zmniejszenie obfitosci miesiaczki. ciaza??

hej, mam jakis dziwny problem.. w grudniu 08 roku zazylam escapelle, wszytsko bylo ok. zabezpieczalismy sie prezerwatywa, seks uprawialismy rzadko. w polowie maja uprawialismy seks. wszytsko ok, normalny okres. jakis czas pozniej po kolejnym stosunku znowu zazylam escapelle (była chyba pierwsza polowa czerwca); nic nam nie peklo, ale moj chlopak zauwazyl wydzieline na zewnatrz (twierdzac ze to moja), a ja jestem panikara i tak wyszlo, ze znowu escapelle bylo potrzebne. standardowo jak po nim okres mialam wczesniej, normalny. jakos po ponad tygodniu zrobilam test - wyszedl negatywny. ale ostatnie dwa okresy byly jakies slabe... trwaly 3dni i to tyle co kot naplakal. byly w terminie. nie czuje sie zle, nie mam zadnych z objawow ciazy. mam tylko jakas schize i ma wrazenie ze mi rosnie podbrzusze:( nie uprawialam seksu od tamtego czasu. teraz dostalam okres na poczatku sierpnia - tydzien przed terminem. poprzednie byly w terminie.... dodatkowo powiem ze jetem wegetarianka i zyje na wysokich obrotach - jezdze konno, trenuje rozne sporty. naczytalam sie o tych okresach w ciazy... mozliwe ze w maju moglo sie cos stac? jesli tak to juzby byl 3 miesiac. jakie objawy bym miala??

wyobrazić abyś nie zauważyła trzymiesięcznej ciązy. Najlepiej zrób ponownie test i wybierz się też do ginekologa, zła dieta i duży wysiłek może prowadzić do zatrzymania miesiączki

hej ja po escapelle tez mialam normalny okres w terminie, a kolejne hmm dwa byly bardzo slabe... ale zrobilam test z krwi i wyszlo, ze nie jestem w ciazy, wiec uznalam, ze to skutek uboczny tabletki, wiec chyba u Ciebie jest podobnie, ta tabletka to mega dawka hormonow i podobno moze rozregulowac cykl nawet na pol roku, dla pewnosci zawsze mozesz zrobic test

teraz mialam szybciej okres bo fakt - duzo trenowalam. mozliwe jest to, ze escapelle rozregulowal cykl az tak? bo moim glownym problemem jest to ze jest tego krwawienia mniej niz zazwyczaj. i to juz drugi miesiac pod rzad

robilam test ok 1,5tyg po zazyciu escapelle

doliczajac to, ze bralam escapelle dwa razy w ciagu ok 5 miesiecy.... a czytalam ze tak minimum raz na rok...

mnie tez to martwilo... zwykle moj okres trwal 4-5 dni a tu nagle zredukowal sie do 2-3 dni i dodatkowo nie wylatywalo ze mna tylko krew leciala jak szlam do toalety... robilas test z krwi?

nie... tym bardziej, ze escapelle bralam z mojej nadgorliwosci, a nie z powodu totalnej wpadki...

zaznaczam tez ze nie odczuwam zadnych objawow..

to tak jak ja... wpadki jako takiej nie bylo, ale wzielam na wszelki wypadek

aaa przypomnialam sobie dokladnie ostatni raz byl w koncowce maja i wtedy tez zrobilam test - neg. pozniej juz nic... escapelle bralam z miesiac jeszcze przed...