Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Logitka

Czy pozwoliłybyście sobie na coś takiego?

Polecane posty

Współczuję :( Co za idiota! Ja na Twoim miejscu dałabym mu w pysk i zagroziła rozwodem. Byly juz wczesniej takie sytuacje czy to pierwszy raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początek - zero seksu, gdyby chciał też bym mu powiedziała "idź stąd". I na pewno bym nie poszła płakać po kątach, już za samo "idź stąd" by dostał po mordzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitka
Jeśli chodzi o sytuacje damsko -męskie z innymi kobietami to CHYBA pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosianica
no pewnie by poskutkowalo :) ostatnio byl tu taki jeden co chcial wyrwac pania w ciazy bo go kreca ;p a ja uwazam ze jesli on juz teraz sie tak zachowuje to pozniej bedzie jescze gorzej.jak mowilas on wyzanje zasade mi nalezy sie wszystko tobie nic.jak sie dzidzia urodzi to dopiero bedziesz miala nic cie nie bedzie wolno bo bedziesz musiala dzieckiem sie zajmowac i domem a on bedzie sobie fruwal gdzie chce i to samo robil.ja bym nie wytrzymala z takim czlowiekiem.wolala bym sama ddziecko wychowywac niz z nim sie meczyc i cierpiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może pokaż mu, co może stracić? Może zmień coś, zacznij o siebie bardziej dbać, ładnie się ubierać, w seksie bądź gorąca ale zostawiaj wrażenie pewnego niedosytu. W wersji hardkorowej: możesz chodzić za rękę ze starszym kolegą. Jeśli miałby pretensje - "przecież on jest już starszym panem" :P Żartuję;) A poważnie. Jak facet tak się zwraca do swojej kobiety, to niestety znak, że mu na to jakoś przyzwoliłaś, dałaś do zrozumienia, że ma nad Tobą jakąś władzę i może traktować Cię tak, jak być może traktował inne kobiety. Nie wiem jak to można zmienić, ale myślę, że trzeba próbować rozmawiać o nawet nie samym fakcie, ale o Twoich uczuciach, o tym, co spowodowało jego zachowanie. To jedyna droga w małżeństwie. Nie ma co sobie życia komplikować rozwodem. Ma 22 lata, więc jest, jak na obecne czasy nieopierzonym młokosem, nieświadomym uczuć 2 strony. Trzeba go sobie mądrze wychować dla dobra Waszego, i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Logitka chyba rzeczywiście powinnaś sobie zadać pytanie po co z nim jesteś? Czy jesteście razem tylko dlatego, że wpadliście i rodzice kazali Wam wziąć ślub czy może dlatego, że go kochasz? Bo jeśli go kochasz to będzie trudniej, bo musisz mu uświadomić, że nie życzysz sobie takich akcji i najlepiej jak zrobisz to jak najszybciej, bo potem może być już za późno:( Ale jeśli Ci na nim nie zależy (chociaż z tego co piszesz to Tobie zależy, a jemu nie) to pomyśl nad rozstaniem. Łatwiej wg mnie dojść do porozumienia teraz niż rzeczywiście jak już będzie za późno, bo okaże się, że Cię zdradził... Mój mąż też czasem miewa humory i różne dziwne rzeczy mówi, ale nie pozwoliłabym sobie na coś takiego i on o tym wie. Twój też musi wiedzieć na czym stoi. Nie pozwalaj mu sobą pomiatać. Zwłaszcza teraz kiedy macie mieć Dzidziusia. P.S. Napisz nam jeszcze proszę, w którym jesteś tygodniu. Ja mam termin za 3 dni:) Powodzenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja naprawdę nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego kobiety pozwalają się tak traktować. Nie wyobrażam sobie, żeby mój mąż miał mnie szarpać, chociaż nie jestem nawet w ciąży. A zachowanie na plaży to po prostu z jego strony chamstwo i totalny brak szacunku. Co do 17-stki to radze uważać...ja pracuje w gimnazjum i takie rzeczy się dzieją, że naprawdę trudno w to uwierzyć, a tym dziewczynom do 17 to jeszcze trochę brakuje... Nie mówię, że masz się rozwodzić natychmiast, ale ja bym się przeniosła do przyjaciółki/rodziców/siostry na jakiś czas a jemu twardo powiedziała, że takie zachowanie jest nie do zaakceptowania i że powinien się poważnie zastanowić nad sobą i swoim postępowaniem. I nich do niego dotrze, że będzie miał z Tobą dziecko w związku z czym jest za nie i za Ciebie odpowiedzialny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam jeden do
Wirtualnie , milo się czyta takie rozsądne wypowiedzi brakuje tego na tych forach szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sratatatatatatatatatatatatata
dziewczyno!!! co ty jeszcze przy nim robisz?! bez wzgledu na to czy jestes w ciazy czy nie...spierdalaj od niego ino mig bo bedziesz miec przejebane zycie!!! az mnie trzaska biala goraczka jak to czytam!!! jak mozna byc takim zapizdzialym psem!!!(chodzi mi o twojego mezusia:-O) teraz niewinnie oblapia sie z mlodymi kurwami,a za pare lat bedzie takie mlode kurwy posowal na parkingach w galeriach czy krzakach przydroznych :-O ja bym w zyciu nie pozwolila!!!gdybym tylko zobaczyla ze moj partner ma pieskie zapędy tzn suczki mu w glowie,ktore go jaraja,wypierdolilabym z mojego zycia na amen!!! badz twarda!!!!a jeszcze jak ta kurwa(mezus)cie szarpala i darla sie na ciebie,ja na twoim miejscu uderzylabym go tak ze zesralby sie z bolu i miala kolejny argument zeby go zostawic!!!zostaw psa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś taki
Wiem, że teraz boli bardzo, ale płacz pomaga tylko odreagować. Aby takie sytuacje nie powtarzały się, powinnaś również w podobny sposób zachować się, spróbuj podrywać młodych chłoptasi, tylko doświadczając tego samego mąż może zweryfikować swoje postępowanie. Jest wielka mądrość w zasadzie "oko za oko," doświadczając tego samego, potrafimy wiele zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie no ja pierdykam...
gran rpix głupoty to wypowiedz takiej sobie staruchy...ma poczekać 15 lat i się za to zemścić buahahahahaha!!Do tego czasu mu się juz trochę tego nazbiera. Co to za życie...czekając na zemste. Laska jest w ciąży...ok. Sytuacja nie jest łatwa, ale czy aby na pewno powino sie dziecko wychowywać w atmosferze gdzie tatuś szarpie mamusie zaraz po tym jak ocierał się o jakąś laskę?! To jest najlepsze wyjście? Niech ucieka póki może - bo lepiej juz nie będzie. Tymbardziej, jak jej jedyną reakcją będzie płakanie w poduchę. Gowniarz nie nadaje się ani na męża ani na ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana1103
Sama nie wiem co bym zrobila..ale ku*wa mac ...to mi sie w glowie nie miesci moj facet mowi do mnie idz stad!?bedac z nim w ciazy:/ zemscilabym sie na chuju i zrobila awanture.Ja jestemw 38 tc i trudno mi uwierzyc ze chodza tacy gnoje po ziemi!trzymaj sie cieplutko i badz choc to napewno ciezke twarda i slina dla swojego maluszka:)przemys to i rozegraj na swoja korzysc albo naprawde odbij to sobie w pozniejszym casie jak wrocisz do pelni formy;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 1987
a ja sądzę z gnoj przegioł i mam na to sposob :) polecam książkę pt" dlaczego mężczyźni kochają zołzy" przetestowałam na swoim męzusiu i powiem że efekty są nieziemskie:D:D:D jak dasz maila to ci wyślę wersję elektroniczną bo naprawdę warto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś taki
Do ja1987 - Czy mnie również mogłabyś przesłać te książkę sekret_drania@interia.pl Jeśli zdecydujesz się przesłać, to dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitka
majta-napisz@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 1987
ktoś taki - ten mail jest chyba z błędem bo mi wyświetla się komunikat że jest zły adres e mail

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitka
jest dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 1987
już poszło na oba - cos mi sie chyba poczta wiesza:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUBIE 22
ja tez poprosze anna_dolorosa@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etammmmmmmmmmmmm
czytałam to napewn autorce ne pomoże to takie przeciąganie zeby się dograc albo dla zostawionej 16latki a tu problem poważny mysle ze to nie było pierwsz raz skoro potrafił obsciskiwac się z małolata ja kt jestes w ciąży nie masz wyjscia musisz odejsc jedyne rozwiązanie lepiej nie bedzie idz mieszkac do rodziców i nie daj się przeprosic wiem coś o takich typach oni sie nie zmieniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja 1987
a ja sądze że może pomoc : 1. Jeśli mąż autorki nie jest w niej zakochany, bo mu już że tak powiem się znudziła to właśnie w ten sposób dowie się czy ma sens dłuższe małżeństo 2. Jeśli autorka jest kobietą która za przeproszeniem "sika za swoim mężem" typu obiadki pod pysk, posprzetane, wyprane, ugotowane a pan i władzca wraca i powala sie na tapczanie z pilotem w reku. To jak zobaczy żonusie odpicowaną syf w domu i jak żoncia gdzieś wychodzie sama nie mówiąc co i jak... to jak myślisz jaka będzie reakcja?! 3> Autorka wkońcu poczuje się pełnowartościową kobietą, której egzystencja nie zależy od mężczyzny!!! Poczytaj, przetestuj myśle że w tej sytuacji i tak nie masz nic do stracenia TYLKO DO ZYSKANIA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×