Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maly problemikkkk

Unikam przez to sexu...

Polecane posty

Gość Maly problemikkkk

Witam! Mam pewien problem przez który coraz częściej unikam sexu... Otórz kiedy poznałam mojego faceta naszym jednym zabezpieczeniem była gumka. Żadna nieszczęśliwa historia się nam nie przytrafiła i było ok. Ale zdecydowałam się na branie tabletek. Najpierw strasznie panikowałam i nadal uzywaliśmy gumek, ale któregoś razu spróbowaliśmy bez i tak juz zostało. Tylko, że mnie nie podoba się jedna rzecz, otóż to że moj facet kończy we mnie. Czuję się z tym bardzo niekomfortowo, bo zaraz bo sexie trzeba iść do łazienki i pozbyć się tego co wypływa a nie zawsze jest taka możliwość przecież, żeby bez majtów iść do łazienki (np kiedy ja jestem u niego albo on u mnie). Z drugiej strony jednak nie chciałabym żeby za każdym razem kończył "gdzieś" bo przecież widzę, że konczenie we mnie sprawia mu przyjemność. Jednak ja ze względu na to, że tego nie lubię coraz częściej sexu poprostu unikam... Jak mu to powiedzieć, żeby go nie urazić i jak tu w takiej sytuacji znaleźć jakiś kompromis. Od razu mówię, że dziękuję za komentarze "to niech konczy w buzi i połykaj". Poproszę o jakieś konstruktywne rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyna rada - porozmawiaj
z nim nie z nami To on wytryska Do Twojej cipki nie kafeterianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale dlaczego nie masz takeij
mozliwsoci zeby skorzystac z lazienki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość watala
Chwile przed koncem mozna zalozyc gumke. Wiadomo ze to nie to samo co bez gumki ale jest to jakies rozwiazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przecież pisze autorka że chodzi o sytuację kiedy nie jest u siebie w domu tylko u chłopaka i nie będzie biegać po domu bez bielizny :P Ja też jestem powiedzmy zainteresowana tym tematem bo też niedawno zaczęłam brać pigułki i chce żeby chłopak we mnie kończył. więc mam takie pytanie przy okazji czy sperma wypływa od razu po stosunku czy za jakis czas? Też będzie niekomfortowa sytuacja ponieważ nie mam pod ręką łazienki a po domu przez moimi lub jego rodzicami nie bede paradować bez bielizny. Więc jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze można użyć husteczki do chigieny intymnej tak jak na biwaku i nie trzeba drałowac do łazienki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to Wam .........
powiem, że ja zawsze miałam przy sobie baby wipes - te chusteczki nawilżane i zawsze po seksiku kiedy nie można było pójść do łazienki, dyskretnie się nimi wycierałam. Zawsze to jakieś rozwiązanie - zwłaszcza w plenerze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może finisz na brzuszek/piersi? Zależy czy Ci to odpowiada. Musisz porozmawiać o tym z partnerem. Bo w przeciwnym razie nici z udanego seksu i problemy w związku gwarantowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maly problemikkkk
Chusteczki sa pewnym rozwiązaniem, pewnie, że tak. Ale z drugiej strony jak sobie ktoś chce z pratnerem poleżeć w łóżku a nie od razu się wycierać wszystko ląduje na pościeli... A żeby kończył na brzuchu czy gdzieś indziej? W sumie mi to nie przeszkadza, ale to przecież mniejsza przyjemność dla partnera kiedy zaraz przed wytryskiem musi wyjść... Nie wiem jak z nim o tym porozmawiać, żeby go nie urazić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uzywam chusteczek
w takiej sytuacji a co do pytania, to wybacz, ale to bedzie mega konstruktywne: dajesz mu dupy a boisz sie geby otworzyc, zeby powiedziec, ze cos Ci nie pasuje???:O kobieto!!!! zwiazek buduje sie na zaufaniu i na umiejetnosci konwersacji, a cala reszta wtedy sie udaje, a nie na seksie, ktory w dodatku w Twoim prxzypadku nie sprawa Ci zadnej przyjemnosci:O:O ja z moim nie musze sie martwic o nic, nawet kiedy nie mam mozliwosci, aby skonczyl we mnie, to mu to mowie i to On albo konczy mi na plecach, albo na brzuchu, bo to rozumie... co za zwiazek masz kobieto, ze sie boisz mu pwoiedziec taka prosta rzecz? i czym niby mialabys go urazic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maly problemikkkk
Niby niczym nie moge urazić, ale może uznać, że chce mu odebrać jakąś przyjemność. Znamy się już 5 lat, więc długo i nasz związek nie opiera się przecież na sexie. Ale on się tak strasznie cieszył, że będę brac tabletki, że będzie bez gumki, że wreszcie poczuje pełnię sexu a tu dupa... Nie sądziłam, że będzie mi to przeszkadzać...Mogą polecieć pytania: to po co bierzesz te tabletki i po co ci na nie daje... Poza tym nie wiem dziewczyny czy Wy też tak macie, ale nawet jak już mam szansę się tam wytrzeć i założę te majty to i tak potem resztki mi wyciekają. A ja nienawidzę mieć mokro w majtach! Jak się pozbyć wszystkiej spermy z pochwy jak już kończy w środku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety tak już jest że prawa fizyki są nieubłagane i wystepuje prawo ciążenia Jeżeli masz spermę czy inną ciesz w cipce to musi ona wypłynąć Wszystkie kobiety tak mają gdy facet ma wytrysk w pochwie. Nic nie poradzisz Musicie sobie wycierać ,lub w łazience sie podmyć .Z czasem sie do tego przyzwyczaisz i będziesz traktowała bardziej naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo to gratuluje
5 lat!!! i pozwalasz sie tak traktowac? masz brac tabletki dla jego wygody?? dla jego przyjemnosci??? On Ci daje na tabletki??? pierdzielne zaraz...:O:O:O to nie jecz, ze Ci zle, skoro tak sie dajesz traktowac!! moj facet (tez bralam tabletki, ale dlatego ze musze je brac praktycznie caly czas dokad skonczylam szesnascie lat i przezszlam operacje), teraz na szczeswcie od dwoch miesiecy nie biore, i moj facet to popiera! moiw, ze nie hcce zebym sie faszerowala chemia, jesli to nie jest dla wzgledow zdrowotnych, a my z seksem sobie jakos poradzimy... no twoj to prawdziwy skarb, egoista!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maly problemikkkk
Nie no nie biorę tabletek dla niego, sama chciałam bo ciągłe pamiętanie o gumkach, zastanawianie się czy to dni płodne czy nie był dla mnie koszmarem, ale stwierdził, że jak zacznę brać będzie mi je fundował, bo ja studiuję i nie pracuję. Jak trzeba to oczywiście zakłada gumkę (jak biorę antybiotyk albo coś) z tym nie ma problemu. Co nie zmienia faktu, że się cieszył, że nie będzie musiał zakładac gumek. A sex bez zabezpieczenia byłby dla mnie katorgą chyba psychiczną w stylu "zaszłam, nie zaszłam". Co nie zmienia faktu, że kończenie w środku jest dla mnie problemem... I coraz rzadziej się przez to kochamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecyduj sie jaki masz problem
i wtedy napisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maly problemikkkk
Mój problem polega na tym, że nie lubię jak facet kończy w środku ale nie chce mu odbirać tej przyjemności i chcę znależć jakiś kompromis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze dojsc na twój brzuch np...a nie w Tobie... musisz z nim pogadac, powinien zrozumiec Cie.. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby konczyl w srodku ale zeby
nie konczyl w srodku:O:O:O nooo ciekawe jaki jest na to kompromis:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinien głebiej wchodzić
i kończyć w końcu wśrodka, a nie w środku wśrodka. Musisz z nim na ten temat porozmawiać. Aha, a podobno z dupci nie wycieka, ale tylko słyszałam, nie stosuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maly problemikkkk
Najlepiej wrócić do gumek, ale przywykłam już do tego komfortu, że jak się kochamy nie trzeba myśleć o zakładaniu gumki i przerywać miłosnych uniesień a poza tym guma może pęknąć, zsunąć się itp itd i nieszczęście murowane. A stosować i gumki i anty to chyba lekka przesada... Chyba skorzystam z rady, żeby raz kończył na brzuchu a raz w środku, bo innego wyjścia chyba nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak komfortu z pwoodu
gumki, o tym mowisz a jak naziwesz to co teraz masz? brak komfortu z powodu tego ze konczy w srodku... rada: baw sie seksem, a zmienisz podejscie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maly problemikkkk
Co masz na myśli mówiąc baw się sexem? Myślisz o czyms konkretnym? Ciężko bawić się sexem, gdy za ścianą spią jego albo moi rodzice a do tego żeby razem zamieszkali jeszcze trochę czasu upłynie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tagga
ehhh my mamy takie wyjscie - gdy konczymy, klade sie na boku (wtedy kompletnie nic nie wycieka ;)), moj maz podaje mi husteczki lub papier, podkładam sobie jak podpaske i zakladam majtki, lub nie. Za to nie musze leciec szybko do lazienki. Chwilke polezymy, bo przeciez wtedy jest tak milo :) i ide sobie spokojnie do lazienki zrobic co trzeba, najczesciej idziemy oboje pod prysznic :) szkoda ze traktujesz to jako problem, tak to juz po prostu jest i to niczyja wina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my juz mieszkamy razem
ale nawet gdy moi rodzice lub jego byli z asciana nie stanowilo to problemu, tak jak wyzej, chusteczki i tyle co to z aproblem. po prostu ork, lub nieurok seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maly problemikkkk
Chyba popsotu muszę z nim o tym porozmawiać i razem zadecydujemy. Tylko, że on sprawia mi tyle przyjemności jest czuły, namiętny i delikatny i nie chciałabym mu odbierać finiszu. A może poprostu muszę się z tym oswoić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ragga
wiesz my nawet o tym nie rozmawialismy, moj maz jest idealista i do dzis by sobie wmawial, ze zle robi konczac we mnie ;) wszystko bylo naturalnie i bez stresu po prostu. Skoro cos cieknie-trzeba wytrzec i juz ;) facet tez czlowiek i chyba nie mysli, ze skoro cos wplynelo to juz tam zamieszka :P i powinien Ci wtedy pomagac, chocby podac jakies chusteczki, a to naprawde bardzo duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maz idealista
a co to ma kurna wspolnego z cieknaca sperma:O ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ragga
to kurna ze gdybym mu dala odczuc ze mi to przeszkadza, to by sie obwinial ze mi zle albo cos a ze nie jest mi z tym zle to mu nic nie mowilam ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maly problemikkkk
No cóż widocznie dla niego to jest normalne jak dla neandertalczyka i może nie zdaje sobie sprawy z tego, że mnie to przeszkadza. Muszę chyba poprostu podjąć temat i tyle. Albo pilnować żeby zawsze mieć przy sobie chusteczki. Chociaż potem jak od niego np wychodzę te resztki nadal spływają i te mokre majty... Nienawidzę poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×