Mieszkanie w wielkiej plycie - jak mozna byc tak glupim

Wszedzie azbest - nie rozumiem ludzi, ktorzy truja sie

bo kiedys innych nie bylo bo lepiej tam mieszkac niz na dworcu? bo nie stac na palac?

Nie kazdego stac na wlasny dom.Niektorzy wola plyte niz most ;-)

Tylko że opłaty za mieszkania w Polsce są od metra i np. w Poznaniu nie ma różnicy czy wielkie stare ohydne osiedle, czy np. częsc kamienicy, albo nawet mieszkanie bezczynszowe w domku - widzaiłam np. do sprzedania ok.55 m za 270 000 zł,.... No i ostatnio wprawdzie wzrosły ceny gruntów, ale jeszcze kilka lat temu mozna było kupic działki w odległości paru km od Poznania - np. grunt rolny 1000 m za 20 000 zł. Można na takim postawic domek parterowy z poddaszem za 250 000.

tylko że grunt orny trzeba przekształcić w budowlany, a to nie jest takie proste

że tylko trzeba przekształcić, przepisać, dociągnąć, doprowadzić... potem codziennie przedzierać się do centrum do pracy, rozwiązując kwestię 2-ch samochodów i godzin urzędowania dziecka w szkole... i ten sam horror codzienny w drodze powrotnej ... nie wspomnę o czasie dojazdu karetki np. czy straży pożarnej, nie wspomnę o zaopatrzeniu sklepiku na takim zadupiu a właściwie to po kiego grzyba mam zamieniać mieszkanie w centrum na "parę km od..."?

tylko że grunt orny trzeba przekształcić w budowlany, a to nie jest takie proste Na gruncie rolnym można się budowac - tylko są ograniczenia - jak pisałam- dom parterowy, ew. może byc poddasze...

''Wszedzie azbest - nie rozumiem ludzi, ktorzy truja sie'' Co ty pierdolisz jaki azbest? Gdzie? Nie mieszkam w wielkiej plycie bo cena takiego mieszkania była nie wiele niższa niż nowego. Także też uważam że inwestowanie w takie mieszkanie nie ma sensu ale nie ze względów zdrowotnych.

apartamentowcu i on nie jest z plyty tylko z cegly

Obczajcie to :D http://ceesty.com/wZDXrh