Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maja 333

kompulsywne objadanie sie

Polecane posty

Gość Maja 333

Hej, pewno byly juz takie watki ale chcialabym znalezc jakies bratnie dusze, ktore przechodza przez takie jak ja okresy, gdzie jedzenie przeslania im caly swiat :(:( Wlasnie dopadl mnie taki i juz sobie nie radze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijkaaaaaaaaaaaaaaaa
Hej a byłaś u psychologa lub psychiatry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja 333
Nie, nie bylam, na razie nie mam mozliwosci zeby pojsc wiec chcialam pogadac z kims kto ma ten sam problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Musisz iść do lekarza najlepiej od razu do psychiatry,on przepisze ci odpowiednie leki(nie psychotropy) i bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mondiii
ja miałam w szkole średniej i na studiach. Moi rodzice niczego nie zauważyli.Najpierw żarłam, później ćwiczyłam lub lewatywa. Przeszło mi jak poszłam do pracy. ALe ty idź do lekarza, szkoda zdrowia i życia. Sama nie dasz sobie rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja 333
Tylko ze ja tak bardzo nie chce zadnych lekarstw:(:( Mondii, moja sytuacja jest inna niz u Ciebie bo ja to mam odkad pamietam..na pewno od konca podstawowki....a mam juz 31 lat...koszmar... Jest ktos komu sie udalo bez lekow???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mondiii
Ja mam 30 lat. Ja sobie zaplanowałam co będę jeść i o której godzinie i się trzymałam. Po jakimś czasie się zapomina i nie myśli obsesyjnie o jedzeniu. Nie robię zakupów na zapas. Mi pomogła wyprowadzka z domu. zapisałam się na aerobic. Może wcześniej obżerałam się z nudów, stresu, samotności. Najgorzej było gdy mieszkałam z rodzicami, bo u nich zawsze full słodyczy, lodówka nie domykająca się. zostało mi uzależnienie od Coli, mogę wypić 2 litry na raz, dlatego nie kupuję i mąż też ma zakaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja 333
Ja tez ma takie okresy gdzie trzymam rezim i potrafie wytrwac dlugo, nawet kilka miesiecy..wystarczy jednak ze raz zjem cos nadprogramowo i juz po mojej silnej woli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabaza1
WITAM SZKODA ZE NIKT ODAWNA TU NIE ZAGLADA FAJNIE BY BYLO CZASEM Z KIM POGADAC KTO MA TAKI SAM PROBLEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. MOze polecicie jakiegoś psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisterina
Z tego co wiem taka terapia aktualnie w Warszawie jest prowadzona tutaj ( nie orientuję się jak jest w innych miastach). http://psychoterapia-kielczyk.pl/psychoterapia-indywidualna/objadanie-sie/ Gabinet znajduje się przy ulicy Gocławskiej .Aktualnie uczęszczam ponieważ ze stresu nie potrafiłam opanować swojego apetytu. Przez to miałam bardzo duże wahania wagi... Było to dla mnie źródłem przyjemnosci. Terapia pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×