Nocleg dla gości znowu kolejne pytanie

Niedługo zamierzamy wręczać rodzinie zaproszenia. Planujemy, że pojawi się 80 osób. Z tych 80 osób jeśli wszyscy się zjawią 50 będzie z naszego miasta, a reszta z Warszawy. Moje miasto dzieli od Warszawy 100km. To nie jest daleko i na pewno nie wszyscy zdecydują się na nocleg i będą chcieli wracać. Załatwią pewnie sobie jakiegoś kierowcę lub sami nie będą pili i wyruszą dość wcześnie. Wiem, że niektórzy z naszej rodziny tacy są i nie nocują u nikogo, ani nie zostają do końca na weselach. Ale tak czy owak nocleg dla tych 30 osób mamy wstępnie ustalony. Więc czy mówić od razu przy wręczeniu zaproszenia, że istnieje możliwość przenocowania w hotelu czy wstrzymać się aż sami się zapytają i zainteresują czy będzie taka możliwość. Bo wiadomo zapytam to możliwe, że każdy nawet jeśli nie musi wolałby przenocować w hotelu. A dla nas jest to kolejny wydatek. Jesteśmy w stanie zapewnić nocleg, ale na pewno bardziej na rękę byłoby nam by nie wszyscy się na niego zdecydowali. Bo to dodatkowy koszt, a wesele robimy i tak skromne. No, ale kiedy pytać czy będą decydowali się na nocleg. Może gdy będą dopiero potwierdzać przybycie miesiąc przed ślubem to o tym wspomnieć. Sama nie wiem już jak to rozegrać.

ja bym ich zapytała przy rozdawaniu czy coś będa sami kombinować czy zamawiać dla nich hotel. Daj im do myslenia, może sami coś załatwią tak żeby Wam nie robić kosztow, a jak nie to skorzystają oferty noclegu i tyle, niech Wam odpowiedzą w terminie kiedy tma wyznaczyliście, niech mają ten czas, bo potem mogło by byc już dla nich cięzko to zorganizowac, a jak ich wczesniej zapytasz to może sami coś wymyślą.

ja mam tez problem z tym czy wspominać o noclegu na miejscu, bo i tak osoby z daleka bedą mogły nocować u mnie i w domu moich rodziców, choć to ok 40 km od sali chcemy raczej zapewnic dojazd niz noclegi bo wesele jest bez poprawin w tamtym miesjcu. Niestety niektorzy (oczywiscie ci co maja najblizej) juz rok przed slubem pytaja sie nas czy bedzie mozliwosc nocowania na miejscu o i co mamy odpowiedac? "tak jak sobie zapłacicie?" w twojej sytuacji moze pytaj czy beda wykupować noclegi bo jesli tak to wy mozecie je wczesniej zarezerwowac ???? sama nie wiem

jesli kogoś nie stać to nie musi od razu chamsko odpowiadac "tak, jak sobie zapłacicie" tylko normalnie jak człowiek "jest mozliwy nocleg ale na koszt własny bo nas niestety nie stać"

Mnie na te 30 noclegów stać. Oczywiście im mniej wydatków tym lepiej, ale nie będę kazała nikomu kazała płacić we własnym zakresie. Nie umiałabym nawet tego powiedzieć. Byłoby mi głupio. Wesele nie jest duże więc i gości nie będzie wielu tak więc 30 osób tylko spoza miasta może taką chęć wyrazić, albo i nie.

no ja akurat tez mialam 30 osób do przenocowania i też wszystkim wynajęliśmy taki jaki pensjonat, nie jakies luksusy ale normalnie pokoje i 3 min od sali weselnej bo na drugi dzien poprawiny były.

Ja bym spytała już przy rozdawaniu zaproszeń, zeby wszystko było jasne. Bo inaczej to ty nie bedziesz wiedziała, czy ktoś chce, oni nie będą wiedzieli, czy można, a potem wszystko na hura i niespodzianka finansowa. Powiedziałabym, żeby sie zastanowili, jak chca to zorganizować z powrotem albo z nocowaniem i zeby do tego i tego dnia powiedzieli, jak chcą nocować, to im czegos poszukasz. Nie musisz juz wtedy mówić, że na twoj koszt, zeby zbyt ochoczo się nie zapowiadali :P Dopiero jak zadzwonia, żebyś im znalazła nocleg, to wtedy powiedz, ze płacisz.

jak cie stać to nie widze problemu, po co pytasz?

Jak to po co ? Jak nie musi tej kasy wydawać, to po co ma wydawac?

Mnie na te 30 noclegów stać. Oczywiście im mniej wydatków tym lepiej, ale nie będę kazała nikomu kazała płacić we własnym zakresie. Nie umiałabym nawet tego powiedzieć. Byłoby mi głupio. Wesele nie jest duże więc i gości nie będzie wielu tak więc 30 osób tylko spoza miasta może taką chęć wyrazić, albo i nie. ale po tej wypowiedzi wychodzi ze wystarczy normalnie zapytac gosci skoro jest wszystko jedno...

Moim zdaniem właśnie wnioskujac z tej wypowiedzi - nie jest wszystko jedno, wskazuje na to zdanie "im mniej wydatków, tym lepiej"

To, że ją stać, nie oznacza, że z usmiechem na ustach rozruca pieniądze na prawo i lewo i obojetne jej, czy wyda 10 tysięcy, 15 czy 100.

ja bym przy wręczaniu poprosiła "dajcie znać czy szukać dla was noclegu". wtedy nie będzie jasne czy to hotel czy np. po rodzinie i czy na twój czy ich koszt i zdecydują się Ci co będą serio potrzebować.