Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majeranowa

odmienne preferencje muzyczne u kobiety i faceta

Polecane posty

Gość majeranowa

jak wazne jest dla Was to, czego slucha osoba, ktora sie intereusjecie, z ktora jestescie? zwracacie na to uwage, czy tez moze w ogole Wam to nie prezeszkadza. czesto z tym wiaze sie tez okreslony spsob ubierania i jakies tam stereotypy, ktore jak wiadomo czetso na gesto sa do kitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musi słuchać tego co ja lub w tym zakresie - może słuchać też innej ale zbytniej tolerancji nie ma - nie będę słuchał jakieś tandety w imię bycia z kobietą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie u mnie jest tak, że mój chłopak uwielbia hip hop. a ja swego czasu byłam metalówą. od czasu gdy go poznałam, zaczęłam interesować się hip hopem, którego nigdy nie znosiłam. niektóre piosenki są ok, ale od niektórych tekstów uszy mi odpadają i dziwię się, że mój chłopak tego słucha! ale akceptuję fakt, że jest tak, a nie inaczej. szkoda, że on się nie zainteresuje tym, czego ja zazwyczaj słucham - byłoby miło. jeśli chodzi o styl życia, to ta różnica między nami jest dla mnie fascynująca. mam nadzieję, że dla niego też... w końcu jestem jego pierwszą dziewczyną, która nie jest tipsiarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie u mnie jest tak, że mój chłopak uwielbia hip hop. a ja swego czasu byłam metalówą. od czasu gdy go poznałam, zaczęłam interesować się hip hopem, którego nigdy nie znosiłam. niektóre piosenki są ok, ale od niektórych tekstów uszy mi odpadają i dziwię się, że mój chłopak tego słucha! ale akceptuję fakt, że jest tak, a nie inaczej. szkoda, że on się nie zainteresuje tym, czego ja zazwyczaj słucham - byłoby miło. jeśli chodzi o styl życia, to ta różnica między nami jest dla mnie fascynująca. mam nadzieję, że dla niego też... w końcu jestem jego pierwszą dziewczyną, która nie jest tipsiarą. masz przerąbane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeranowa
ale czy z drugiej strony nie mozna na to spojrzec tak, dlaczego mialaby nas poroznic, skoro tak siebie lubimy? ja slucham bardziej rocka, polski, zagraniczny, bywa tez pop, radio,etniczne, reggae itp itd. On- techno. o zgrozo. nie znosze tego typu muzyki, odrzuca mnie. ale lubie Go, nie jest tepy, nie zachowuje sie bucowato.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeranowa
dlacze muzyka mialaby nas poroznic, skoro tak siebie lubimy?*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guha
no mój facet słucha głównie metalu i ciężkiego rocka, co dla mnie jest nie do przejścia, bo ja raczej ide w klimaty diany krall, celiny dione, w każdym razie czegoś co ma melodię i tekst, który się da zrozumieć:) Ale po długich poszukiwaniach znaleźliśmy to, co możemy słuchać razem - queen, scorpions, ira, muzyka klasyczna, gitarowe granie:) Pwodzenia w poszukiwaniach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muzyka to jak poglądy i styl bycia ja nie mógłbym siedzieć i opowiadać o czymś mówiąc do "ściany" tak samo jak słuchać o czymś co mnie nie interesuje- to jest nie do przyjęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
zależy jak bardzo odmienne są te preferencje :D ja słucham rocka/metalu/popu/reagge jestem w stanie zaakceptować blues/jazz nie zrozumiem upodobania do hh, techno, dance nigdy nie pojmę co może się podobać w disco polo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeranowa
kurde, z jednej strony muzyka, Twoj styl ubierania Cie okresla, ale drugiej strony, to tylko muzyka i mozna znalezc cos, co odpowiada nam obojgu. a jesli charakter ma okej, poczucie humoru, takie jakie lubie, odpowiedzialny, ale i walniety, no kurde, to byloby glupota zrezygnowac z zcegos byc moze fajnego, ze wzgledu na muzyke. nie wiem, dlaczego pytam Was co o tym myslicie, skoro i tak juz mam wyrobione zdanie na ten temat. tak chyba chcialam poznac opinie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość depresyjnatrzydziestka
REvolver masz 100 % racji...ja od wieków interesuje się muzyką,jak siegam pamiecia wstecz moi byli tak samo podzielali moja pasję muzyką a moj men jest maniakiem do potęgi..wspólne koncerty na których mielismy okazje być-tego nie da sie opisac.. zgadzam się ze słuchanie okreslonych gatunków muzyki bardzo zbliza do siebie ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tja....
mi to zawsze było wszystko jedno. byle by wiedział jak używać słuchawek i mnie tym nie katował, bo ja muzyki nie lubię słuchać więcej niż kilka piosenek pod rząd. trawie praktycznie wszystko z wyjątkiem hip hopu i piosenek o rytmie młota pneumatycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeranowa
ja jakis czas temu spotykalam sie z facetem, ktory mial bzika na pkt muzyki i niekotre gatunki sie pokrywaly, ale dogadac to my sie nie potrafilismy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne są podziały...Ona lubi to a on tamto:O Każdy gatunek jest tak bogaty w różne dzwięki, ze nawet ktoś słuchający metalu znajdzie coś ciekawego w rapie i odwrotnie i tak jest z różnymi rodzajami..a jeżeli ktoś ślepo zasłuchany jest w jednym gatunku to powinien pozbyć sie ograniczeń..bo nigdy nie rozwinie horyzontów a to jest bardzo przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No aaa
moj ex facet sluchal tylko techno, dla mnie to mega masakyczna muzyka. Ja natomiast lubie nowoczesny folk i orientalne klimaty. To dopiero hardcore byl :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeranowa
haha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierdzielę... akurat to jest chyba ostatnią rzeczą na którą zwracam uwagę, kiedy kogoś wybieram.... co jeszcze jest dla Was wyznacznikiem?? jak ktoś lubi jeść naleśniki, a wy nie lubicie, też dla was skreślony? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazam ze gust muzyczny jest bardzo wazny... wtedy jest porozumienie dusz. jesli chodzi o mnie to nie dbam o to czy ktos lubi nalesniki, ale moja muzyke musi przynajmniej tolerowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mow co chcesz. dla mnie takie rzeczy jak poczucie humoru czy gust muzyczny sa wazne. nie skreslilabym kogos tylko dlatego ze nie szaleje za moja muzyka. ale porozumienie dusz musi byc. cos wspolnego. i znam ludzi ktorzy mysla podobnie, chociaz nie maja 16-stu lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinam
wydaje mi się, że nie chodzi konkretnie o muzykę. większym problemem jest przynależność do różnych grup społecznych preferujących dany gatunek. bo to zwykle wiąże się z różnymi poglądami na świat i życie, upodobaniami itp. ja słucham niemal każdej muzyki, choć najlepiej mi przy cięższych brzmieniach. próbowałam związku z ex-dresem słuchającym techno i rapu. nie dało rady. z początku nie wiedziałam o tym, że swego czasu nosił się dresowato, że tak powiem ;) ale widziałam coraz wyraźniej różne cechy jego charakteru i usposobienia, które idealnie pasowały do stereotypowego dresa. aż w końcu porozmawialiśmy o tym i okazało się, że miałam rację... i właśnie tych różnic między nami nie dało się pokonać. bo inną muzykę w pokoju zwykle można znieść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjkgnskdnfg
tak, POROZUMIENIE DUSZ kurwa, 16 letnie dziewica która nie wie co to zycie... poROZUMIENIE DUSZ :D:D:D:D:D dawno sie tak nie usmiałam... :/ kurwa, 19 wiek to chyba jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewinem - tez racja. panna wyzej - moze mam 16 lat.. ale poziom kultury nieco wyzszy od twojego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój facet też lubił hh. Dobrze, że to już czas przeszły :D To było dla mnie nie do przejścia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sj itd.
sji tam dalej - Mariolka? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lasfortunas
Wspólne upodobania muzyczne są bardzo ważne, jeśli wieczorem chce się wyjść do knajpy, to dobrze gdy podoba się ona obojgu, a nie, że jedną rwie do tańca a druga zasłania uszy. Podobnie wesela i inne imprezy, wtedy oboje się dobrze bawią, a nie trzeba chodzić na kompromisy "dziś ja się dobrze bawię jutro ty" no chyba, że ktoś nie lubi tańczyć ale to już jego sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popluszka
moj chlopak do 26 roku zycia byl sam bo szukal takiej,ktora oprocz tego"czegos " ma sluchac takiej muzyki jak on....znalazl mnie,ktora ma kompletnie inny gust, ale sie dogadujemy i nie mamy zadnego problemu co do muzyki.Mysle,ze ludzie dorosli maja wieksze problemy niz to co kto slucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×