dojezdzalibyscie 2 godziny do pracy?

zaproponowali mi narazie tylko rozmowe ale jesli sie uda to całkowity dojazd do pracy 2 godziny tyle samo powrot..... zdecydowac sie?

?

ja mam 1,5 godz dojazdu :)

jak dobrze płacą, to można się zgodzić. Ja sama tak będę dojeżdzac. Na bezrybiu i rak ryba.

Są dopłaty z ue dla bezrobotnych którzy zdecydują się dojeżdżać powyżej 100 km do pracy, wiesz?

Ja dojezdzam... NIGDY WIECEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wszystko zleży od twojej sytuacji życiowej - czy masz rodzine? itd - mój mąż dojeźdza 60 km w jedną str. licząc korki wychodzi 1,5 godziny - i niemamy innego wyjścia...

dzieki no w srod emam rozmowe zobacze wlasnie co mi zaproponuja.... wszystko chyba wlasnie od tego zalezy....

ch rynku pracy praca z dojazdem powyżej 3h na dzień to nieodpowiednia praca. ale znam ludzi co jeżdżą po trzy godziny. 4 to poświęcenie. to 12 godzin w pracy i zero czasu dla siebie. jak za wieeeelką kasę to mozna sie TROCHE przemeczyc. inaczej nie poelcam.

a czy zgodnie z tą ustawą o instrumentach dojeżdźającym pow. 3 h należy się jakiś bonus? A propos pytania czy warto - to wszystko zależy od Twojej sytuacji, głównie od tego gdzie mieszkasz. Wiele ludzi niestety nie ma innego wyjścia i musi dojeżdżać tyle. Racja nie zostaje dużo czasu dla siebie ale ja w życiu nie przesłuchałabym tyle płyt i nie przeczytała tyle księżek gdyby nie dojazdy 1,5 h w jedną stronę.

byś też i spał w pracy co?

nie,nie dojeżdzałabym tyle czasu do pracy

Ja to juz bym sie raczej przeprowadziła niż dojezdzala 4 godziny razem

ja dojeżdzałem 1h w jedną stronę- nie polecam i drugi raz bym się już nie zdecydował. Jeż nie mówiąc że z samochodu po roku zrobiła się padaka ale jednak własnym środkiem lokomocji wychodziło dużo taniej taki dojazd.

jutro rozmowa zobaczymy co zaoferuja... i czy w ogole jest sens sie zastanawiac nad tym dojazdem....