makijaz mnie strasznie zmienia, mimo iz nie jest b. mocny...

chodzi o to, ze mam jasna oprawe oka, co niestety nie wyglada dobrze :(, wystarczy ze zrobie sobie lekka kreske, troche tuszu, a brwi pomaluje ciniem i juz wygladam 180st inaczej (i to w sumie caly moj make up, cere i usta mam ok) twarz mam ladna, ale bez makijazu wygladam tragicznie :O, jak kocie co sie dopiero narodzilo :O probowalam henny, ale to nie dla mnie - co tydzien, dwa zapieprzac do kosmetyczki :(. wszyscy mmaja mnie za sliczna, ale jakby zobaczyli te wyplowiale rzesy i brwi, fujjj :( czy kogos makijaz tez tak zmienia?

sa osoby ktorym pasuje tylkoe delikatny makijaz np.angelina jolie a w mocnym wygladaja zle , a sa osoby ktore potrzebuja mocny makijaz zeby super wygladac.... skoro nie chccesz zrobic henny to chyba nic innego ci nie pozostaje,no moze przedluzanie rzes,ale to pewnie tez nie dla ciebie.

mnie sam makijaz wystarcza rzesy mam dlugie i geste, ale biale brwi tez ladnie wygladaja, ale podkreslone. sam makijaz zajmuje mi ok 15-20min, nie chodzi o to, ze nie lubie go robic, a o to, ze boje sie i to moj koszmmar, ktory mnie meczy noca, ze bede musiala sie czasem pokazac bez niego (np jak wyladuje w szpitalu, albo spadnie deszcz, albo wpadne do wody itp:P)

a o tuszach wodoodpornych autorka nie słyszała? - przynajmniej deszcz Cię nie zaskoczy :P Kredki wodoodporne tez istnieją :) Wyjściem jest tez makijaż permanentny.

wodoodporne mi nie sluza, a taki makijaz jest strasznie sztuczny. jestem ciekawa, czy sa tu inne kobiety z ktorych makijaz czyni innych ludzi:P, ????

są są nie jestes jedyna, skaro masz ladna buzie to sadze ze bez makijazu tez dobrze wygladasz tylko moze naturalnie powinnas sie przyzwyczaic do siebie nie pomalowanej. Moja kolezanka wogole nie ma rzęs takie przezedzone sa wiec je ciagle maluje tuszem nawet na noc, nigdy nie zmywa i zawsze ma czarne i grube:) moze to jest wyjscie... :) głowa do góry :*

pierwsze słyszę by komuś nie służył wodoodporny makijaż :o

te wodoodporne maja cos z dodatkow, co sprawia, ze sa okropne. uzywam tuszu Lycra, i rzesy mam cudne, a jak wezme ten sam, ale wodoodporny, to sa proste jak druty, pozlepiane i w ogole badziew :( poza tym no nie rozwiazanie, bo ciagle bede miec makijaz. przeciez sa czasem sytuacje, gdzie pomalowac sie nie mozna (ktos Cie zrywa w nocy i mowi, wyjezdzamy:P, albo na biwaku, lub innych polowych warunkach).