Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama nie wiem co chce

Ile płaciliscie za fotoksiege ???

Polecane posty

Gość sama nie wiem co chce

mam na myśli taka zrobiona na papierze fotograficznym ,na grubych kartach i ze skórzana okładką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgaL
Czyli masz na myśli kiczowatą pamiątkę ślubną. Nie ma jak ładny album, czarne lub brązowe kartki i wklejone według własnego uznania i gustu zdjęcia. Ważne aby sam album nie był ładniejszy niż wklejone do niego zdjęcia. Nie ważne sa oprawy albumów a jego treść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...AAxAA...
filmowanie+ album z okolo 200 zdjeciami-normalny +fotoksiega +plener w terenie + reszta zdjec na cd- za calosc tych uslug placimy 4500zl (Krakow)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..AAxxAA...
zdjecia, albumy w jakiej kolwiek formie sa najlepsza pamiatka i wcale nie sa kiczowate, to sa nasze wspomnienia i od nas zalezy ich sposob pokazania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kruszyna Wołomin
Mieliśmy dwóch fotografów profesjonalnych na naszym ślubie. Po prostu nastąpił konflikt pokoleń. Rodzice chcieli znajomego rodzinnego fotografa który robi zdjęcia na ślubach. My go nie chcieliśmy bo zdjęcia jego nie przypadły nam do gustu. W sieci znaleźliśmy fotografa którego strona ze zdjęciami nas urzekła. Znajomy rodziców zrobił nam dwie fotoksiążki oprawione w skórę lub tworzywo podobne do skóry.. W każdej są małe i duże zdjęcia. To były nasze pierwsze zdjęcia i naprawdę były śliczne. Żałowaliśmy że nie posłuchaliśmy się rodziców. Dodatkowo dostaliśmy płytkę z 1000 fotek. Koszt całości 2500 zł. Po trzech tygodniach nasz fotograf przyniósł nam swoja pracę. To był prawdziwy dla wszystkich szok. Dostaliśmy zdjęcia na papierze formatu 15x21 w dwóch albumach. Jeden album był ze ślubu i wesela a drugi z plenerów. Tak dobrze napisałam plenerów bo przez pięć godzin przemieszczaliśmy się z fotografem jego samochodem w różne miejsca. Do tego dostaliśmy jeszcze 100 zdjęć dodatkowo luzem. Wszystkie zdjęcia dostaliśmy w dwóch formatach zdjęciowych na płycie DVD. Zdjęć na płycie było tyle co na papierze ale w jakości do kopiowania. Z płyty fotografa ponad polowa zdjęć była powtórzona i mnóstwo było po prostu złych zdjęć. Koszt tych trzystu zdjęć wyniósł nas 2 tys. zł plus obraz na płótnie. Pokazywaliśmy wszystkim zdjęcia w formie fotoksiążki i zdjęcia naszego fotografa w albumach. Fotoksiążka była oglądana jak pismo z kolorowymi zdjęciami. Po prostu wszyscy oglądający przelecieli zdjęcia. Co innego tradycyjne zdjęcia na papierze. Tu każdy przytrzymywał kartki i każdemu do zdjęć śmiały się oczy. Rozdaliśmy sporo telefonów do naszego fotografa. O telefony fotografa rodziców nikt nie poprosił. Myślę że nasze doświadczenie pomoże innym w podjęciu decyzji czy fotoksiążka czy tradycyjne zdjęcia i gustowne albumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje trzy grosze...
My dostaliśmy od fotografa fotoksiążkę wykonaną metodą drukarską. Wizualnie jest bardzo ładna. Jednak teraz już bym się na taka ofertę nie zgodziła. Koszt 1800 zł. Najładniejsze zdjęcia są powiększone na całą kartkę. Takich zdjęć jest zaledwie 30. Reszta zdjęć które nie są takie ładne jak te powiększone jest pomniejszona i znajduje się ich po kilka na stronie. Stwierdziłam że ci gorsi fotografowie promują fotoksiążki aby te niezbyt ładne zdjęcia nie rzucały się w oczy. Koleżanka ma olbrzymi album z wklejonymi zdjęciami i ja powinnam mieć taki sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×