jeżeli używacie prezerwatywy to czy...

wasz partner kończy w was? Bardzo boję się wpadki i chciałabym wiedzieć na ile można zaufać prezerwatywie?

jeszcze się nie zdarzyło, na szczęście i ja bym nie ufała ;)

nigdy nie kończy we mnie.Nawet jak biorę tabsy. Gumka może pęknąć-to jest duże ryzyko. Nam raz pękła durex extra safe:( wiec zawsze zostaje ten przerywany.

Nie ufaj ;) Nawet kiedy zabezpieczasz się tabletkami i prezerwatywą. Nigdy nie ma 100%.

tak - nie ufaj niczemu - ksiądz czyha za rogiem :)

czy w tej sytuacji wasi partnerzy nie narzekają że nie mogą iść na całość? że czują niedosyt?

to zawsze może sobie sam skończyć ręcznie...

Tak, kończy wewnątrz. Nie "ucieka" przed końcem :P Niechcianej ciąży jak dotąd, przez kilka lat nie było, a jedynie zaplanowana. Jeżeli jednak się boisz ciąży to pomyślcie o innej antykoncepcji. Pozdrawiam

prezerwatywa peka jak jest zle zalozona!!! Ludzie,nie dosyc ze z gumka to jeszcze przerywany...? To co wy macie z tego seksu???

up up u p up

Gumek używamy od kilku lat i zawsze kończy wewnątrz. Nigdy nie było żadnej wpadki. Niektorzy najlepiej niech używają gumek do tego przerywany i oczywiście tabletki anty:O

Zawsze zakładałam, że antykoncepcję stosuje się po to, żeby mieć jakąś frajdę z seksu. Przez ostatnie dwa lata używaliśmy z mężem tylko gumek (New Caress, zawsze z apteki), zawsze kochaliśmy się do końca, nigdy nie było żadnej wpadki, zsunięcia się, pęknięcia. Ale myślę, że to indywidualna sprawa, czy ktoś jest w stanie zaufac czy nie. Zależy, jak bardzo nie chce się mieć dziecka. My zawsze wiedzieliśmy, że kiedyś będziemy chcieli, tak że jakby się trafiło 2-3 lata za wcześnie, nie byłoby tragedii. Natomiast nie dziwię się parom, które w ogóle nie chcą mieć dzieci, że nie ufają w 100% gumkom.