Mam 29 lat, nie pracuje i nie mam faceta

czy jest tutaj tak samo stuknieta osoba jak ja :)

mnustwo...tylko nie kazdy sie ujawnia:)

i pewnie mieszkasz z rodzicami

mam 23 lata pracuje na 2 etatach , studiuje zaocznie na facetanie mam czasu :(

Owszem mieszkam z rodzicami i dobrze mi z tym

na domiar złego biore leki przeciwdepresyjne i mam grupe inwalidzką "na głowe" :(

Tak naprawde to nigdy pracowac nie musialam, skonczylam studia a faceci jakich miala to kazdy z kasa i nie pozwalal mi isc do roboty.

Pewnie mam 31 lat pracuje tylko czasami jak musze i nie mam kobiety :)

Mam 35 lat, nie mam i nigdy nie miałem kasy, kobiety ani własnego mieszkania. Utrzymują mnie rodzice z którymi nadal mieszkam.

mam 25 lat, pracuję od 22 roku życia, studiuję zaocznie (już kończę została tylko obrona), mieszkam z rodzicami - ale myślę nad zmianą, faceta nie mam, nie mam czasu to raz, a dwa to po zakończonym związku nie spotkałam tego "jedynego"

teraz was zabiję -piszesz powaznie??

Poważnie :P .

teraz was zabiję -dlaczego nie pracujesz? jestes niesmiały ze nie masz dziewczyny czy maszs jakis defekt w wygladzie?napisz prosze...

ja nigdy nie pracowalem a mam 28 lat i to wszystko przez internet, gram w pokera na pieniadze i jestem w tym naprawde dobry, ale gram na male stawki i zeby zarobic 200 zl musze az grac jakies 4-5 godzin, moglbym grac na wieksze ale nie chce ryzykowac a tak codziennie zarabiam okolo 200 zl, to jest moj limit, caly czas mi rodzice wypominaja zebym bral przyklad z brata i wzial sie do pracy, zalozyl rodzine tylko ze on pracuje 12 godzin w pracy w ktorej na pewno sie nie rozwija bo pracuje w jakims magazynie i zarabia cos kolo 1,5 tysiaca co jak bym gral tyle co on pracuje to zarobilbym w 3 dni ale oni mi dalej wypominaja ze on robi cos pozytecznego a ja nic. Skonczylem dobre studia po ktorym pewnie mialbym prace ale mi sie nie chce, pieniadze moge zarobic sobie w inny sposob tylko ze caly dzien siedze przed komputerem jak nie gram to robie co innego, zaczynam sie zastanawiac czy to jest dobre.

Nie napisałem że nie pracuję. Pracuję ale za tak małe pieniądze, że czasem szkoda jest mi wstawać rano z łóżka. Dziewczyny nie mam bo nigdy mi na tym nie zależało zeby mieć (inaczej mówiąć mam charakter odludka). Mieszkam z rodzicami, bo wynajęcie mieszkania kosztuje więcej niz dostaję wypłaty (a gdzie kasa na żywność czy opłaty mieszkaniowe ?).

małe pieniadze to pojecie wzgledne...

OK Wiec wychodzi mi na miesiąc nie całe 400 pln do ręki za pracę w tygodniu + dyżury sob-niedz.

nie mozesz za tyle pracowac, utrzymanie niewolnika kosztowaloby wiecej

miesiecznie to daje ok 1600 zł..wiec nie jest źle...

ale nigdy nie pracowalam. maz mnie nie wygania do pracy, ale mi jest z tym zle jednak nie moge sie przemoc, nie potrafie sie 'sprzedac' w rozmowie o prace, pytania typu: dlaczego chce pani pracowac wlasnie u nas' uwazam za glupie. a na sama mysl o pytaniu 'dlaczego pani nie pracowala wczesniej' paralizuje mnie i przestaje wysylac CV - i tak bledne kolo :O

Mogę, ze swoich zarobków musze zapłacić ZUS, ubezpieczenie, na części wypłaty siedzi komornik ...

on napisal "OK Wiec wychodzi mi na miesiąc nie całe 400 pln do ręki" wiec skad wzielas 1600 zl ?

Napisałem że "za prace w tygodniu + dyzury" On pewnie zrozumiał ze wychodzi mi 400 pln tygodniowo.

400 zeta na miesiąc ??? :O

tez nie mam pracy ani faceta. jestem sama i mam mega dola

ja mam 24, dzienne studia na uam za sobą, pracuję od roku, mieszkam z chłopakiem, bez rodziców, mamy samochód, robię szał? a tak na prawdę nie chce mi się pracować wykurwiście, a tu jutro znów trza iść, ja pierdolę :((((((((((((((

:p

Wygrałaś w totka??faaajnie Ci:)

nie wygralam:(

ja ma 29lat wpiatek dostalam wypowiedzenie zpracy-niby redukcja etatow kryzys i te sprawy po 5latach pracy w tej samej firmie,mieszkam sama,dola mialam caly weekend,a teraz wzielam sie za wysylanie CV i mam nadzieje ze szybko cos znajde bonie chce byc na kuroniu.