TŁUSZCZ Z PSA PRZERABIANY NA SMALEC

odjelo mi mowe jak obejrzalam ten material... wlasnie leci na tvn24 powtorka... ten smalec jest i z psow i z kotow... a babka ktora sie do tego przyznala powiedziala ze dawala lyzeczke tego smalcu do herbaty wnuczce 5letniej...

jak w ogole mozna jesc smalec- nie wazne psi, koci, ze świni czy krowy.... przeciez to ohydne...

jest ten smalec bardzo dobry i smaczny tylko musi byc dobrze zrobiny

Kiedyś chyba widziałam ten materiał. Ludzie są popieprzeni, wierzą, że ten smalec działa cuda, wyleczy każdą chorobę i w ogóle. Świat poszedł do przodu a oni pozostali gdzieś w XV w.

:D

Przecież to karygodnie :/ Smalec - świństwo!!!!!!!

tego/tą wyżej powinni namierzyc po numerze IP następnie przerobć na smalec!!! nieludzkie stworzenie...

domowym smalczykiem ze skwarkami i celubką - Pycha! :) A jak świnkę jecie na kanapce albo koło ziemniaczków na obiadek, to wam jakoś nie przeszkadza. Świnia czy krowa takie samo żywe stworzenie jak pies, czy kot. Więc dajcie sobie spokój z tym świętym oburzeniem, hipokryci. :O

Jak dobrze zrobiony, to dobry i z psa

no ja rozumiem,ze to okropne zabijac pieski na smalec.Ale cos Wam powiem, moj pradziadek zawsze leczyl sie lojem z psa. Dodawal do herbaty albo smarowal piersi tym tluszczem. Podobno nic tak dobrze nie dzialo jak wlasnie to sadlo z psa. Nie wiem ile w tym prawdy ile autosugestii,ale chlop prawie dozyl 100 lat.Aha...o skorce z kota nie wspomne :D

Ja tam nie jem ani kotów ani świnek, ale jedzenie kota czy psa kojarzy mi się z absolutnym skurwysyństwem, a świnki już nie. Można to nazwać hipokryzją, moim zdaniem to przejaw kultury, w której zostałam wychowana. Człowiek to w sumie też żywe stworzenie jak pies czy świnka, a jedzenia człowieka już w ogóle nie umiem sobie wyobrazić.

Ja tam lubie smalec z cebulka i trochę męska to po prostu pycha ale z psa bym tego kijem nie ruszył

To chyba kwestia przyzwyczajenia. Wolowina i wieprzowina, to normalne. Koninę juz nie każdy ruszy, podobnie królika. Jesteśmy wychowani tak, ze pies i kot to nasi towarzysze, więc głupio ich zjeść.

guzik prawda.. pies wcale nie równa sie krowie, bo.. pies jest mięsożercą. w przyrodzie jest tak, że roslinozercy zjadają rosliny, roslinozercow miesozercy. nigdzie nie ma tak zeby miesojad jad miesojada..

ale fandzolisz - cały drób jest mięsożerny i napycha się nim prawie każdy Europejczyk