Wyplątałam się z pajęczyny...

Chcę się podzielić dobrymi fluidami... Uzyskałam rozwód!!! Jeszcze mój mózg nie chce przyjąć tej informacji do wiadmości''' Czuję się bosko......

Gratuluje ..i zycze powodzenia w dalszym życiu:)

ile spaw bylo? opowiedz nam o ich przebiegu itd.

nad swoim rozwodem. czego się tak cieszysz???? rzowód to strasznie trudne przeżycie

czy mam gratulować?????????????????????? pajęczyny... na ścianach i sufitach potrafimy się z nimi uporać... a w życiu??? z małym ukochanym pajączkiwm przegrywamy... ale poczuwamy się odpowiedzialne za rodzinę.... choćby wirtualnie... Niech chłop o nas powalczy, choćby plastelinową szabelką....... My, Księżniczki spoczywamy na laurach... Nawet cycka nam nie chce się wyjąąć dla naszego bobasa/// Ot puste baby dorwały się do elektroniki...

te rozwód ale o co chodzi? :D