Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ktoś86

Przyjaciółka chce pożyczyć ode mnie pieniądze na aborcję

Polecane posty

Gość Ktoś86

Czy grożą za to jakieś konsekwencje prawne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś86
Wczoraj nikt mi nie odpowiedział. Może dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem ale bedziesz czula si
winna do konca zycia, ze mialas w tym udzial. Namow ja, zeby sie jeszcze zastanowila, a jak nie chce dziecka to niech odda do okienka u siostr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanowmy_sie
Przedstaw to sobie tak: koleżanka chce ode mnie pożyczyć pieniądze na płatnego zabójce, który zamorduje jej koleżankę, niewinną, ale która ją wkurza. Odstaw na razie na bok konsekwencje prawne. Pożyczasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juikio
a tam winna, jaka winna??co to kogo obchodzi co robia inni?masz mozliwosc pozycz,zaufala ci mowiac na co, przeciez mogla powiedziec ze na np meble. Glupie pytanie-masz to pozycz przeciez piszesz ze to twoja przyjaciolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak ją zapytają i ona
powie, że nie wie na co były te pieniądze, to będzie krzywoprzysięstwo, bo przecież wie... A wyrzuty sumienia... Nie sądzę, w końcu to koleżanka podejmuje decyzję. Moja koleżanka kiedyś potrzebowała pomocy w takiej sprawie, ja jej znalazłam poleconego lekarza, więc co - też mam się czuć winna? Owszem, gdybym ją namawiała do tego, to co innego. Ale to była jej decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanowmy_sie
Niestety cwana S_A_M_A_N_T_O ona już wie na co będą te pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanowmy_sie
Aha, więc poszukiwanie osoby, która dla Ciebie zabije nielubianą przez Ciebie osobę jest moralnie poprawne i prawnie dopuszczalne ? :) Skoro decyzja została podjęta... Ech szwankuje wam logika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanowmy_sie
widzicie, wszystko to stad sie bierze, ze kolorowe pisemka wmowily wam, ze plod to nie czlowiek i mozna go bezkarnie eksterminowac wygodnie to, nie ? tylko skądeście wy się wzięły ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nie musi się z tego tłumaczyć nikomu.. jest nikłe prawdopodobieństwo, że ktokolwiek o pochodzenie tych pieniędzy zapyta tak samo może równie dobrze powiedziec, że koleżankna jej tak powiedziała, ale dziewczyna jej nie uwierzyła, że naprawdę to na aborcję.. tysiąc powodów moznaby wymylić a w czyjeś prywatne sprawy nie należy się wtrącać i moralizować. można delikatnie poradzić lub odmówić pożyczki, ale jak potrzebuje to znajdzie pomoc i na nic się tu wymyślanie od morderców zda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanowmy_sie
heheh, mozna i nie wymyslac od mordercow na szczescie jest jeszcze paragraf, ktory to jasno definiuje poki co aborcja to morderstwo, wiec pomaganie w jej wykonaniu to wspoludzial ale az strach ze tak bezdusznie mozecie myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jako przyjaciółka powinnaś ją odwieść od takiego zamiaru. Sumienie będzie ją męczyło do końca życia a to jest niewinna istotka - dziecko, które może urodzić i będzie ono ją kochało bezwarunkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś86
Przedstaw to sobie tak: koleżanka chce ode mnie pożyczyć pieniądze na płatnego zabójce, który zamorduje jej koleżankę, niewinną, ale która ją wkurza. Odstaw na razie na bok konsekwencje prawne. Pożyczasz ? A co ma piernik do wiatraka? Ja nie mam moralnych dylematów, tylko właśnie prawne :) Bo przecież niby osoba, która pomaga w dokonaniu aborcji jest współwinna. Tylko nie wiem czy pozyczenie pieniędzy na zabieg też podpada pod ten paragraf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś86
Nie zamierzam jej od niczego odwodzić. Jest dorosła i to jej decyzja. Zresztą co mi do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie! bo nie musisz tłumaczyć czy wiedziałaś (poza tym pomysl.. jakie jest prawdopodobieństwo że akurat ją złapią i o to zapytają. skoncentrują się na lekarzu) albo wymyślisz cokolwiek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AaliyahDanaHaughton
nic Ci nie grozi, na Twoim miejscu pozyczyłabym przyjaciółce, to jej decyzja, jej zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn
Jak bym wiedziała, że na aborcję to bym nie pożyczyła. Na czynsz, prąd, nową kieckę na randkę, NA TABLETKI ANTY TEŻ. Ale na aborcję NIE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pożycz. Powiedz tak: "pożyczam Ci pieniądze na telewizor". W razie... (odpukać) możesz az czystym sumieniem twierdzić, że pożyczyłaś jej na telewizor. Czy pożyczyć? Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyyjrju7u
Kobieta dokonująca aborcji nie podlega żadnej karze. Ale już np. lekarz dokonujący aborcji i kazda osoba która pomagała bądź nakłaniała ją do tego czynu to już tak. Teraz zalezy jak to interpretować bo ty przecież jej pomagasz dając jej pieniądze i wiedząc na co one są. Ja po prostu bym sie bała. Bo jak to się wyda i sprawa trafi np. na pilicję a póxniej do sądu to wystarczy jedno zdanie tej przyjaciółki, ze to ty dałaś jej kasę i to ty będziesz odpowiadać za jej aborcję jako osoba która pomogła dokonać tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamiast pytac czy dac
pieniadze czy nie zapytaj siebie czy chcialabys pojsc za to do wiezienia czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdury. nakłanianie a pożyczenie pieniędzy na coś tam, co okaże się być aborcją, to nie to samo. nakłanianie to ogólnie zmuszanie do tego zabiegu, a tu nikt nikogo nie zmusza ani nawet nie pomaga. ot, "przyjacielska pożyczka", nie demonizujcie na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest świetna przyjaźń jeśli Cię nie obchodzą jej sprawy. Przyjaźń polega na wspieraniu i pomocy w trudnych chwilach. Uważasz, że w pożyczając pieniądze na aborcje jej pomagasz? Gratuluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś86
Tak, uważam że w ten sposób bym jej pomogła. Po co mam ją odwodzić od tej decyzji? Wiem, że nikt jej nie pomoże z dzieckiem, więc to chyba jest najlepsze wyjście. Zresztą tak jak już powiedziałam - to jest jej świadoma decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta przyjacielska pozyczka
jest na aborcje a ona o tym wie wiec swiadomie pomaga kobiecie dokonac aborcji czyli wedlug prawa dziala wbrew prawu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktoś słusznia napisał - karze podlega osoba wykonująca zabieg i nakłaniająca. pomagająca to pielęgniarka itp osoby z personelu medycznego, nie ktoś z boku, kto pożycza pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhyj
Samatna jak nie wiesz to badz łaskawa nie pieprz glupot i idz dzieciaku sie doucz bo ty za to odpowiadac nie bedziesz! Bo prawda jest taka że dobrowolne i świadome danie pieniędzy na aborcje jest pomocą w jej dokonaniu. czego ty nie rozumiesz? Gdyby dziewczyna nie miała pieniędzy to by nie było aborcji! Gdyby ona nie dała jej pieniedzy to by nie bylo aborcji! Ona za to bedzie swiecic oczami i wlasnym tylkiem! Nie wierzysz? Idz i sie zapytaj do prawnika!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bzdura. dziewczyna jest osobą dorosłą i sama o sobie decyduje. gdyby to była niepełnoletnia panienka i mama by jej dała pieniądze, to wtedy można by się pokusić o taką ocenę, jak piszesz. ale w tym przypadku z całą pewnością nikt tego tak nie oceni, jeśli jedna osoba by jej nie pożyczyła, to zrobiłaby to inna (nikt z punktu widzenia prawnego, moralność każdy ma swoją i nie wam oceniać czyjąkolwiek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×