Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

toshibka

biore sie za siebie

Polecane posty

czesc własnie wróciłam z urlopu i co okazało sie ze na wadze dwa kilo wiecej , załamałam sie ale ni tymi dwoma kilogramami tylko obolnie zdałam sobie sprawe ile tak naprawde warze :( wiec postanowiłam od dnia dzisiejszego wziąsc sie za siebie :) i to nie tylko chodzi o diete bo ta nie bedzie drastyczna( nie zalezy mi na szybkim schudnieciu a efektownym) ale i rowniez o ogolne dbanie o siebie czy ktos sie przyłaczy? bedzie mi razniej zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kot jest mój...
chetnie Cie podopinguje. Sama od dzis sie odchudzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wam:)to ja się dołączam...ostatnio się zaniedbałam buuu a od dzisiaj jestem na diecie garściowej,ale tak to ogólnie mż i więcej ruchu by się przydało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! ja stanęłam na wadze i niestety 75 kg! dramat! ja wymyśliłam, że przestanę jeść po 17. mam nadzieję, że to pomoże ... co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie ze nie bede sama :D i mam nadzieje ze damy rade wszystkie ja planuje diete mz i wr :) zobaczymy co z tego wyjdzie wiec zaczynamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kot jest mój...
165 cm 58,4 kg (dziś rano) 23 lata cel- myślę, ze 52 kg mnie zadowolą :) Dieta- MŻ, wiecej ruchu, dużo wody. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kot jest mój...
Coco- jak dla mnie godz. 17:00 to zdecydowanie za wcześnie ale ja późno kładę się spać. Jeśli wskakujesz do łóżka o godz 20 lub 21 to okay ale jeśli później to bym przesunęła godzinę o 1 lub dwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka laseczki:)Ja zaczynam drugi dzień diety garściowej,a raczej pierwszy,bo wczoraj super mi szło:)niestety tylko do wieczora:( Mam dzisiaj w planach zrobić chociaż 100pół brzuszków i wymasować się bańką chińską... Ja też bym nie mogła już nic nie jeść po 17-tej.Zwykle chodzę spać o 24-tej.i nie dała bym rade,ale po 19-tej.spróbuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luther Van Droos
Ja też bym się za Ciebie wziął :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyłaczam się do was od jutra dieta garściowa dosc mam tego tłuszczu!!!Ile wazycie bo ja waze 73 kg i mierze 170!!!Jestem z wami!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toshibko, Ja Ci potowarzyszę w Twoim odchudzaniu. Jakiś czas temu załozyłam się ze swoim chłopakiem, że do 31 sierpnia będę ważyła 55kg. To idealna waga przy moim wzroście (170cm). Niestety, do tej pory nic sobie z diety nie robiłam, obżerałam sie jak mała świnka, kocham jeść. Tak więc od jutra, ostro zaczynam. Moja dieta będzie opierała się na jedzeniu jajek i grejpfrutów. Rok temu ja stosowała, schudłam 5kg w tydzień. Podsumowując: moja waga: 64kg wzrost: 170cm wymiary: 96/67/96 cele: 55kg // 92/60/92 (bo pupa musi być fajna) =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny. Naszym głównym wrogiem są WĘGLOWODANY! To dzięki nim jestesmy teraz takie spasione. Nasza dieta powinna głównie składać się z białek. Ja będę jadła od jutra jajka i chudą wędlinę. Poza tym owoce cytrusowe (ja wybrałam grejpfruta) sa bombą witaminową, więc warto je włączyc do jadłospisu. Kiedy mam kryzys, tzn., kiedy chce mi sie baaardzo jeść, piję kawę ze słodzikiem, kładę się na chwilę i po kryzysie. Piję także zielona herbatę. A na dobry początek dnia - zimna wodę miberalną (z lodówki) z sokiem z cytryny. wtedy budzimy organizm, metabolizm przyspiesza, a dzięki zimnej wodzie, tracimy troche kalorii bo organizm zuzywa energię, żeby go ogrzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super juz sie bałam ze nikt tu nie zajzy ja waze okolo 71 kg a mam wzrostu 168 lat 28 :( a wy ile macie lat narazie stosuje diete jak pisałam wyzej : jem mało i staram sie miec duzo ruchu ale chyba od poniedziałku przejde na francuska diete proteinowa , wiele słyszałam o niej dobrego ale dopiero w weekend bede miała ksiazke zeby bardziej wgłebic sie w ta diete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisienka90 własnie ta moja dieta oparta jest na białkach :) dlatego zamierzam uskuteczniac ja od poniedziałku chociaz boje sie ze nie wytrzymam bo kocham weglowodany ;) i nie wiem ile wytrzymam bez nich czemu wszystko co takie dobre jest zakazane na dietach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdalenaWlkp
Hej dziewczyny:) dołączam do Was! Jakieś sugestie? sprawdzone diety? chociaz podejrzewam, że złotym środkiem i tak okaże się po prostu "dieta mż" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdalenaWlkp
tylko co zrobić jeśli kocha sie te słodkości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj witaj :) napisz nam cos o sobie wiecej ja narazie mz a pozniej od poniedziałku proteinowa - jesli ksiazka mi sie spodoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) ja jeszcze spokojnie do końca tyg - tzn MŻ i WR ale od poniedziałku ostrzej się wezmę za siebie :P dziś zjadłam 4 kanapki z wędliną i papryką, jabłko, 3 śliwki. myślę że taka dieta jest ok, no może za dużo chleba a za mało warzyw, ale nie miałam dziś czasu gotować :) w lipcu schudłam 4 kg, ale od jakiś 2 tyg dieta ani drgnie mimo że nawet jest trochę bardziej rygorystyczna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MagdalenaWlkp
Generalnie nie chce drastycznie zrzucac wagi bo przy wzroscie 174cm w miare mi sie te kiolgramy równomiernie rozłożyły a jest ich całe 66-67? o kurcze nie wiem bo dawno sie nie ważyłam:) zmobilzowałyscie mnie tym samym do zważenia sie:) nie jest ze mną najgorzej ale po prostu chce sie zacząc zdrowej odżywiać i kondycji nabrac bo ojj cieniutko z nią...no ale tak juz jest jak sie siedzi 8h dziennie za biurkiem:)...a po powrocie lezy na kanapie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luther Van Droos
toshibka to jak chcesz to mozemy umowic sie na basen, dojezdzajac rowerami. Po basenie godzinka silowni, sauna, powrot rowerami, nastepnie troche pobiegac na dworze. Wieczorem juz na nic sil nie bedzie :( Ale 1500 kalorii spalonych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poprostu chce chudnac ale nie głodzac się ja mam takie dni ze potrafie sie objadac zjadec nawet 6 posiłkow dziennie w tym 2 batony ale sa takie dni ze moge nic nie jesc a nie jestem głodna to wszystko zalezy czy mam co robic bo jak nie mam to jem nawet jesli nie jestem głodna ale jak jestem zajeta to moge nawet obiadu nie zjesc i nie jestem głodna chyba musze zmienic cos w swoim zyciu niech tylko do szkoły spowrotem zaczne chodzic i nauka wroci to bede miała co robic i wkoncu zatesknie za obijaniem sie przez całe dnie!!!!!Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milky Way, mysle, że wiem skąd to sie bierze. Odchudzasz sie już jakiś czas, przyzwyczaiłas organizm do pewnych nawyków, więc jeżeli nie wprowadzisz nowych zmian do swojego jadłospisu lub treningu - waga nadal bedzie stała w miejscu. Ogranicz dzienne spozywanie kalorii (np. o 100) lub zwiększ wysiłek fizyczny - waga na pewno ruszy. Dziewczyny, zróbmy tak. Jeśli jakaś dziewczyna ruszy z dieta, pod koniec dnia piszemy co zjadłyśmy, ile ćwiczyłyśmy. Bedzie nam łatwiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram cie wisienko :) ja na ten weekend chyba sobie troszke odpuszcze , ale od poniedziałku ruszam z proteinowa :) mam juz ksiazke i musze ja przez ten weekend przeczytac porobic notatki i do dzieła w poniedziałek tez sie zwaze zmierze i zapisze wszystko zebym wiedziała czy robie postepy noi oczywiscie codziennie bede zdawac relacje - jesli nadal ktos tu jeszcze bedzie :( hallo gdzie jestescie wszystkie? i jak wam idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×