horrory

Lubicie oglądać horrory? A jeżeli tak to jakie? Pytam , bo większość filmów tego rodzaju to tak naprawdę spełnienie marzeń psychopatycznych sadystów, którzy na co dzien kryja się ze swoimi skłonnościami. ciekawi mnie jaki jest stosunek kobiet do tego rodzaju filmów.

:O

Witam Kubusia Puchatka-odkąd pamiętam zawsze lubiłam przyswajaś sporo mrocznych klimatów w wersji filmowej lub książkowej.Fakt -większość filów -horrorów- oparta jest na tandentych efektach i przewidywalnej,tendencyjnej fabule.Wyróżnię jednak parę tytułów:Udręczeni-ostatnia produkcja, seria "Oszukać przeznaczenie",seria "Koszmar minionego lata"."Mgła "ale taka stara wersja-tam groza była naprawde autentyczna, powiem Ci ze to chyba jedyny horror którego się naprawde bałam, na podświadomość tak jakoś wpływał..Takze "Omen"stara i nowa wersja.A mniej znanych "Delikatna"+bonus za piękną muzykę.Niewypałem dla mnie był polski horror :Pora Mroku"-Polacy nie potrafią robić takich filmów-i tyle

Witaj Scarlet1976. Filmy, które wymieniałaś bez wątpienia zasługują na uwagę. Jednak moim skromnym zdaniem w seriach "Oszukać przeznaczenie" i "Koszmar minionego lata" tylko pierwsze części są naprawdę ciekawe. Reszta jest już powieleniem schematu i efektem skoku na kasę. Co do "Mgły" to nic dziwnego, że film jest przerażający, powstał przecież na podstawie opowiadania mistrza horroru - Stephena Kinga:) Chociaż, z drugiej strony, chwała twórcom filmu, ze udało im się utrzymać "kingowski" klimat. "Delikatnej" jeszcze nie widziałem, ale szybko to nadrobię. Ja sam, widziałem do tej pory tylko jeden film, który naprawdę mocno mnie przeraził - "Sierociniec". Wydaje mi się, że to jeden z najlepszych horrorów ostatnich lat. Jak sądzisz?

cześć-co do kontynuacji to z Tobą ,ze dalsze części są troche słabsze niż początek ale tak jest właśnie w wielu przypadkach.Niemniej jednak dobrze się ogląda.Co do "Sierocińca" to oglądałam ale tak średnio mi się podobał, fakt miał klimat ale jakoś nie zrobił na mnie szczególnego wrazenia.Podobały mi się jeszcze filmy"Ring" i Oko ale amerykańskie wersje bo do japońskich horrorów jakoś nie mam przekonania.Próbowałm coś obejrzeć ale jakos nie potrafiłam się zaangazaować

Ja widziałem "Sierociniec" w kinie i pewnie odegrało to jakąś rolę we wrażeniu jakie na mnie wywarł. Ale ja w ogóle lubię hiszpańskie horrory. Właśnie za to, ze tak bardzo różnią się od tego co serwują nam filmy amerykańskie:) A co do horrorów japońskich i ich amerykańskich wersji - zauważyłem, że jak ktoś jako pierwszy obejrzy oryginał to woli go od wersji amerykańskiej. W drugą stronę działa tak samo. Pewnie chodzi o element zaskoczenia, czy coś.

Jakie są jeszcze hiszpańskie horrory ? Zainteresowało mnie to co napisaleś bo ja własnie tylko Sierociniec widzialam .Mozesz podać jakies przykładowe tytułY?

Hej Scarlett co do horrorow hiszpanskich ja ostatnio widzialem slynny juz sierociniec ; )... wiec zaczalem szukać hiszpańskich horrorów - najpierw wpadłem na i mnie się bardzo podobał - przez 3/4 sie śmiałem do rozpuku ;) a przez ostatnie 20minut oglądania ogryzałem paznokcie ze strachu i darłem się w niebogłosy ; ) http://www.maxior.pl/film/100440/Reakcja_widzow_na_hiszpanski_horror_Rec - tu masz reakcję widzów na ten film... nie za wiele może ktoś jeszcze coś doda.

hmm właściwie to znam te co wymieniliście ale słyszałam, że niedługo ma wejść do kin jakiś nowy horror hiszpański, nie pamiętam tytułu ale widziałam trailer w kinie przed seansem innego filmu... Zapowiadał sie ciekawie o jakimś domu w którym straszy ; )...

o tez widzialem ten trailer w kinie - tak mi sie wydaje. Mysle, ze chodzi Ci o no-do nowy hiszpanski horror - nom zapowiada sie ciekawie polecam obejrzec trailer

Co do horrorów też jest to mój ulubiony gatunek :) Długo zastanawiałam się dlaczego i nie wiem do końca. Jedną rzeczą którą w nich lubię jest klimat. Na tej zasadzie podobają mi się w ogóle filmy mroczne, nie tylko z tego gatunku, jak np. twórczosc Lyncha... We współczesnym filmach brak mi jakiegoś gatunku - chyba mogłabym to nazwac filmem przygodowym - tzn. istnieje coś takiego, ale są to filmy familijne o niedzwiadkach, albo delfinkach, słodkie, banalne i nudne... Często oglądam horrory nie dla uczucia strachu, ale na zasadzie potrzeby poczucia tej przygody - tu mogę wymienic wiele z gatunku survival horror - Krzyki Wesa Cravena, Final Destination, Hotel Zła, w zasadzie większosc tzw. teenage slasherów - Halloween, itp. Oczywiście w tej kategorii stworzono niestety masę filmów klasy B lub C.... No i bardzo lubię klimat - tu królują ekranizacje S. Kinga - na czele z Czerwoną Różą i Sztormem Stulecia, Lśnieniem...

uwielbiam, to moja ulubiony gatunek filmowy. A co w nich jest pociągającego... chyba to oczekiwanie, napięcie (a jeszcze jak podbudowane dobra muzyką to rarytas po prostu) Ja uwielbiam np. Noc żywych trupów z 1968 - klasyka (obejrzałam wszystkie części - ale pierwsza najlepsza) Ptaki, Lśnienie oj dużo by tego wymieniać... Co do Kinga - powieści King'a i Koontz'a są lepsze niż ich ekranizacje, ale i tak oglądam z zadowoleniem

Ja zdecydowanie wole Kinga. Po przeczytaniu Lśnienia bałam się przebywać sama w domu. Nie da się ukryć, że działa na wyobraźnię:) A co do hiszpańskich horrorów, to na kolana powalił mnie Sierociniec. Piękny, nastrojowy i baardzo niepokojący film.

do Scarlet1976: "Kręgosłup diabła", "Czy zabiłbyś dziecko?". "Delikatna", o której wspominałaś to też hiszpański film:) Tak samo jak "Inni" z Nicole Kidman. A "Delikatną" obejrzałem i faktycznie były mocne momenty.. Szkoda tylko, że film jest anglojęzyczny - trochę traci przez to klimat. Chociaż pewnie się czepiam.

Ja ze swojej strony moge jeszcze dodac Hypnos i KM31. Oba trochę traktują o zjawiskach paranormalnych, ale są na prawde godne uwagi:)

Ze względu na to ze Delikatna jest anglojęzyczna to nie skojarzyłam ze to moze być hiszpański film,zresztą już go dość dawno oglądałam.Dzięki za pozostałe tytuły-mam nadzieje ze będę miala okazję kiedyś obejrzeć.Pozdrawiam

Co do tezy - jakoby horrory były spełnieniem marzeń psychopatyczznych morderców - mogę się zgodzić, ale tylko częściowo - tak się składa, że moich ulubionych chorrorów nawet głowy psychopatów nie byłyby w stanie znieść gdyby się spełniły >:E... Hehe: Nosferatu z 1976 Herzoga, Dracula Coppoli, Wywiad z Wampirem, Hellraiser, MArtwica mózgów Jacksona, hmmm CELA( horror, thiller) co by tu jeszcze - ostatnio chińskie i hipszoańskie horrory zaczęły mi się podobać