Najpierw mam inwestować we własne mieszkanie czy w przeszczep włosów?

Bo muszę dokonać wyboru. Waszym zdaniem na dzień dzisiejszy byłbym dla dziewczyn bardziej atrakcyjny z mieszkaniem czy z włosami po przeszczepie? Co najpierw wybrać?

byłbyś bardziej atrakcyjny gdybyś odszedł od kompa i wyszedł z domu poza tym kum mieszkanie, włosy sobie odpuść i gol się na 3 mm pomogło?

jeżeli przeszczepisz sobie włosy będziesz atrakcyjny fizycznie jeżeli kupisz sobie mieszkanie będziesz miał gdzie mieszkać i domyślam się że będziesz bardziej samodzielny PS. nie masz żadnych cech którymi mógłbyś przyciągnąć dziewczynę poza włosami i mieszkaniem?

łysiejący mężczyźni to ogiery tryskające testosteronem jak widać nie zawsze :D

Ale nawet jak się ogolę na zero, to i tak będzie jednak widać, że łysieję. Chcę w końcu stać się prawdziwym podrywaczem i być atrakcyjnym dla pięknych kobiet, a takie mają wymagania. Przeciętną mógłbym mieć, ale dla mnie posiadanie pięknej kobiety to jeden z elementów w życiu, jeden z synonimów sukcesu, do którego dążę

hahahhaha atrakcyjność to coś zupełnie innego lepiej kup mieszkanie zawsze to jakas inwestycja co 5 polak jest łysy

stary-kupuj mieszkanie. Naprawde łatwiej bedzie ci o podryw jesli bedziesz mial gdzie dziewczyne zaprosic. A co do czupryny-zgól sie na krótko i tyle. Mam kumpla-23 lata, zakola straszliwe, nosił długie wlosy i zasłaniał czoło. Ostatnio sie zgolił na krótko i laski za nim biegają. Pomysl o tym i tyle.

Ja nie mam tylko zakoli. Mam łyse kółko i praktycznie cały przód przerzedzony

No to tnij na jak najkrócej i tyle. Co za problem? Ja sam wiem ze w przyszłosci bede łysy jak mój ojciec dziadek etc etc i planuje po prostu sie wtedy zgolic na krótko (3 mm) albo nawet na łyso. A jak bede miał kaprys to nawet cos sobie wytatuuje z tyłu ;) wazne zeby sie fryzura nie przejmowac-dla dziewczyny i tak wazniejsze jest to czy jestes pewny siebie, czy potrafisz dostarczyc jej wrazen jakich niedostarczy jej zaden inny facet (a musisz po prostu pamietac ze to ty jestes najlepszy) i tyle.

Tak, tylko na razie interesowały się mną raczej przeciętne kobiety, a nie one są moim celem w życiu

jestem zażenowana Twoim myśleniem:O mierz siły na zamiary

Niestety brzydule, grubaski i samotne matki mnie nie interesują. Nie jest to moja wina. Ja chcę mieć piękną kobietę i zrobię wszystko by taką mieć :D

ale żeby mieć śliczną dziewczynę to musisz mieć mieszkanie, samochód, dobrą pracę, włosy i pewnie jeszcze coś pod tymi włosami - np rozum.

Wszystko w swoim czasie

lej na dziewczyny i inwestuj w to co masz ochotę

Spoko-piękne kobiety tez nieraz sa samotne własnie dlatego ze sa piekne. Mam kolezankę-no sliczna po prostu i była sama. Kazdy koles jakiego poznawała traktował ją na zasadzie stereotypu piekna=głupia i zalezało im tylko na seksie. Teraz ma chłopaka-jak na nich patrze to dochodze do wniosku ze swiat naprawde jest dziwny ale koles ma nadwagę(taki misiek z niego i to nie sa miesnie tylko tłuszcz), nie umie pic (bozesz to tej pory pamietam jak go taszczylismy przez całe miasto) jest strasznie spokojny (bo z tzw dobrego domu tak go rodzice wychowali ze tanie wino to on widział u zuli pod sklepem) i głowe ma ogoloną na zero. Słownie zero. (nie jest dresem ubiera sie normalnie)

Rzadkie przypadki. Piękne kobiety mają przede wszystkim wymagania

fantazjujesz chłopcze Twoim problemem nie jest łysienie , zapewniam ciebie Dla kobiety jest ważny wygląd zewnętrzny również, ale facet jest najseksowniejszy wtedy kiedy potrafi kobiecie zaimponowac swoimi wiadomościami na temat świata ... a ty niestety masz pusto w swojej malutkiej makówce, więc zamiast wypisywać takie androny tutaj weź do ręki książkę ..., przyjemnej lektury życzę ;)

Źle. To brzydcy faceci boją sie podejsc do pięknej kobiety myslac ze ma wymagania. Dla lasek licza sie inne cechy drugiej osoby niz dla nas. One inaczej troche patrza na swiat i najprzystojniejszy koles jesli jest idiota jest skreslany i tyle.

Na prawie sam charakter to patrzą jakieś przeciętniary :D

"do pięknej kobiety myslac ze ma wymagania. Dla lasek licza sie inne cechy drugiej osoby niz dla nas" czyli pięknej lasce nei będzie przeszkadzać facet 160 cm 95 kg i 0 muskulatury? nie kpij :D

Nieprawda. Jak się jest przystojnym to na numerek zawsze można znaleźć chętną.

wiesz co? Własnie udowodniłes mi dlaczego żadna sensowna laska z tobą nie chce być. Jestes cholernie ograniczony w pogladach, patrzysz na kobiety przez pryzmat tego co sam czujesz i myslisz a to chyba najwiekszy bład jaki moze zrobic facet. Chocbys miał na głowie warkocz czy dredy a włosy silne ze samolot mógłbys na nich utrzymać to zadnej sensownej dziewczyny nie znajdziesz. Bo Te sensowniejsze potrzebuja kogos wiecej niz zakompleksionego idioty bez jakiegokolwiek dośwadczenia. Trzymaj sie i rób co chcesz-mysle że jako osoba niereformowalna i bez szans na zmiane znajdziesz sobie w koncu w akcie desperacji jakąs sliczna grubaske której spieprzysz zycie.

A to ciekawe bo Pan Tomasz sam gdzie indziej pisał, że musiał zmienić swój wygląd, bo jakoś laski na niego uwagi nie zwracały.

Od kiedy brak doświadczenia w seksie jest wadą? Jestem inteligentny, wykształcony, dobrze zarabiający i po prostu chcę kobiety wyjątkowej. Mam swoje wymagania i nie zamierzam ich obnizać

Hehe-wyglad zmieniłem-tak jest wazny ale nie tak jak np dla nas. One przedewszystkim chcą by facet była facetem-dominujacym, silnym, pewnym siebie w kazdej sytuacji, kiedy trzeba opiekunczym a nie ciotą użalajaca sie nad swoimi kompleksami i marzaca i modelce. Co byś zrobił gdybyś spotkał dziewczynie o idealnym charakterze ale wygladajaca jak tucznik? Jako facet z wymaganiami oczywiscie dałbys sobie spokój. Widzisz-laska by sie zastanawiała.

Prawiczek-27-Łysiejący-czy ta inteligencja przejawia sie w pytaniu czy "Najpierw mam inwestować we własne mieszkanie czy w przeszczep włosów?" Masz wymagania i nie chcesz ich obnizac? OK. Tylko nie biadol ze nie mozesz nikogo znaleśc. Znam kilka dziewczyn co maja wymagania-cholernie brzydkie sa i wymaganiami tłumaczą brak faceta.

Tomek nie po to tyle się uczyłem, nie po to do czegoś doszedłem, nie po to inwestowałem w swój wygląd, nie po to myślę o przeszczepie włosów by wiązać się z jakąś panienka co wygląda jak niezbyt urodziwa zakonnica :P

" Widzisz-laska by sie zastanawiała." Owszem, bo a nuż ma 6+ cyfrową liczbę na koncie.

ok ok :D rób przeszczep, czy tam inne operacje plastyczne ;) Zapewne fryzura jest jedynym powodem dla którego odpowiednia kobieta jeszcze nie zemdlała na twój widok :D powodzenia :)