Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poradzciee

cyrk przy mierzeniu butów

Polecane posty

Gość poradzciee

mała ma 9 msc ale cos czuje po kosciach ze niedługo sama zacznie chodzic próbowałam jej juz na nózke przymierzyc buta histeria ryk na cały sklep i sciaganie buta jak u was było ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosianica
u mnie nie ma z tym problemu bo nie biore dziecka do sklepu butow mierzyc.u mnie jest taki sposob bierze sie patyczek i ucina na taka dlugosc jak stopka dziecka i w sklepie wkladasz patyczek do bucika i juz masz.albo ja zabieram ze soba jeden bucik w ktorym obecnie cora smiga i biore wieksze.mierze sobie i juz mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retyrtyr
ja robię jak przedmówczyni, jednocześnie zastrzegam sobie u sprzedawcy prawo do wymiany na większy lub mniejszy model. nigdy nie ma z tym problemu. trafiam na wyrozumiałych sprzedawców. muszę pamiętać tylko o pilnowaniu paragonu. biorę buciki i już w domowym zaciszu przymierzam córci. i albo zostawiam albo wymieniam. i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik062007
kupowalam buty dziecku dopiero jak zaczynala chodzic-koszmar. kilka razy chodzilam do sklepu. trzeba wybrac sklep w poblizu domu i isc z dzieckiem w porze dnia, gdy ma najlepszy humor i ochote do zabawy. dobrze gdyby ekspedientki byly kompetentne i chetne do pomocy. kolejna pomoca okazalo sie trzymanie butow dla malych dzieci w domu, by dziecko moglo sie nimi bawic - jeszcze dlyugo przed samym kupowaniem. przymierzalismy takie buty wszelkim pluszakom, bawilismy sie sznorowkami, przymierzalismy sobie i corce nasze duze buty - tak w ramach zabawy. po pewnym czasie po takich zabawach wybralismy sie z dzieckiem na zakupy i udalo sie. choc ostatnio znow mialam problem z przymierzeniem, wiec zmierzylam buty obecne na dlugosc i szerokosc sztywna miara i kupilam bez przymierzania majac nadzieje, ze utrafilam z rozmiarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a powiedzcie
gdy pierwsze kroczki nastapią dajmy na to we wrzesniu to na kozaki za wczesnie? jakies półbuty? Z JAKICH FIRM KUPUJECIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosianica
mysle ze nie porywaj sie na kozaki tak szybko bo nie bedzie umialo w nich chodzic moja cora nie chciala chodzic w kozaczach,ale jakies polbuty mozesz kupic na dwor a po domu jakies wygodne kapciuchy :) a na zime juz kup kozaczki tylko szykaj nie za sztywnych.ja buty kupie w sklepie dla dzieci lub obuwniczym gdzie maja dzieciece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzciee
jak probowałam wlozyc jej stópke do sandałó to jeszcze jeszcze ale i tak był ryk ale jak wziełam zimówki makabra ja byłam cała spocona z nerwów nawet jej tej nogi nie umiałam wlozyc a jak chciałam zeby zrobiła kroczek(z podtrzymaniem chodzi) to wtedy sie dział jakby ja te buty piekły ogólnie to jest baaardzo pogodne dziecko tylko ubierac sie nie lubi a te buty....to bedzie jazda myslałam ze bede przymierzac a chyba bedzie tak ze kupimy pierwsze lepsze byle z głowy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosianica
mowilam ci juz jak ja to robilam i nie bylo problemu z bucikami,a jak byly za male to wymienialam na wieksze wielu sprzedawcow sie zgodzi na cos takiego.ja juz musze nowe kozaczki kupic na zime bo z zeszlorocznych wyrosla a miala je 3 razy na nozkach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet nie strasz
az sie boje zbankrutuje przy jej butach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosianica
a no szybko wyrastaja dzieci z bucikow a z reszta i z ubran tez.ja mam kurtke i kombinezon z zeszlego roku i juz w nie nie wejdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzduraaa
tak to jest jak matka na silę chce malucha do chodzenia zmuszać :-0 9 miesięcy to jeszcze za wcześnie na buty do chodzenia! Widocznie maluchowi się nie spieszy tak jak mamusi :-0 Takie buty kupuje się dziecku, które już dobrze od kilku tyg chodzi - min 2 tyg. Wcześniej wystarczą jakieś miękkie butki, skarpetki albo najlepiej gołe stopy żeby maluch nauczył się wyczuwać podłoże, łapać równowagę itd. Prowadzanie za rączki 9 miesięcznego dziecka to chory pomysł który niestety odbije się w przyszłości wadami kręgosłupa lub wadami postawy... bez odbioru :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik062007
do bzdura-a jak dziecko zacznie chodzic zima, to tez gola stopa po sniegu bedziesz prowadzac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×