Udane związki nie maja nic wspólnego z miłością

no to nie ma z czego wybierać :D

Z własnej autopsji wiem, że przyjaźń kobiety z mężczyzną nie jest możliwa - na dłuższą metę. Zazwyczaj kończy się wylądowaniem w łózku -i tu: popsuciem relacji lub związkiem.

ciekawa jestem czy partnerzy tych osob ktore tu twierdza ze nie sa w zwiazku z milosci sa tego swiadomi.. Mowicie im kocham mimo tego ze nie czujecie milosci? Czy udajecie ze nie znacie tego slowa? ;)

no tak milosc przemija po jakims czasie a zostaje przywiazanie i przyjazn...

Z własnej autopsji wiem, że przyjaźń kobiety z mężczyzną nie jest możliwa - na dłuższą metę. Zazwyczaj kończy się wylądowaniem w łózku -i tu: popsuciem relacji lub związkiem. a jak wiadomo relacje lozkowe miedzy malzonkami bardzo psuja zwiazek

Zacznij chłopie czytać ze zrozumieniem i nie dokonuj nadinterpretacji innych wypowiedzi.Twojego toku myślenia widać nic nie zmieni, a szkoda bardzo..... . Gdybyś choć trochę go zmieniłm może zyskal byś wiecej sympatii wśród ludzi w realnym świecie i miałbyś z nimi o czym porozmawiać!

własna autopsja! Wystarczy autopsja, bo jest właśnie osobiste doświadczenie!

Zacznij chłopie czytać ze zrozumieniem i nie dokonuj nadinterpretacji innych wypowiedzi o czym ty bredzisz, naprawde nie widzisz, ze temat jest o zwiazkach a laska cytrusowa pisze o przyjazni poza zwiazkiem? :-)

zawsze szczery no sorry ale źle zrozumiałeś to co napisała powyżej forumowiczka! chodzi o to,z e przyjaźń damsko męska prowadzi albo do zepsucia takich relacji albo do stworzenia związku!! czyli od przyjaźni do miłości! czyli przyjaźń i udany sex jest doskonałym podłożem do miłości... nie skumałeś bazy :) taka prawda...szczera...

miłośc to zauroczenie, musi zamienić się w inne uczucie, by moc dobrze ocenić związek i dopiero wtedy wejśc w trwały związek np małżeństwo

do Cytrynusia - faktycznie ;) waikiki - dokładnie o to mi chodziło :)

bardzo cieszę sie, że moje odczucia się potwierdzają