Kto rozdaje zaproszenia na slub??

Jak to jest u Was? Narzeczeni? W zaleznosci od rodziny, albo narzeczona z druhna albo narzeczony z druzba +-rodzice mlodej/mlodego??Jak to u Was przebiega? Ile przed slube,m rozdajecie zaproszenia?

2miesiące-miesiąc przed blizszą rodzinę to i 2 tyg przed od strony meza zapraszalismy z jego rodzicami z mojej strony ciotki (fajne babki) powiedzialy zebysmy sie nei fatygowali i wyslali poczta, a tak większosc to sami chodzilismy i zapraszalismy, w zyciu nei slyszalam zeby zaprasac z druzbą zreszto my jak zapraszalismy to nawet jeszcze niewiedzielismy kto bedzie u nas swiadkowal

z druzba? pierwsze slysze u mnei zapraszaja narzeczeni, ewnetualnie z rodzicami z tej strony z ktorej zaprasza sie dana rodzine

ja niestety za granica i u mnie w moim imieniu i mojego narzeczonego bedzie roznosic zaproszenia moja siostra ,ktora jest swiadkowa.

my sami zapraszamy tylko u mojego chrzestnego byli z rodzicami, zaczelismy rozdawac ok 2,5 przed slubem i pierwszy raz szlysze zeby druhna miala jezdzic z nami a przy okazji druna to to samo co swiadkowa?

od kiedy to druzba zaprasza na czyjes esele? a to drużba płaci czy jest najwazniejszą osoba w tym dniu? ?Zdecydowanie zaproszenia roznoszą NARZECZENI.

A u nas zapraszalam ja ze swiadkowa= starsza druhna;)plus moi rodzice , natomiast rodzine mojego M. zapraszal on z jego swiadkiem i rodzicami.

no to chyba zalezy opd regionu , bo u nas tez druzbowie biora udzial w zapraszaniu gosci.

u nas oczywiscie ,ze narzeczeni zapraszaja,ale co zrobic jak nas akurat nie ma:(

Ja mam zamiar wszystkie zaproszenia wyslac poczta :)

u mnie zapraszaa się z rodzicami tej strony której rodzina jest zapraszana kliknijcie na link: http://www.3dwhite.pl/?click=90f25cc713febccd9a248253a2c5f9b4 z góry dziekuje

u nas wszystkich zapraszamy we dwoje z narzeczonym. Chyba, że gdzieś daleko to pocztą wysyłamy. Zaczęliśmy tak 2 miesiące przed ślubem, skończymy - tak 3 tyg przed.

U nas zapraszamy we dwoje, z narzeczonym. Tylko w przypadku dwóch wyjazdów pomogli nam moi rodzice (wręczyli zaproszenia w naszym imieniu, bo akurat była ku temu idealna okazja ;) ).