Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość De MoK

w jakich gumkach kobiety lubia uprawiać stosunek?

Polecane posty

Ja bym nie wytrzymala raz na 4 m-ce przy mezu;) Kurde no to faktycznie tabletki i jej tez nie sluza. A to, ze tabletki maja sporo dzialan ubocznych-zgadza sie. Bo np.plastry sa systemem transdermalnym a wiec omijaja caly uklad pokarmowy a wiec nie niszcza watroby, zoladka,itd. Niech zapyta swojego lekarza czy moze stosowac plastry (Evra), bo jesli jest palaczka to od razu mowie ze absolutnie nie bedzie mogla ich stosowac. Poza tym to super wygoda, bo nakleja sie 1 plaster na tydzien. Wiec nie trzeba pamietac codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorze..
a Nuvaring? Mój ginekolog mi polecił; kolega tej profesji tez jest za :) Używałam - polecam.. Wbrew kretynizmom w stylu: a jak facet to wyjmie na.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De MoK
Nuvaring? a co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexifleksi
ja odstawiłam tabletki ze względów zdrowotnych i jedziemy na gumkach. Czasem bez ale musi skończyć na zewnątrz. A z gumkami to zawsze do końca i jest super :) New carres tylko żółte - plemnikobójcze. Inne mnie uczulaja i zaraz mam nadżerkę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorze..
metoda jak najbardziej hormonalna, ale ja z tych, co to każdy hormon im za dużo, a było nieźle. Tyle, że miałam przez 9 dni mdłości przy pierwszym ringu. Łatwe w użyciu (jestem niedotykalska; tampony błeee). Dzieci mam już dużo; odpada ryzykanctwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie planujecie w najbliższej przyszłości potomstwa, to może spiralka? Wygodne, bezpieczne, na 5 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorze
Nie : krążek, bo to lata 60-te ub.wieku :P Pierścień dopochwowy. 130? Chyba u konika pod kinem... :) Za 3 sztuki circa 120 PLN> Jechać dalej..? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexifleksi
jesteś w błędzie !! Mam 2 dzieci - każde wiem kiedy to się stało. 10 lat małżeństwa i codziennie sex po 2 razy. Jakoś nie jestem w ciąży :P Znamy po prostu swoje ciała i już. Mąż doskonale panuje nad soba i nigdy się nie zdarzyło żeby nie zdążył :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sexiflexi no to tylko pogratulowac wiedzy. Kochana czy wiesz, ze w plynie ejakulacyjnym sa plemniki zdolne do zapldnienia?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De MoK
sexiflexi ALE CI ZAZDROSZCZĘ !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorze..
W sprzedaży: pojedyncze ok.44 zł , saszetka 3 szt. ok 120 zł. Najlepiej zdecydować, czy pasuje Kobiecie po 3-ech: wcześniej organizm się adaptuje.. Nie czytać w necie o 16- latce co zeszła w USA na zakrzepicę po włożeniu :P Mam 2x16, stany przedżylakowe i nie zeszłam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) JA mialam po pigulkach jazdy nie z tej ziemi ;) Wyciagaly z mojej glebokiej podswiadomosci jakies ukryte depresyjne poklady. Makabra. Ale zmienialam, zmienialam i jest juz ok. Plastry byly jak dla mnie okropienstwem. To indywidualna sprawa. Poszukajcie. Gumki sa ble. Chociaz jesli piszesz ze to raz na kilka tygodni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do De MoK
..i Jak? Co Ci sie widzi z tych propozycji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorze..
i trzeba pamiętać, że antykoncepcja hormonalna opłaca się - zdrowotnie i finansowo, gdy Kobieta współżyje Przynajmniej 5 razy w miesiącu.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mio- mio
De Monk Jeżeli macie już dzieci i więcej już na pewno nie chcecie, a żonie nie służy antykoncepcja to polecam z całego serca abyś podciął sobie nasieniowody, to jest prosty zabieg i mniej inwazyjny niż podwiązanie jajowodów u kobiety. Z moim mężem planujemy zrobić 2 dzieci a potem w Czechach ciach-ciach zamiast chemią się truć lub męczyć z gumkami. Dużo mężczyzn odczuwa zwiększoną przyjemność seksualną po tym zabiegu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mio- mio
miało być DE MOK :) nie De monk :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De MoK
Jak mi sie widzi? Chcę Wam bardzo podziekowac za wszystkie pomysły i dyskusję. Porozmawiamy i zobaczymy. Zasugeruje jej, i niech pogada ze swoim ginekologiem. Tak naprawdę, szukam jakiegoś rozwiązania, które nas przybliży. Wiem, że udany stosunek zbliża partnerów. Ale ... no właśnie jest to ale Od pewnego czasu moja M oddala sie . Zapanowala miedzy nami ... oschłość. Choć ja staram sie (może to za mało powiedziane) poprawic nasze relacje. I tak myślałem, że może spadej jej libido, zmiany nastrojów to tabletki hormonalne. Wiem, że napiszecie a może ma inne problemy? Tak rozmawialiśmy o tym wielokrotnie i ona sama nie wie dlaczego tak jest. Po rozmowie takiej szczerej, znów nastepuje - zima . No i sam nie wiem co robić? Szukam różnych rozwiązań. Wiem, że zawsze po zbliżeniach relacje ulegały poprawie, ale teraz od kilku miesięcy jak odstawila te leki to ....Ona sie boi, że wpadnie, ja czuję, że ona nie che i co? Staram, sie uzyc innego rozwiązania na te problemy ... Może jak dojdzie do zbliżenia nie wycofa sie jak ppowiem, że ma baloniki :-) A jak sie wycofa, albo nawet do tego nie dojdzie to ... da mi to do myślenia. Pisałem to jednej z forumowiczek o nicku samotna83, ze ją rozumiem, bo sam jestem w takiej sytuacji jak ona... Jesteśmy w związkach, gdzie nasz partner nie okzauje czułośći jest zimny i oischły. Można nstarac sie to poprawić, JA podejme próbę. Ale jesli mi sie to nie uda. Zaczne szukać ... innego rozwiązania :-) Czemu człowiek ma cierpieć i usychać jak życie przed nim ? Można starac się poprawić, ale jak walisz głowa w ścianę bez rezultatu, to Ci sie odechcewa ... dzięki raz jeszcze za porady Wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
De Mok glowa do gory!:) Najlepiej chyba udac sie do ginekologa i ustalic metode. Moim zdaniem gumki nie pomoga Wam sie zblizyc, chociazby z bardzo prostego powodu ze kobieta bedzie sie panicznie bala zajscia w ciaze-ja tak mialam kiedys. A wtedy nie ma fajnego sexu, nie ma odprezenia, dobrego nastroju, i nie ma tej bliskosci tylko jest myslenie i stres aby tylko nie zajsc w niepozadana ciaze zamiast skupic sie na przyjemnosci plynacej z sexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mio- mio
Tabletki antykoncepcyjne zniszczyły prawie mój związek. Brałam 15 rodzajów tabletek anty i po każdej miałam jakieś skutki uboczne... ale najgorsze dla mnie były te pierwsze, kiedy jeszcze nie miałam dużego doświadczenia ani z tabletkami ani z seksem. Spowodowały u mnie oziębłość seksualną i depresję. Chłopak (obecny mój mąż) miał seks raz na dwa miesiące, a po nim płakałam.... myślałam ze to ze mną jest coś nie tak w życiu nie przypuszczałam, że ta mała tabletka może tak namieszać. Zerwałam z chłopakiem bo rodziły się we mnie obsesje ze jemu zależy tylko na "jednym", oczywiście on nie odpuszczał i powtarzał, że mnie kocha wszystko wytrzyma, i dzięki Bogu wytrzymał! Zresztą to jego był pomysł ze to może te tabletki coś robią. Poszłam do lekarki i wymieniła mi na inne, po tych to... siedziałam wieczorami w domu i płakałam. Po następnych przytyłam 20 kilo... i dowiedziałam się czym jest cellulit. Schudłam jak wyjechałam na 3 miesiące do pracy za granicę i tam odstawiłam tabletki bo ich po prostu nie potrzebowałam. Wróciłam do PL i dostałam nowe tabletki od lekarza po których...organizm zatrzymywał wodę moje piersi zrobiły się o 3 rozmiary większe i bolały od samego patrzenia na nie, więc lekarka dała mi kolejne które" drenowały przy okazji wodę z organizmu" doprowadzając do tego że moje piersi w tydzień spadły o 4 rozmiary, przysparzając mi rozstępów. Brałam jeszcze plastry, krążki i wszystkie coś mi robiły z ciałem bądź z psychiką. Lekarz wysłał mnie na badania hormonalne co?? Mam idealny poziom wszystkich hormonów....coś ze mną nie halo, ale kobietki, ja wiem jak cudownie jest kochać się bez gumy, sama tęsknię za tym uczuciem, ale naprawdę obserwujcie swoje ciało i siebie, bo potem jakiś mąż napisze, że "po co się męczyć" z oziębłą. Mój mąż w ramach troski o mnie zadecydował ze koniec z pigułami robimy dzieci i podwiązuje nasieniowody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De MoK
to ja Cię kojarzę z poprzedniego topu.. i jeszcze z innego miejsca na tlenie... :) Ciągle na Ciebie trafiam i Ci radzę.. :D Idźcie do dobrego terapeuty małżeńskiego.. pomoże albo.. Będzie Jasność. Skoro, jak pamiętam, nie chcesz jej zdradzać.. :) Powodzenia Wreszcie.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De MoK
No to fajna kobitka z Ciebie, że mi radzisz ... :-) Jak widzisz szukam, szukam, pytam, i staram sie rozwiązac ta sytuację. NAPRAWDĘ staram się... Sama widzisz, że pisze pytam i szuma rozwiązań. Cieszę się, że moje pytania prowadzą do tego że mi odpowiadasz ... Zobaczymy jak to sie skońćzy. Czy pójdziemy razem do kogos kto nam pomoże?> Nie wiem, Chyba raczej najpierw ja trafię, wypytam i postaram sie z tym cos zrobić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
de mok ;) Ja jakis czas temat rozkładałam z mezem temat ozieblosci na czesci pierwsze. U nas jest ok ale mamy zaprzyjaznione malzenstwa gdzie jest taki problem. W jednym kolega mezowi opowiadal ze zona robi uniki od ok 2 lat a mnie zapytala kolezanka jakie ja stosuje aby uniknac wieczornego bzykania. Starałam sie wczuc w role kobiety ktora robi wszystko aby uniukac kontaktu z mezem, ale nie pojmuje. Mysle ze chyba specjalista tutaj by mogl cos powiedziec. Pytalam sie tych kobitek o co konkretnie chodzi ale problem jest takiz e one same nie wiedza. U mnie jesli jest taki problem ( sa okresy ale u nas to raczej tydzien nie miesiace to zwsze wynikaja ; ze zmeczenia. Zajmuje sie dzieciakami i jak maz wraca z pracy pozno albo z innych przyczyn sama ogarniam towarzystwo to po ludzku nie mam sily, nie mam czasu dla siebie i nie czuje sie atrakcyjna ozienblosc mezowa - buzi buzi itd mezowiekolezanek mogliby wywolac u mnie taki stan z powodu sklonnosci do pantoflarstwa. nie znosze tego i moim zdaniem tacy kolesie nie maja testosteronu wiec nie sa pociagajacy... pomysl moze cos u Ciebie wystepuje. Rozmawiales z zona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De Mok
Witaj, dzięki za wpis. Rozmawiałem, i myślę, że jeszcze porozmawiam. Szkoda, że nie czytałaś moich postów w ktorych wyjaśniłem pytającym paniom, że jestem naprawdę zaangażowanym facetem w wychowanie, rozumiem kobiety, że mogą byc zmeczone, nie jestem upierdliwy i namolny. Nie piję, nie palę, nie chodzę z kolegami do Casina, nie przepuszczam kasy, potrafię zadbać o dom, i posiłek dla dzieci, wyprasuje sobie, naprawię co trzeba w domu, nie lezakuję z pilotem w ręku, nie ćpam, nie biję jej, itd itp. NAPRAWDĘ ! Jeśli widzę, że nie ma ochoty na zblizenie to nie. Nic na siłę. Taką mam zasadę. Szanuję płeć piękną i lubię jak ona mnie szanuje. Nie lubie natomiast fukanego stanu, Ile on może trwać ?! Naprawdę staram się ratować ten związek i szukam rozwiązań.Dostałem tu kilka porad i nawet z nich skorzystałem. Pomogły na krótka metę. Nadal jest ..zima.. Jestem cierpliwy, ale to też ma swoje granice ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arekk26
Bardzo duży wybór prezerwatyw masz na: http://emilosc.pl Ponadto przy każdych są opisy, więc myślę, że pomoże Ci to w znalezieniu tych najlepszych, które będą Wam odpowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×