informacja, że ona teraz z nami trochę pomieszka bo nie ma gdzie. Od razu powiedzieliśmy ze to jest jednak zły pomysł ale jak grochem o ścianę ani matka ani kuzynka nie zareagowali. 4 miesiące kazaliśmy jej się wyprowadzić i nic. Mieliśmy dość więc dzwonimy po policję a oni bezradni bo nie można jej ot tak z domu wyrzucić. Radzą isć do sądu, złożyć pozew z powództwa cywilnego o eksmisję kuzynki!!! Bo nie mamy prawa nalegać na opuszczenie mieszkania. A że kuzynka nie miała żadnej umowy, że wynajmowała tu czy że była zameldowana to nie przysługiwał jej żaden lokal socjalny. W sądzie nam powiedzieli to samo. Nie dadzą jaj lokalu socjalnego, jedyne co mogą jej zaproponować to jakiś dom samotnej matki. A dom samotnej matki był od nas 50km a że ona pracowała to sąd o zgrozo przychylił się na jej stronę bo jak to tak pozbawiac kobietę pracy, ale nie ma przeciwskazań by siedzieć w cudzym mieszkaniu. W efekcie dostaliśmy papier nakazujacy jej eksmisję. Tylko jak tą eksmisję przeprowadzić? Ona powiedziałą że nie i koniec a siły użyć wobec niej nie można. I w ten sposób przemieszkała u nas jeszcze 3 lata. 3 lata!!!!!!!!!!!!!!! Żaden sąd ani policja nie mogli jej ruszyć, prawo było po jej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jkr6
„PRZECZYTAŁA KOMENTARZ U GÓRY, MÓWIĄCY O DOMU SAMOTNEJ MATKI - niedorobiony bękarcie a gdzie ich mieli zabrać według twojego upośledzonego myślenia? na lotnisko na samolot na karaiby? Prawie w kazdym komentarzu było hasło o domu samotnej matki bezmózgu i to chyba jasne że tam by trafił ten darmozjad z wytworami swoich lędźwi. WIęc tłumoku zanim cos napiszesz to puknij się w tą swoją łepetyną z próżnią a najlepiej to nic nie pisz a zacznij tornister juz pakować bo za dwa tygodnie wracasz do zerówki bo nie zdałaś idiotko.” Dobra kobieto, poziomem (co widać gołym okiem) nie dorastasz mi do pięt. Tornister, albo raczej lakierkową torbę, tipsy i plastikowe sandały na koturnie, powinnaś zacząć przygotowywać już dziś bo twoja wyższa szkoła tego i śmego startuje pewnie od października. Jeśli nawet byłaby to prawda, co ta kobieta tutaj wypisuje, a w co aż nie chce się momentami wierzyć - tak uczciwie mówiąc – szczególnie kiedy nakmina coś o pociętym nożem psie czy firankach, to wydaje mi się absurdalne, żeby dorosła kobieta i to w dodatku, jak pisze, z mężczyzną (!) w domu nie mogli okiełznać ośmiolatka. Według mnie to nie tylko z autorką jest tu coś nie w porządku, ale również i tobą droga jkr6 – ba, a może nawet jesteście jedna i tą samą osoba pisząca z jednego IP i nakręcającego dyskusję (to również da się sprawdzić kochanieńka i możesz się nie chcący poczuć bardzo upokorzona). Nie nauczono cię co to jest asertywność jak byłaś młodsza? Widać nie. Nie tylko zresztą tego, jak widać, cię nie nauczono. Brak ci dobrych manier. Nie potrafisz zbudować poprawnej wypowiedzi. Wreszcie, nie stać cię nawet na inteligentna ripostę, ponad to co oferuje twój rynsztokowy ton. I daję głowę, że jesteś nikim innym jak autorką właśnie. Co do ostatniej wypowiedzi, tej wyżej, to nie wydaje wam się, że to jak sąd z wami postąpił jest niedorzecznie śmieszne? Państwo nie może dyktować wam warunków w związku z obiektem który podlega WASZEMU prawu własności. Sądy postępują tak tylko i wyłącznie z ludźmi, w przypadku których wiedzą, że mogą sobie ta no pozwolić, bo ci z reguły nie mają żadnych podstaw prawnych, nie są obeznani w wszystkich dostępnych możliwościach, a często nie przyjdzie im nawet na myśl o zasięgnięcie „języka” u radcy prawnego, albo w jednej z tzw. klinik prawa – darmowych instytucji działających przy wydziałach prawa i admin. niemal każdej uczelni publicznej. Sąd – jeszcze raz powtarzam – nie ma prawa decydować o własności prywatnej, jaką w tym przypadku jest dom. Jeśli jego decyzja jest waszym zdaniem nieprzychylna i godzi w wasze interesy, a „dziki lokator” nie ma żadnych praw własnościowych, nie jest zameldowany, ani nie figuruje w żadnym testamencie jako spadkobierca nieruchomości, wy jako jedyni prawomocni właściciele macie prawo odwołania się od decyzji w WSA. Jeśli i tu nic nie wskóracie – w co szczerze wątpię – to sprawa może trafić nawet do NSA. Sądy mają bardzo ułatwione zadanie prowadząc sprawy ludzi, którzy każdą ich decyzję przyjmują za „dobrą kartę”, bo i po cóż państwo ma brać odpowiedzialność za „dzikiego lokatora” skoro można wykorzystać niczego nieświadomego prostego człowieka. Ponadto istnieje ryzyko nabycia przez takiego waszego „dzikiego lokatora” praw własności przez zwyczajne ZASIEDZENIE. Jeśli więc któreś z was, lub ktoś kogo znacie ma w domciu siostrę, brata, lub kogo tam jeszcze przez około 30 lat, to doprawdy nie zazdroszczę. Kwestia udobruchania rodziców jest tu, myślę, całkowicie marginalna, bo w przypadku gdzie chodzi o WASZE dobro emocje powinny zejść na drugi plan. Trzeba myśleć trzeźwo i być konsekwentnym wobec decyzji sądu admin. Dla mnie ten temat – jeszcze raz powtórzę – jest żałosną fikcyjną historią, szczególnie że nikt o zdrowych zmysłach nie przesiadywał by na forach internetowych opisując te „jakże emocjonujące zdarzenia”, a raczej starałby się zasięgnąć gdzieś rzetelnej porady odnośnie tego dokąd się udać z apelacją od decyzji sądu. Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura. Choć z drugiej strony oceniając poziom intelektualny 75% użytkowników tego serwisu, wszystkiego można się spodziewać, tu także niezaradności życiowej i totalnego braku jakiejkolwiek motywacji do działania, bo po cóż to zawracać sobie głowę interwencjami w sądach admin., przecież można przesiedzieć życie w fotelu wylewając swoje frustracje na forach internetowych, gdzie tyle współczucia ...i naiwności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggtrgt
wez idz stad asertywna kobieto, po co przesiadujesz wtakim razie z glupimi??? zaimij sie swoim zyciem i przede wszystkim swoim chlopem bo chyba cie nie wyruchal zes taka niezyciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chodzi o to że nieżyciowe
nieżyciowe to jest właśnie wasze podejście do prostych codziennych problemów, czego dajecie niezbity dowód zakładając wątki jak ten tutaj. A autorce, jej IP i wulgaryzmom pod adresem trzeźwo myślących ludzi, serdecznie już dziękujemy, bo robi się nudna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkl
Weźcie zanim otworzycie swoje paszcze, przejdzcie się do prawnika i zapytajcie jak wyglądają takie sytuację... A później komentujcie. A jak wam sie nie podoba to droga wolna, nikt wam nie zabrania pisac o kopulacjach i dziecięcych kupkach, to nie przewyzsza waszego poziomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jeżeli lokator sam nie chce się wyprowadzić po dokonaniu skutecznego wypowiedzenia umowy lub po jej wygaśnięciu, możliwe jest przeprowadzenie postępowania eksmisyjnego. (w tym przypadku nawet takowej umowy nie było co ułatwia całą sprawę).W tym celu należy wnieść do sądu powództwo o eksmisję. Sądem właściwym do rozpoznania sprawy o eksmisję jest sąd rejonowy dla miejsca zamieszkania pozwanego, czyli lokatora, który ma zostać eksmitowany. W uzasadnieniu pozwu należy przede wszystkim określić przyczynę eksmisji. Po przeprowadzonej rozprawie sąd wydaje wyrok, w którym może orzec eksmisję, czyli opróżnienie lokalu. Musi przy tym orzec o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego (albo o braku takiego uprawnienia) w stosunku do osób, których nakaz dotyczy. Lokal socjalny musi zapewnić gmina właściwa dla lokalu, który na podstawie wyroku sądu będzie opróżniony. Na podstawie prawomocnego wyroku sądu przeprowadza się eksmisję. Eksmisja polega na przymusowym usunięciu lokatora z zajmowanego mieszkania i przeprowadza ją komornik, który najpierw wzywa eksmitowanego do dobrowolnego opuszczenia lokalu w wyznaczonym terminie. Dopiero gdy termin ten upłynął, a eksmitowany nadal pozostaje w lokalu, komornik przystępuje do czynności eksmisyjnych, czyli opróżnienia lokalu z osób i rzeczy." Powtórzę to co jest pisane w tym temacie od pcozątku a tylko laicy się buntują: dzikiego lokatora, obojetnie w jaki sposób się zasiedział w lokalu samowolnie wyrzucić nie można!!! Taką osobę chroni prawo! A to prawo jest powszechne. Naprawdę zamiast tu zaprzeczać temu co stanowi prawo, iść i zapytac prawnika o tą kwestie i on odpowie tak samo. Jesli ktos do was przyjdzie tylko na godzinę, przenocowac kilka dni,włamie się i zostanie jednak na dłużej to gdy sie sprzeciwi opuścić lokal, jego egzekucję mozna jedynie wymusić wyrokiem sądu. Nie macie prawa uzyć wobec takiej osoby siły. A i wyrok sądu nie zagwarantuje wam tego, że taki lokator opuści meiszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja bym tak nie postąpiła. Może polecę banałem, ale "rodziny się nie wybiera" (mówię oczywiście o rodzicach, rodzeństwie i dzieciach a nie mężu ;) ). Nie potrafiłabym wyrzucić własnej siostry jakakolwiek by nie była. Płakałabym też po nocach za tymi dziećmi (a szczególnie tym malutkim) myśląc co się z nimi dzieje. Ja po prostu bardzo ostro wzięłabym się za nią i bardzo starała się pomóc poukładać jej życie - czasami ludzie się po prostu gubią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyfurfu
Czasami ludzie się gubią... Może i tak ale ona się gubi odkąd pojawiła się na świecie. Całe życie pasożytowała na innych. Zawsze musiało być na jej a gdy ktoś się sprzeciwaiał zachowywała się jak mały rozwydrzony dzieciak. Gdy ją rodzice nie puścili kiedyś na kolonie to w ramach protestu pocięła się nożem - około 50 ran ciętych. A płakac za czym? Za bachorem co zamienił nasze życie w piekło? A znając sposób wychowywania dzieci to i drugie wyrośnie na takiego samego bandyte. Wyrzuciłam ją ze swojego domu a nie z jej. Ona swój sprzedała i przebalowała z kochankami. Niech idzie do nich i składa reklamacje. Nikt nie będzie za nią żył ani przez całe życie prowadził ją za rączkę bo dla niej samej ciężko pomyśleć. Ja jej mieszkania nie sprzedałam ani nie ja zrobiłam dla niej dzieci. Nie będzie miałą gdzie mieszkać, za co żyć - trudno. Jej wybór. Wolała szaleć a ja nie pozwolę aby żyła na mój rachunek. Czas dorosnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są ludzie którzy uważają, ze całe życie są ofiarami. I podejrzewam że Twoja siostra jest właśnie takim człowiekiem. Wszystkie swoje niepowodzenia zwala na innych i obarcza konsekwencjami ludzi którzy ją otaczają. Czy tak postępuje kobieta która jest matką? Cóż, ja temu dziecku też nie wróże świetlanej przyszłości. Moim zdaniem już jednak trochę za późno na lekcje wychowawcze co wolno a co nie, szczególnie gdy matka jest zaślepiona w swojej chorej wizji świata. Dobrze, że jej się pozbyłaś. Dla pewnych ludzi inaczej się nie pomoże jak potężnym kopem. Czasami trzeba spaść na dno aby coś się zmieniło. Jeśli to jej czegoś nie nauczy to mówi się trudno. Ona jedyna jest całkowicie odpowiedzialna za własne życie a nie Ty czy Twoi rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyfurfu
Tylko ileż mozna?? To że nie szanuję ani mojego męża ani mnie, przemilczę. To, ze nie szanuję rodziców jest dla mnie nie do pomyslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej jak tam sie sprawy maja
w Ciebie autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuyfurfu
No jest jak było... Rodzice się dąsają nadal bo "może trzeba było wziąć kredyt i kupić jej jakąś chociaż kawalerkę". To jak się zapytałam kto ma brać tą pozyczkę a w odpiwedzi usłyszałam że my jako rodzina, to im odpowiedziałam, że w mojej rodzinie nie sponsoruję ułomnych zyciowo darmozjadów. Od tego czasu tylko raz wspomnieli o siostrze, pytaniem czy nie jestem ciekawa co się u niej dzieje to odparłam, ze mnie to absolutnie nie obchodzi. I tego tematu między nami nie ma. Rodzice nadal jej współczują i pewnie z chęcią na kolanach błagali o jej powrót, nam się nie widzi w domu leń i małoletni bandyta. Wspomnieć wypada też o tym, ze od tego cyrku który odstawiła przed domem staliśmy się sensacją nr one w okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja tak czytam, i mimo że popieram autorkę w całęj rozciągłości , żal mi strasznie tego maluszka10-cio miesięcznego:( Żal ze względu na fatalna matkę i życie jakie go czeka.Czytając opis wieczornego wyrzucania siostry z domu i jej sterczenia pod tym domem , zastanawiam się gdzie było to niemowle...Ech. No smutne to wszystko i tyle. Ale autorkę rozumiem i jak wyżej napisałam - popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejku ze rodza sie tacy ludzie
i po kim ten harakter ta twoia siostra ma ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfffx
najbardziej psychiczni sa dziadkowie, ktorzy nie potrafili wychowac swojej coruni i jeszcze by chcieli by ich druga corka brala odpowiedzialnosc za zycie swojej doroslej siostry z dwojka dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wywal ja i juz77777777
sory,ale z tego co piszesz mas siostre dupodajke co ma dzieci z wpadki i ma je w dupie a po drugie nie dosc,ze nie u siebie to jeszcze wiele puskuje i sie skarzy wywal ja za dzrzwi masz takie prawo tyle nie bedz glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×