CHCE zapasc sie pod ziemie! jak jej pomóc

Słuchajcie dzis byłem swiadkiem nieco niezrecznej sytuacji dla mojej wspołlokatorki:) mianowicie miałem wrocic z pracy dopiero po 18 jednak dzisiaj plany sie poznieniały i wrociłem duzo wczesniej, wszystko niby ok jednak po wejsciu do mieszkania zauwazyłem otwarte drzwi do pokoju mojej wspołlokatorki a TAM ona "rozwalona" jak zaba taka jak ją Pan Bog stworzył cała naga z wilgotna pizdeczka na wierzchu, cała podniecona w dreszczach, oczy zamkniete i tak mocno rozanielona PRZEPYSZNY WIDOK.... miałem juz wejsc tam do niej lub w nia od razu ale jednak moje dobre wychowanie podpowiedzaiło mi zeby sie teraz nie angazowac w upojny akt i opusciłem lokal Jak jej pomoc, co mam jej powiedziec zeby sie nie dołowała dziewczyna.............. P.S Jest bardzo kuszaca, podoba mi sie bardzo i podnieca moze zaproponowac jej wspolna masturbacje wraz z finiszem?

myslę ze to ta sama osoba jest autorem tego tematu co i tego że chce się zapaść pod ziemię;)

Bzdury gadasz facet, a może i jedynie podszywasz się pod prawdziwego współlokatora. Czy naprawdę sex musi być wszechobecny. A może jednak nie musi.

Pomorzcie mi jak zaczac z nia rozmowe?

jakis podszyw ... za tego wspołlokatora... bo jak ta kobieta to opisywala to nie bylo dzis kretynie!!! nudzi Ci sie??? to idz sie pobaw klockami

podszyw jak nic porównajcie godziny wpisów jaja ktoś sobie robi i tyle

Boze jaki podszyw pisze jak było Chce pomoc mojej uroczej wpołlokatorce co w tym dziwnego? Dziewczyna przezywa to bardzo i nie chciałbym zyc z nia pod jednym dachem w takiej dziwnej niedopowiedzianej atmosferze

bla bla bla ... nie wiem czy ludziom az tak sie nudzi??? robisz z siebie tylko posmiewisko

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4177008&start=60

Zamkneła sie w pokoju i pewnie płacze z rozpaczy:( Szkoda mi jej chyba pojde......na piwo.

tak o rozsąne wyjście jeśli sie podszywa pod kogoś kim się nie jest

Dzisiaj z nia rozmawiałem i powiem Wam szczerze, ż emam na nia corz wieksza ochote....ech te jej sexowne ciałó mniam