Ciekawa jestem co bedzie dalej_____________________________

moj chlopak po 2 latach powiedzial mi ze lepiej bedzie jesli sie rozstaniemy... twierdzi ze nadal mnie bardzo kocha, ale zasluguje na kogos kto bedzie na 100% pewny ze chce ze mna wlasnie spedzic reszte zycia, bo on po 2 latach nie jest pewny i chce zobaczyc jak mu bedzie beze mnie... On bardzo plakal, nadal placze jak mnie nie ma w domu, jak wracam siedzi w pokoju i ma spuchniete od placzu oczy... Od kiedy zerwalismy minal tydzien i przez ten czas musialam jeszcze z nim mieszkac bo nie moglam nic znalezc ale przez caly ten czas byslismy razem, spalismy odobno, nie calowalismy sie jak dawniej... po prostu nie jestesmy juz para, ale on nadal mnie przytula, laskocze, obejmuje w tali jak idziemy zalatwiac ostatnie wspolne sprawy, chce spedzac za mna caly wolny czas. Jestem ciekawa jak to bedzie jak sie wyprowadze, czy bedzie chcial zebym wrocila... mieliscie taka sytuacje? Ja oczywiscie bardzo chce z nim byc, zawsze chcialam, staralam sie mu zawsze dogodzic, czasami upieklam jego ulubione ciasto, zawsze z nim bylam w ciezkich chwilach, zawsze go wspieralam a on mnie...