jakiego partnera byscie wybraly ?? dwie opcje

jezeli nie jestes wartosciowa to nie znajdziesz wartoscowego faceta i nadal bedziesz tworzyc mity o "wszystkich" facetach

poszukaj 3-go

a teraz dodakowa informacja - z tym pierwszym jestem w zwiaku od 5ciu lat, mieszkamy razem od 5ciu lat drugiego poznalam 2 miesiace temu i zdradzilam z nim pierwszego ok? ten pierwszy nadal chce ze mna byc i powiedzial ze mi wybaczy zdrade i zrozumie jesli bede chciala wrocic

ale wieadomze ze nie ma tak latwo :/

chcialabym miec taki wybor :( ale moj chlopak pracuje w mcdonaldzie :(

nie pierd** :D każda z nas chce mieć bogatego męża . bo w sumie gdy się nie ma kasy to same kłótnie same problemy nie można sobie na nic pozwolić a z takim gościem???:D

pomiedzy spokojnym ustabilizowanym z kasa ale nieco nudnym facetem a wiecznym romantykiem na widok ktorego miekly mi kolana, niestety bez kasy, wybralam drugiego i po pol roku mialam go serdecznie dosc, dzis jestem sama :D

tak na trzezwo myslac to nr 1, nie chce zeby ktos mi gotowal, dokarmial, kusil zarciem, bo mo 2 latach dzwigie z domu by mnie wynosili:o :O

miejscu wybrała 1 mężczyzne

dzieki dziewczyny po dowch miesiacach bycia z tym drugim zauwazam rzeczy ktore mnie draznia i widze teraz ze nikt z nas na penwo nie jest idealny ;) a tym pierwszym bylam 5 lat i nauczylismy sie byc razem teraz ciesze sie ze mialam szanse byc z kims innym by docenic to mialam z pierszwym..

jak ten drugi moze byc kucharzem i miec zapuszczone paznokcie? z kuchni go szef wygonilby gdyby faktycznie mial je zapuszczone.

dla mnie kasa, zwiedzanie swiata czy cokolilwek innego nie było by fajne gdyby miedzy mna a partnerem wialo nuda badź dystansem... wolalabym pasje i namietnosc... wzajemne patzrenie sobie w oczy ze zrozumieniem... co z tego, ze on cie chce skoro ty do konca nie jestes do niego przekonana?? Zauwazcie.. że sa ludzie do któryh po prostu nas ciagnie i już.

gosiak--> bylam z tym drugim przez 5 lat, wiec mamy duzo wspanalych wspomnien, mowie tylko ze nie ma juz fajerwerek.. ale czy mozna sie ich spodziewac po 5ciu latach? znamy sie bardzo dobrze i wiemy o sobie prawie wszystko. bylismy dobrymi partnerami ja chyba sama szukalam dziury w calym albo chcialam sprawdzic jak to by bylo gdybym byla z kims innym po 5ciu letnik zwiazku.. ten drugi - kucharz JEST szefem w kuchni, ma jakis tam problem ze skora i stad te "zapuszczone" pzanokcie, zaczyna mnie juz irytowac, jeste zaborczy i zazdrosny, jest typem samotnika, jesli juz kogos sobie znajdzie to ta osoba jest jego swiatem i nie chce nic i nikogo innego jak ta osobe, ja potrzebuje miesjca/czaus dla siebie, on tego nie rozumie odbiera to jako atak i brak zaintereoswania z tym pierwszym bylo zupelnie inaczej dawalismy sobie czas, ja wychodzilam z kolezankami na impreze,on byl z kumplami, ja chcialam isc na aerobic to on sobie gral w krykiet albo golfa.. itd ehh

Zdecydowanie pierwszy partner.

http://www.swiat-zdrowia.pl/konkurs/8987 prosze o głosik - wystarczy przepisać - dziekuje :)