Rozmiar ma znaczenie?

Ciekawe... Wszyscy mówią, że przeciętna wielkość wystarcza... Hmm.. No niby tak, do tego dochodzi technika i w ogóle... Ale jak któraś kobieta/dziewczyna jebała się z kilkoma facetami w zyciu i miala wiele zabaw w lozku z roznymi wielkosciami, to zawsze ma pretensje, ze jej zle, a nie wezmie pod uwage faktu, ze sama sie "rozszerzyla"... jakie wy jestescie glupie!!! ja nie mam malego, ale tez nie taikiego jak na pornusach maja te mal;poludy...

Gdyby wszystkie kobiety tak myślały...

ha, no pewnie, ze nie ma znaczenia, ale to zalezy, jakie "kobiety" poznales, bo taik mysla tylko gowniary...

Rozmiar nie ma znaczenia pod warunkiem, że jest duży

zgadzam sie z toba ptak-lll i wiem z doswiadxzenia ze takiej puszczalskiej dziewczynie ktora miala juz kilku penetratorow w zyciu nawet "przecietniak" nie wystarczy a mowie tutaj o tych dwudziestoparoletnich mlodych kobietach ktorym sie wydaje ze moga szalec i robic ze swoim cialem co tylko chca. ale co wtedy gdy taka dziewczyna spotyka tego jedynego? czy po tym co przezyla bedzie potrafi funkcjonowac normalnie w zwiazku? jak taka kobieta moze zyc bez zasad moralnych i godnosci osobistej? pozdrawiam wszystkie po porzadne laski ktore sie szanuja!

Juz nawet nie chodzi o godnosc i poszanowanie, ale zwyczajnie o przyjemnosc z seksu, o ktorej tutaj tak wszyscy trabia... zenada!!! a potem tutaj na kafeterii mnoza sie takie debilne tematy, ze "mialam kilku i zawsze seks byl super, a teraz moj obceny ma za malego. kocham go, ale nie wiem, czy dam rade..." no to nie dawaj rady i wypierdalaj, szmato!!! to jest chore!!! ale tak to wlasnie dzisiaj dziewczyny postepuja... i potem zal, do kogo? jakby naprawde chciala przyjemnosci i mocnego zwiazku, to by bylo inaczej...

GRATULACJE DLA AUTORA!!! NIECH TO PRZECZYTAJA WSZYSTKIE LASKI, NAJLEPIEJ TE W WIEKU OK. 20 LAT!!! i potem niech sie zastanowia, co wyprawiaja...

A co tu sie dziwic, jak juz nawet nastolatki sa matkami i znaja sie na seksie... takie mamy czasy.

Najgrosze jest to, ze takie dziewczyny nie wierza, ze ktos je moze naprawde pokochac... i ze kocha.

A ja tam nie narzekam, upierdoliłem sobie piłą koniec palca u prawej ręki żeby paznokciem nie drapać i mam super pomocnika, nawet najwększy fjut tak nie zrobi jak mój pomagier!

kocham go, ale nie wiem, czy dam rade..." no to nie dawaj rady i wypie**alaj, szmato!!! rządzisz! :D

dokladnie tak jest jak ktos tu napisal... samo zycie...

Czy mi się wydaje, czy autor jest sfrustrowany? Jako dwudziestoparo letnia dziewczyna która miała kilku [w dolnej granicy kilku, ale jednak kilku] facetów, o, oczywiście, różnych rozmiarach, muszę stwierdzić, że nic mi się nie rozszerzyło, i uważam że rozmiar nie ma znaczenia, dopóki jest w granicach normy [10 cm może być nieciekawe, a tych mitycznych 20 bym się bała].

A ja nie rozumiem,kompleksów mężczyzn na punkcie wielkości. Może ktoś ze mną się nie zgodzi,ale ja osobiście uważam,że to nie ma znaczenia. Prawda jest taka,że jak mężczyzna chce "zrobić dobrze" kobiecie to może to też zrobić języczkiem lub ręką. :) Czy wy panowie myślicie,że takie rozmiary "murzyńskie" w stosunku mogą być przyjemne? Niektórym kobietą sprawia to ból. :(

Fajnie, ze sa jeszcze kobiety, ktore tak mysla, ale pewnie autorowi chodzilo o to, ze dzisiaj seks i tematy z nim zwiazane sa wypaczone... szkoda, ze tak wiele osob nie umie stworzyc normalnego zwiazku... chyba o to chodzilo i ponizanie sie z wielkosciami...

Dokladnie tak. co prawda takich tematow jest wiele, ale jak widac im dalej jestesmy w przyszlosc, tym bardziej ludzie sie niszcza... i gadaja bzdury na temat seksu, rozmiarow i innych takich...

a ak właściwie to ile powinno być, zeby bylo zgodnie z fizjonomia ludzka ? w miniony weekend spędziłam noc ze swoim facetem, w którym się naprawdę zakochuję... nie jest moim pierwszym, aczkolwiek miałam aż 2 lata przerwy... jednak z tego co pamiętałam, to rzeczywiście jego był... no mały.... potem mnie ponownie zakosczyl jak po ... niestety nieudanej probie powiedzial ze to jego pierwszy raz.... nie sadzilam ze sa tacy faceci ... ma 27 lat... to ze sie nie udalo zostalo nie jest dla mnie problemem, bo niezle sie musial denerwowac... ale bardzo mnie zdziwil ze mial moze 10-12 jak juz byl naprezony.. chyba malo...

Widzisz, mysza, Ty nawet nie robisz problemów, że nie wyszło... ale nigdy mu nie wypominaj tego! zycze powodzenia!

hehehehehe, wszyscy maja jakies kompleksy... spoko. ale jak widac, to i tak te dorosle dziewczynki sa najlepsze.

mysza - fizjologia, nie fizjonomia...

Do dsaccxxc czemu dorosłe dziewczynki są najlepsze ? i jaką dorosłość miałeś namyśli ? Chodzi Ci o konkretny wiek ?

Mada to była ironia, ślepa jestes, czy co... jak "dziewczynka" moze byc "dorosla"... chodzi pewnie o te gowniary co to mysla, ze takie dorosle sa...

Autor ma racje... sama wiem, jak to jest, wiele moich kolezanek ma takie podejscie, robia co chca z tymi biednymi facetami czasami... ech, szkoda gadac...