rekrutacja 4 godz. co to ma byc....

rekrutacja 4 godziny co to ma byc z eaz 4 godziny chodzi o bank opiekun finansowy....

pewnie będzie was kilkunastu - wezmą was do dużej sali - usadzą obok siebie a komisja rekrutacyjna na przeciwko: będzie tam jakiś szef albo ze dwoch i jedna osoba z rekrutacji prowadząca spotkanie - no i każdy będzie musial opowiedzieć o sobie, będą ankiety, testy do uzupełnienia, zadania parami w w grupach- tematy typu trudny klient, jak się nieubierać, pamiętam jak byłam to dostaliśmy kilka kartek o jakiejś pożyczce a potem wniosek i trzeba było wyłapać błędy z wniosku na podstawie papierów co dostaliśmy - oczywiście pytania o wykształcenie, opowiedzieć zachęcająco o sobie i czemu taka praca - pod koniec wyszliśmy wszyscy i wchodzili juz pojedynczo na ostatni etap rozmowy bezpośredniej z szefami... ogólnie masakryczny casting, ta liczba osób dodatkowo stresuje no i zajmuje sporo czasu - mnie zabiła już na początku ankieta gdzie trzeba było wyraźić zgodę na 2 tygodniowe szkolenie gdzieś nad morzem a ja jestem z okolic krakowa - i zaraz po wyborze trzeba by jechać na nie - i dopiero jak się zda tam po tym szkoleniu jakiś egzamin to idzie się do placówki pracowac - i nikt się nieprzejmuje że ty masz męża, czy rodzine czy studia czy inne rzeczy .... nie dostałam się i bardzo dobrze

hej no dzieki no wlasnie to jest praca tez w placowce banku... po tym co piszesz to faktycznie bez sensu po takim spotkaniu 4 godzinnym to mozna chyba wyjsc z migrena.... tyle zachodu o prace w placowce.... to ja chyba zrezygnuje po tym co piszesz....

bo lwasnie jakies testy,rozmowy, do tego przerwy itd,. jakas informachje ogolne ,ankiety,formularze itd.

im gorsza praca tym wieksza sciema i nabożenstwo na początku

forma grupowej rekrutacji jest ostatno czesto spotykana

tez to zauwazylam wlasnie.........

niedługo zaczną nas wsadzać do klatek jak małpy i sprawdzać jak reagujemy na banany

......