Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kreska_00

Jak to rozumiec? zwykly zart, gafa czy.....

Polecane posty

jestem z nim od 3 lat, mamy swoje problemy, pewne fundamentalne sprawy niedopowiedziane sa miedzy nami, ale ostanio mnie nieco skonsternowal.... pojechal z kolegami na koncert do innego miasta, po koncercie poszli do baru i byla tam dziewczyna ktora w tym miescie mieszka a ktorej zawsze sie on podobal, ponoc nawet kiedys cos miedzy nimi bylo. Przyjechal z koncertu i mi opowiada jak mu sie dobrze z ula rozmawialo, jak z kolezanka, ale ponoc (i tu kupa smiechu z jego strony) koledzy mu powiedzieli ze jej kolezanka podeszla do nich i zapytala "ej chlopaki dobrze znacie tego waszego kolege? bo ja mialam spac u uli ale teraz to juz nie wiem". Troche mnie zamurowalo....to jak to musialo wygladac ze dziewczyna sie obawiala o swoj nocleg...tak czy inaczej powiedzialam " ciesze sie ze miales udany wieczor ale dlaczego mi mowisz o czyms takim" a on stwierdzil ze tak po porstu opowiada mi jak bylo... jak to rozumiec? co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martucha..O_O..
Moim zdaniem, po prostu z nią gadał a kumple odebrali to inaczej i bał sie że jak jego kumple ci soć powiedza to cie straci, więc wolał powiedziec ci to pierwszy:Dpółżartem półserio :D ale to tylko mije zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
caly problem polega na tym ze ja tych jego kumpli znam tylko z widzenia, i raczej na 100% nie mieliby okazji mi powiedziec o czymkolwiek. sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu za żartował sobie a może chciał sprawdzic Twoją reakcje? czy będziesz zazdrosna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze macie racje :) tez sobie tak pomyslalam w pierwszej chwili ale pozniej zaczelam sie zastanwiac iiii.....ach wybraznia dziala :) ale szczerrze mowiac wolalabym zeby mi takich rzeczy nie opowiadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martucha...O_O...
hmmm no niełatwa sprawa, może moja poprzedniczka ma racje z tym że chciał sprawdzic twoją reakcję :) jedno jest w takim razie pewne ... gdyby cię zdradził albo chciał sie spotykać z tą dziewczyną to na pewno by ci o tym nie powiedział więc na pewno cie nie zdradza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, moja poprzedniczka dobrze gada! Jeśli by miał coś na sumieniu, to by Ci o tym nie powiedział. A jeśli opowiedział, to nic złego w tym nie było - niepotrzebnie się nakręcasz i robisz z igły widły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martucha...O_O...
Wredniak Paskudny ... ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki wszystkim za odzew, lepiej mi znaczenie faktycznie macie racje :) jemu oczywiscie nie dalam poznac po sobie ze mnie to zaskoczylo/zamurowalo , musialbym miec mega powod zeby zrobic mu jakis wyrzut ale dobrze ze tu moglam sie wygadac i rozwialiscie moje watpliwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martucha...O_O...
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemo
tak, na pewno chodzilo mu o to zebys byla zazdrosna. Ci chlopy sa tacy glupi sometimes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu jest z tobą
szczery i mówi ci o wszystkim. Znajomi mojego męża byli w szoku jak poszedł kiedyś z nimi gdzieś tam na imprezę i okazało się, że ja o wszystkim wiedziałam! Że nie wciskał mi kitu, że idą posiedzieć przy piwku, tylko, że idą w męskim gronie na imprezę. I że nie wydzwaniałam co 5 minut i że został prawie do rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×