odstawienie tabletek, możliwa ciąża, apetyt

Witam! A więc tak: dokładnie jedną paczkę tabletek temu, robiłam 1miesięczną przerwę w ich braniu (wiem, że miesiąc nic nie daje. po prostu chciałam do nich wrócić i wiem, ze może to spowodować rozregulowanie i pewne problemy) zatem, gdy przestałam brać tabletki występowało u mnie (chyba) krwawienie, było ono bardzo malutkie i trwało więcej niż tydzień. ale było dosłownie tak maleńkie, ze dla ochrony wystarczyła tylko wkładka higieniczna. (najpierw miało kolor bardzo ciemno brązowy jak gorzka czekolada, a potem stawało się coraz jaśniejsze jak toffi) będąc u ginekologa, po zrobieniu usg, zostały mi przepisane tabletki, które wzięłam od razu w dniu wizyty (tak zaleciła ginekolog) w 13dniu brania tabletek uprawiałam intensywny i wielokrotny seks z partnerem bez zabezpieczenia, przez 3 dni, lecz bez finału w środku (wiem, w płynie, który wydziela mężczyzna podczas podniecenia również są plemniki) nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że ginekolog powiedziała, że seks ma być z zabezpieczeniem ale po 2tyg. można już odstawić prezerwatywę. lecz gdy przedstawiłam całą sytuację mojej mamie (która jest położną) powiedziała, że za wcześnie odstawiliśmy prezerwatywy dziś skończyłam brać tabletki i niebawem powinien się pojawić okres (zawsze podczas brania tabletek okres nie pojawiał mi się równo wtedy, kiedy zaczynała się 7dniowa przerwa, tylko gdzieś tak po 3-4 dniu), ale odczuwam wiele dziwnych objawów, mianowicie ciągle chce mi się jeść, dziś było mi nawet niedobrze, bolą mnie jajniki (mam zespół policystycznych jajników) i być może to właśnie objawy okresu mama mówi, że jeszcze za wcześnie, aby zrobić test, ale ja już nie mogę wytrzymać, czy czekać teraz na okres -.- po prostu chcę się dowiedzieć, jakie jest prawdopodobieństwo zajścia w ciąże i skąd ten apetyt ? ;/ mam już taki od dłuuuższego czasu, zanim jeszcze zrobiłam przerwę. może to wina tabletek ale w sumie stosowałam już wiele (diana, cyprest, yasminelle, regulon) i po każdych chce mi się ciagle jeść ;/ mam już tego dosyć i nie potrafię sobie odmawiać. możliwie, że niedobrze mi dziś bylo z przejedzenia -.- także piszcie swoje racje, przemyślenia, co sądzicie na temat możliwości zajścia w ciążę oraz tego nadmiernego apetytu. pozdrawiam ^^

jak nie było ani razu finału w środku i brałaś tabletki anty. to jakim cudem możesz byc w ciąży? nawet jakby finał był w środku to nie możesz byc w ciąży. Pigułki nie tyle hamują owuklę co zagęszczają śluz do tego stopnia że plemniki nie są w stanie się poruszać, więc nawet jakby ci się coś tam dostało to nie ma szans. Nie martw się. A kłucie jajników i apetyt to żaden objaw-żebyś widziała co się ze mną działo po odstawieniu-bóle piersi,kłucia jajników koszmar. Ale w ciąży nie byłam. A twoja mama jest położną i nie wie że preejakulant nie zawiera plemników? preejakulant to wydzielina z prostaty-nie potrafi zapładniać. Jedyne niebezpieczeństwo jest wtedy jak stosunek odbywało się kilka razy z rzędu,bez przerw, bez sikania i bez mycia penisa to w drogach mogło zostać trochę plemników.Ale zdecydowanie za mało jak bierzesz pigułki na cokolwiek już nie mówiąc o zapłodnieniu.Dlatego nie stresuj się.

tak tylko słyszałam, żeby tabletki zaczęły działać prawidłowo to powinno się wziąć całe opakowanie, aby wszystko zaczęło się regulowac, zwłaszcza, że ja odstawiałam na miesiąc tabletki, więc mogło mi się pogmatwać coś tam w organizmie :)

ale co to ma do rzeczy? regulowania się? wprowadzasz hormony do organizmu i one nie znikają tylko coś robią, nawet jak ci nie zatrzymają owulki to zapłodnienie nie nastąpi bo śluz będzie zbyt gęsty żeby plemniki dotarły do jajeczka.Zwłaszcza jak nie było pełnego wytrysku.Nie panikuj nie ma takiej możliwości.

no ok:)