Czy tylko ja tak mam?

że kręcą mnie niegrzeczni chłopcy? złośliwi, czasem chamscy i niekoniecznie delikatni i łagodni w łóżku? ;)

nie- to normalne- też tak mam;)

weź, wyrzuć już te śmieci ;)

nie- to normalne- też tak mam;)

albo powiedz- niech niegrzeczny wyrzuci :P

opróżniam ten śmietnik 2 x dziennie i gówno z tego, dalej wypełniają mi góry w śmietniku.

powie: wypierdalaj z tymi śmieciami, a mnie to przyprawi o orgazm pochwowy :-o

bo to trzeba tak sprytnie śmieciemi blokować wejscie do domu, żeby niegrzeczny nie wlazł póki nie wyrzuci :P

koorwa najpierw latają za takimi niegrzecznymi a potem pisza na kafe ze zostały zdradzone przez takich wlasnie kolesi....zenuariaaaaaaa ;/;/;/;/;/

bo takich niegrzecznych nie bierze się na stałych partnerów :-o bo wiadomo, że niegrzeczny ma w dupie stały związek, więc więcej rozumu mniej emocji.

ba! niegrzeczny tylko bajzel robi :D:P a ze kobiety sa praktyczne..... to czesto mają dwóch- takiego i takiego do kompletu :D a tak serio.... z moich doswiadczeń wynika, że niegrzeczni sa coś jak odpady radioaktywne.... trzymać sie jak najdalej

ja się próbuje trzymać jak najdalej, ale gucio z tego wychodzi. Kręcą mnie i nic na to nie poradzę, chyba w naturze mam wpisany masochizm i satysfakcję z katowania samej siebie. Najważniejsze, że emocjonalnie się nie angażuje, ale ile tak można? Stara dupa już jestem i za mężem trzeba się oglądać, a tu nic.