Chcę sprawic by były nie mógł o mnie zapomnieć

Niedawno rozstalismy sie z chlopakiem i chcialabym zeby on mie mogl przestac o mnie myslec , chce byc stale obecna w jego myslach. Nie chodzi mi tu o to zeby mu sie narzucac i np. zadreczac go smsami, "przypadkowymi" spotkaniami, tylko delikatnie przypominac mu o swoim istnieniu, zaszczepiac mysl o mnie, byc nie mogl zapomniec. Zaznaczam ze to nie ja zakonczylam zwiazek.

Skoro on zakończył związek to znaczy, że Cię nie chce i do niczego go nie zmusisz... Odpuść sobie

?

nie nie chce zeby mnie znienawidzil nie chce tez mu sie narzucac chce tylko byc ta o ktorej trudno zamponiec. jesli chodzi o rozstanie to bylo to z wielu roznych przyczyn wcale nie z utraty zainteresowania partnerka

up up up up

wrzucajcie propzocyje

tez mysle ze to dobry temat :) i czekam na pomysly

to byl jego wybor, to wiedzial co robi, mozesz zapomniec o swojej fantazji :D

Ale temat jest troche inny, nie zalezy mi na wysluchiwaniu tekstow typu " to byl jego wybor, zapomnij "

Nie wierze w to , ze zadna kobieta nie manipulowala nigdy swoim bylym facetem

Zaznaczam ze to nie ja zakonczylam zwiazek." miałas wspaniałego chłopaka :) madrego i bardzo kumatego :) koleś wiedział co zrobić by nie zmarnować sobie żYCIA ... ;)

ha ha ha to bardzo zabawne bylo wiedzialam ze sie pojawia wylacznie wypowiedzi typy jestes wredna suka Zycia mu marnowac nie mam zamiaru, jak narazie nie dostalam zadnej konkretnej odpowiedzi na moje pytanie, w sumie to nawet nie liczylam ze ktos podejdzie do tego na powaznie. Wszyscy sadzicie , ze ja chlopakowi krzywde chce zrobic... chce tylko delikatnie mu o sobie przypomniec od czasu do czasu

Zycia mu marnowac nie mam zamiaru" jak na razie to jestes na najlepszej drodze zmarnować je sama sobie :D w sumie to nawet nie liczylam ze ktos podejdzie do tego na powaznie." to dobrze ze sama przed sobą przyznajesz sie do własnej głupoty... dobry znak ;) chce tylko delikatnie mu o sobie przypomniec od czasu do czasu " podstawowe pytanie ... o co ci chodzi ?

o to zeby byc stale w jego myslach jako ta jedna jedyna ! kurwa zaden facet tego nie zrozumie !! idz lepiej na topik o sexie

o to zeby byc stale w jego myslach jako ta jedna jedyna ! k**wa zaden facet tego nie zrozumie !! idz lepiej na topik o sexie " to może inaczej spytam , bo widze że ostatnie pytanie było za trudne ;) co z tego chcesz mieć że by być w jego myślach ?

SATYSFAKCJE

Nie sądzę, żeby zrozumiała to też jakakolwiek kobieta...

spodziewlam sie takich odpowiedzi nic sie ludzie na prowokacjach nie znacie...

jfhfhdahagh SATYSFAKCJE '' no i wszystko jasne :) rada : weż sie spakuj w duzy plecak , wsiadz w pociąg wysiadz na stacji w Zakopanem , wejdz na szlak prowadzący na Rysy ,wejdz na ta góre po uprzedniej 6 godzinnej wspinaczce stań na szczycie i powiedz że zdobyłas najwyzszy szczyt w polsce wtedy sie chwal satysfakcją :D

1) zaprzyjaźnij się z jego siostrą/koleżanką z roku/dowolną bliską mu osobą płci żeńskiej. rozmowa prędzej czy później zejdzie na wasze rozstanie - nie omawiaj go ze szczegółami, tylko powiedz coś w stylu "tak wyszło/nie mogliśmy się porozumiec/oboje za mało się staraliśmy. jest dla mnie ważny, życzę mu dobrze - a jesli ma być szczęśliwszy beze mnie niż ze mną, to niech tak będzie. chociaż żałuję że nie dał nam szansy, z pewnościę przy odrobinie wysiłków z obu stron mogłoby się nam udac..." NA PEWNO ta bliska kobieta mu powtórzy, a to intryguje - on Cię zostawił, a Ty ani na niego nie klniesz, ani nie histeryzujesz. nie zwalasz winy na niego (świnia mnie rzucił"), tylko uznajesz że błędy popełniliście oboje, a sugestia że niewiele było trzeba żeby poprawić sytuację da mu do myślenia czy nie postąpił pochopnie. tylo nie traf na babkę która chciałaby go sama poderwac!... 2) doprowadz do tego zeby zaczął Cie podrywac jego kolega. nie najlepszy przyjaciel bo bedzie lipa, ale jakis kumpel taki dosc bliski. masz się dawać podrywać, a nie poderwac. DELIKATNIE i z klasą. robiąc akurat tyle nadziei żeby chciało mu sie sprawdzić czy jednak się uda, ale nie na tyle żeby cierpiał jak odrzucisz awanse. chłopak niech się stara akurat na tyle żeby mogł sie przy piwie kolegom poskarżyc że jesteś trudna do zdobycia. 3) zacznij odnosić sukcesy/stań sie znana w dziedzinie którą on się pasjonuje (graj świetnie w szachy czy na saksofonie, świetnie skacz w dal, cokolwiek...). 4) zapisz się do tej samej szkoły językowej/szkoły jazdy/na dowolny kurs co on, oczywiscie całkowicie PRZYPADKIEM. i musi to być coś w czym masz szanse byc dobra, zebys sie nie błaźniła. jak sie spotkacie okaż radość i zakłopotanie, jesli wywiąze się rozmowa powiedz że trochę głupio wyszło, bo nie chcesz mu sie narzucać swoją obecnością, ale skoro juz tak wyszło to chyba rozumie że nie mozesz zrezygnowac (wpłacone pieniądze, odpowiednie terminy itp) i żebyscie w takich okolicznosciach traktowali się jak zwykli znajomi. pewnie się zgodzi - beda świetne okolicznosci do tego zeby zacząć od mówienia sobie "czesc", a od "czesc" rozmowa się dopiero zaczyna... 5) od czasu do czasu przemknij gdzieś gdzie on na pewno bywa. nie to żeby się z nim spotykac, wpadac na niego - ważne zeby on Cię zobaczył. i oczywiscie obowiązkowo wyglądac wtedy na szczęsliwą, zadowoloną z życia itd. generalnie to bardzo żmudna ścieżka, wymagająca wiele wysiłku. pytanie - czy warto. czy nie lepiej po prostu dac sobie spokój i zacząć życ życiem swoim, a nie podporzadkowanym przypominaniu mu o sobie...

frufru że tez ci sie chciało tyle pisac :P "dac sobie spokój i zacząć życ życiem swoim" i wszystko w temacie ;)

Najlepszą metodą na faceta jest olewanie go, więc poprostu odpuść sobie. Jak zechce to sobie pomyśli o Tobie i może sam się odezwie, po co się męczyć.

frufru no w końcu ktos normalny :) :) wlasnie o cos takiego mi chodzilo nie mam zamiaru mu marnowac zycia i sie narzucac do znienawidzenia olewac go tez nie jest ok bo zapomnie ze istnialam, zreszta nie mam w zyczaju siedziec i czekac

nic nie zrobisz, musisz mieć w sobie coś takiego, co nie pozwoli mu zapomnieć, coś w urodzie, charakterze, zachowaniu, to właśnie przez to COŚ trudno nam zapomnieć, to coś sprawia, że jesteś wyjątkowa i tylko to coś sprawi, że będziesz zawsze w jego myślach

człowiekowi mozna wmowic, ze ma sie wlasnie to cos to nie jest takie trudne troche psychologi

no widze ze sie pozytywnie ruszylo :) czekam na dalsze pomysly, takie zycioew jak frufru, delikatnie i z klasa :P

i skakać przed nim fikołki. Wtedy na pewno cię nie zapomni. A tak na poważnie to nigdy nie mogłam pojąć że laski mogą być takie głupie. Na co wy liczycie ? Ze niby co mamy wam doradzić. Jak sama nie znasz takiego sposobu to jak niby oczekujesz że my ci podamy ta to recepte. Jedyne co możesz zrobić to po prostu zawsze pięknie wyglądać i żyć pełnią życia, może zacząć pojawiać się u boku jakiegoś innego faceta. Jeśli to nie zadziała to nic nie zadziała !! Pogódź się z tym i nie oczekuj od nas gruszek na wierzbie bo to wkurwiające jest jak ciągle laski proszą nas o recepte w stylu "Jak sprawić by mnie kochał". Nie ma takiej recepty!!! A my nie jesteśmy złotą rybką ani lampą alladyna!!

http://www.youtube.com/watch?v=i6ejPG-i03I

widac ze tylko 1 osoba potraktowala mnie serio, zalozylam ten topik bo myslalm za takich roztropnych rad bedzie wiecej

A tak na poważnie to nigdy nie mogłam pojąć że laski mogą być takie głupie. Na co wy liczycie ?" kolego nie jestes osamotniony ;) autorka pisała : ze liczy na satysfakcje .... az sie boje jej spytać czy ma jakięs hobby lub pasję ? oczywiscie oprócz konika który sie zwie "babranie komuś w życiu " :P